Skocz do zawartości

Europa


Brzytwa

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem raz laskę z Amnesty International - komedia nie z tej ziemi!

 

Kur*a!! Ty też? :D

Dla zabawy możemy sprawdzić ile rzeczy pasuje do wspólnego schematu: Poważa historię narