Skocz do zawartości

Problemy ze snem


Zielonkawy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Od dłuższego czasu mam problemy ze snem i szukam jakichś wskazówek, bo nie dość, że jest to mega frustrujące to jeszcze nie pomaga w regeneracji odpowiedniej (która jest niezbędna, przy 4 treningach siłowych).

Problemy mam zarówno z zasypianiem, nie ważne czy położę się o 21 czy 23 i tak będę leżeć minimalnie 1h, czasami przedłużało się do 3h nawet, ale to jeszcze pół biedy, bo jak już zasnę to potrafię się za 2h obudzić w pełni wypoczętym i znowu zasypiam 30-60min, potrafię się obudzić tak w nocy po 2-3 razy, budząc się zupełnie świeżym. Za to z rana o 7 jest dramat, zmęczenie koszmarne a to dopiero początek dnia, kawy nie piję, ale około 10 w szkole wspieram się często energetykiem. Stosowałem melatonine bez żadnych efektów, teraz zakupiłem ZMA. Miał ktoś z czymś takim do czynienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odstaw energetyki. 

Polecam dwa naturalne środki. Melisę i gałkę muszkatołową.

Melisa działa kojąco na układ nerwowy, tym samym łagodząc skutki stresu i zmęczenia. Zioło to można kupić w formie rozdrobnionych liści lub gotowych herbatek. Aby przygotować napar z melisy, należy zalać wrzątkiem łyżkę zasuszonych liści i pozostawić pod przykryciem na 15-30 minut. 

Gałka muszkatołowa łagodzi stany nadpobudliwości, dzięki czemu może okazać się pomocna w leczeniu bezsenności. Zanim sięgniemy po leki, warto wypróbować jej kojące właściwości. W tym celu należy zetrzeć 4 gałki muszkatołowe, a uzyskany proszek podzielić na 16 porcji. Tak otrzymaną dawkę przyprawy spożywamy przed snem. Gałkę muszkatołową można również dodawać do mleka z miodem – taki napój ułatwia zasypianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Problem masz w głowie @Zielonkawy, i żadne suple czy środki farmakologiczne nie pomogą. Jak już to na krótki temat.

Przerabiałem to, brałem wiadrami tabletki od psychiatry. Ułatwiało zasnąć, bo to podstawa. Później płytki sen, to co u Ciebie.

    Polecam znaleźć problem w głowie: Co Cię męczy! Zawsze w podświadomości mamy ten problem. Co mnie męczy?

Też nie potrafię zasnąć jak na drugi dzień coś nowego. Coś męczy zawsze. Polecam zmierzyć się z problemem w głowie,

to przeważnie nurtuje, męczy. Przetrawić to w spokoju, naprawić i przede wszystkim nie łączyć w głowie z czasem relaksu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Zielonkawy napisał:

teraz zakupiłem ZMA

 

ja nie miałem problemów ze snem ale ogólnie po ZMA miałem o wiele głębszy sen i bardziej się wysypiałem :) rankiem byłem bardziej wypoczęty, może i na Ciebie zadziała.

29 minut temu, Zielonkawy napisał:

nie ważne czy położę się o 21 czy 23

 

może zrób coś w rodzaju rutyny tj. każdego dnia kładź się spać o np..23 :) i tego sie trzymaj, z czasem organizm powinien się przyzwyczaić i gdy będziesz się kładł spać o 23 powinien automatycznie wyczuwać, że czas na odpoczynek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dopisałem, że korzystałem już z jakichś herbatek ziołowych i też bez skutku. Problem może leżeć w głowie nie wykluczam tego, ale dodam, że przy zasypianiu robię parę serii liczenia w bezruchu np. Od 300 do 1, od 1 do 1000, przy poruszeniu zaczynam od nowa, dążę do głębokiego rozluźnienia - czasami pomoże, więc do perfekcji niedługo opanuje wyłączanie umysłu i karuzeli myśli xD

Niedawno z nudów, żeby nie marnować tego czasu, bo 1-3h to nie mało - rozpocząłem powtarzanie w głowie afirmacji po 50-100 razy jedno zdanie, zamiast tego liczenia.

Dzięki za sugestie, czekam na dalsze pomysły zatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikaj niebieskiego światła przed zaśnięciem, i korzystaj z nagrań bądź muzyki relaksacyjnej ,z suplementów mi pomogło to http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/dla_nerwusow_herbata_ekspresowa.html  jak wolisz być eko. 

Bądź to z farmakologi to (aczkolwiek to też ekstrakty roślinne) http://pl.swissherbal.eu/sklep/serotine/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ethereal napisał:

Unikaj niebieskiego światła przed zaśnięciem, i korzystaj z nagrań bądź muzyki relaksacyjnej ,z suplementów mi pomogło to http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/dla_nerwusow_herbata_ekspresowa.html  jak wolisz być eko. 

Bądź to z farmakologi to (aczkolwiek to też ekstrakty roślinne) http://pl.swissherbal.eu/sklep/serotine/

Mówi się właśnie by 40min przed snem unikać niebieskiego światła, ale sęk w tym, że również nie tu tkwi problem, skoro potrafię nawet leżeć po 2-3h i nie zasnąć, zupełnie bez świateł czy dźwięku, ale dzięki za sugestie i tak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować Nerwosol,ziołowy. Tam masz chmiel,melisę,kozłek i coś tam jeszcze,może pomóc. Ja mam taki sposób który często pomaga ze przed zaśnięciem gaszę wszystkie światła i leże sobie na podłodze ok 40 min w ciemności przed pójściem spać,pomaga często a jak po 30 min po położeniu się nie mogę usnąć to znowu na podłogę :). Unikaj alkoholu bo na pewno zaszkodzi, kiepy też. Ale przede wszystkim tak jak pan Adolf mówił,zlikwiduj problem lub zmień do niego nastawienie,mnie to pomogło i nie pije żadnych nerwosoli już ani nic z tych rzeczy:).Chociaż coś się jednak zmieniło, bo jak wiem ze nazajutrz czeka mnie jakaś stresująca sytuacja to długo nie mogę zasnąć,serce mi wali itp,a kiedyś mnie takie rzeczy nie ruszały,spałem dobrze co by miało się nie wydarzyć. Ogólnie to jak nie możesz usnąć to nie leż i nie wierć się w łóżku bo to jeszcze spotęguje stres,tak jak ja albo na podłogę leżeć,albo znajdź sobie jakiś inny rytualik przed senny- to też jest ważne bo mózg sobie właśnie ten rytuał skojarzy i będzie produkował więcej melatoniny wtedy,tak mi się o uszy obiło.

Edytowane przez Młody_Pelikan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aras

 

Dokładnie. Ja trenuje rano i wieczorem i tez mam problem ze snem.Co prawda zapasy i bjj,to trochę inny wysiłek fizyczny niż zwykła siłka,ale problemem i tak może może być zbyt wysoki poziom kortyzolu.

 

Zielonkawy

 

Miałeś kolego jakieś sytuacje stresowe w życiu ostatnio?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam podobne problemy ze snem. O 5 już bym mógł wstać, często zdarza się, że obudzę się w nocy i się wiercę. Mi pomaga zjedzenie węglowodanów przed snem, ciepły prysznic, filtr niebieskiego światła w kompie no i czysty umysł. Do tego co jakiś tydzień-dwa mam napady nocnej "chcicy", na którą praktycznie nic nie pomaga (walić nie zamierzam :D).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, ja za to polecę w pełni naturalną, niechemiczną i niewymagającą jakichkolwiek środków metodę na zaśnięcie. @Zielonkawy jak chcesz to wypróbujesz, a jak nie to inni niech spróbują.

1. Na godzinę przed snem żadnego TV, telefonu, smartfonu ani innego gadżetu elektronicznego. To hamuje wydzielanie melatoniny.

2. Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Wymieniaj sobie poszwy i prześcieradło na świeże minimum raz w tygodniu. To ma ogromne znaczenie, świeża pościel jest kluczowa w zasypianiu.

3. Temperatura w pomieszczeniu nie może być ani za wysoka, ani za niska.

4. Na 15 minut przed położeniem się spać wywietrz pokój. Świeże powietrze jest kluczowe dla snu.

5. Na 30 minut przed snem weź sobie do poczytania jakąś ciekawą książkę, raczej jakiś poradnik lub coś lekkiego. Tutaj chodzi o zapanowanie nad strumieniem myśli, który jest głównym sprawcą bezsenności.

6. Do spania w celu ułatwienia przyszykuj sobie stopery do uszu oraz taką czarną maskę na oczy do spania. To znacznie ułatwia.

7. Jak już się położysz ze stoperami w uszach i maseczce na oczach to musisz sobie wyobrazić szarą mgłę. Nic więcej. Z początku to będzie trudne, wiem, ale jak tylko uruchamiają się jakieś myśli to natychmiast wracaj do szarej mgły, aż do skutku. Nie zniechęcaj się bo początki będą trudne, ale gwarantuję Ci, że jeżeli jesteś zdrowy, to to zadziała.

W dalszej kolejności musisz zadbać o swoją szyszynkę, bo to ona jest tak naprawdę "sterownikiem" zegara biologicznego. W necie jest mnóstwo opisów na ten temat, ale jakbyś potrzebował kilku metod na szybko, to napisz.  To co tutaj podałem sprawdziłem na sobie, więc nie jest to wyssane z palca i podziałało nie tylko na mnie. Wiem, że brak snu może zniszczyć człowiekowi życie, dlatego do zasypiania należy podchodzić, jakby to był najważniejszy rytuał dnia. Są to metody, które na trwałe powinny uregulować Twój sen.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło pytanie o stresujące sytuację - specjalnie się w życiu nie stresuje (na wiele rzeczy mam bardzo mocno wyjebane i podążam filozofią "xD") więc to raczej nie to. Co do odstawienia multimediów na 40 min przed snem - odniosłem się już do tego, zasypiając potrafię leżeć w ciemności i bezruchu nawet po 1-2-3h, więc to też nie to 

 

Dzisiaj po ZMA spałem 7h bez przebudzenia i potem jeszcze 2,5h, przyjąłem podwójną dawkę, mam nadzieję, że tendencja się utrzyma - testuje nadal.

Niestety zasypialem przy 25minutowej audycji Marka, a potem leżałem jeszcze ~godzine

Dziwne, bo niby leżę taki zmęczony, ale nie mogę zasnąć

Co do kortyzolu - nie wiem, ale wprowadziłem 5g Wit C dziennie - na płaszczyźnie snu bez efektów

Może rzeczywiście ta mieszanka ziół by pomogła? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.03.2017 o 19:05, CalvinCandie napisał:

Odstaw energetyki. 

Polecam dwa naturalne środki. Melisę i gałkę muszkatołową.

Melisa działa kojąco na układ nerwowy, tym samym łagodząc skutki stresu i zmęczenia. Zioło to można kupić w formie rozdrobnionych liści lub gotowych herbatek. Aby przygotować napar z melisy, należy zalać wrzątkiem łyżkę zasuszonych liści i pozostawić pod przykryciem na 15-30 minut. 

Gałka muszkatołowa łagodzi stany nadpobudliwości, dzięki czemu może okazać się pomocna w leczeniu bezsenności. Zanim sięgniemy po leki, warto wypróbować jej kojące właściwości. W tym celu należy zetrzeć 4 gałki muszkatołowe, a uzyskany proszek podzielić na 16 porcji. Tak otrzymaną dawkę przyprawy spożywamy przed snem. Gałkę muszkatołową można również dodawać do mleka z miodem – taki napój ułatwia zasypianie.

 

Polecasz melise przed snem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bezprym świetną metodę podajesz :) Ale ma swoją wadę, wymaga czasu. Często w dzisiejszych czasach jest tak, że masz wiele spraw na głowie i siłą rzeczy do ostatniej chwili przed spaniem siedzisz przed laptopem więc nie jesteś w stanie przez brak czasu wyhamować(uspokoić organizmu) ...

Swoją drogą sam mam problemy ze spaniem i fakt zauważam 2 główne powody:

-komputer (godzinę przed nie miałeś włączonego to idzie szybciej) więc kłania się niebieskie światło

- kofeina (bez picia energetyków, kaw ect. po 2-3 dniach widać że organizm zasypia ciut lepiej).

 

I teraz pytanie do was chłopaki. Czym zastąpić energetyki, kawę itd. (czyli zapotrzebowanie na energię, bądź skupienie(np. red bull daje na godzinę, z tym że potem jest zjazd energetyczny(bo kończy się dawka cukru i kofeiny)) w ciągu dnia aby móc być rześkim i skupionym?

Edytowane przez Krzysiek1991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie dolaczam do tematu. Mam to samo. Problemy mi się zaczęły w momencie gdy zacząłem testowac diete IF. Oczywiście z diety zrezygnowałem.
No ale nie dość ze nie moge narmalnie zasnac (klade sie zawsze przed 10) to budze sie mniej wiecej o 2 w nocy na 5-10 minut i ide spac dalej. 

Mam tak od 2, 3 miesiecy i tylko ostatnio przespałem całą noc a było to spowodowane położeniem się spać o 9:30 żeby wcześniej zasnąć.

 

Co zauważyłem jeszcze- odstawienie kawy faktycznie pomaga ale to tak po 2,3 dniach. Na szkoleniach mówili żeby uzupełniać magnez bo niedobory podobno prowadzą do problemów z zasypianiem i ogólnie snem. Prawda, nie prawda?

Edytowane przez qbacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbanie o szyszynkę, to bardzo szeroki i skomplikowany temat, jednak zabiegi z tym związane wcale nie są trudne do wprowadzenia w życie.

Należy pamiętać o kilku sprawach:

1. Największym wrogiem szyszynki jest fluor i należy go eliminować z życia jak najbardziej się da. Źródłami zagrożeń są: pasta do zębów, woda z wodociągów, mentosy, guma do żucia, płyny do płukania ust, antyperspiranty.

2. Wróg numer dwa to glin. Jest zawarty w : antyperspirantach, kosmetykach, żelach do kąpieli, herbacie czarnej.

3. Wróg numer trzy to metale ciężkie: rtęć (plomby starego typu, opary otwartej rtęci), ołów (w niektórych warzywach z nie do końca ekologicznych hodowli, w powietrzu - spaliny)

 

Teraz szybkie sposoby na radzenie sobie z tym:

1. Wprowadzenie do diety buraków, soku z buraków, surowego kalafiora lub brokuła, surowej kapusty również kiszonej.

2. Pasta bez fluoru (są takie do kupienia w aptekach - kluczowe)

3. Woda o niskiej zawartości fluoru (najlepsza taka z własnego sprawdzonego ujęcia)

4. Jod (ja dostarczam jod przez skórę w postaci jodyny).

5. Kąpiele w chlorku magnezu.

Po tych zabiegach efekty nie będą natychmiastowe, ale już sprawdziłem, że takie wielostronne działanie w perspektywie trzech miesięcy usprawnia działanie zegara biologicznego, a to ułatwia "gospodarowanie" snem.

 

Co do gospodarki energetycznej organizmu to kolejny temat rzeka, więc raczej pod taki tematem nie będziemy tego rozwijać. W razie potrzeby założę nowe tematy: oczyszczanie szyszynki i organizmu oraz gospodarka energetyczna. mam nadzieję, że na YT znajdziecie sporo materiałów na ten temat.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie w temacie zostało już powiedziane praktycznie wszystko, ale dodam od siebie trzy grosze. Miałem taki problem około 2-3 lat temu. Problem wynikał z tego, że za bardzo chciałem zasnąc, a to powodowało stres. Dbałem o to, aby przed snem bezpośrednio nie uprawiac sportu, żeby nie byc pobudzonym, żeby miec uchylone okno( doszło nawet do tego, że moje przewrażliwienie spowodowało, że nawet w zimę przy minusowych temperaturach miałem otwarte okno), żeby pościel była świeża, żeby się nie przejadac. Jednym slowem masakra. Od czasu, kiedy spokojnie podchodzę do tematu snu, nie mam z tym problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rejdi Tak, polecam bo łagodzi napięcie spowodowane stresem, zmęczeniem. To powoduje, że łatwiej jest zasnąć. A w połączeniu z gałką tym bardziej świetnie współgra i można zasnąć. Osobiście tego używałem jak miałem cięzkie dni w pracy (mało godzin do spania). 

Edytowane przez CalvinCandie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.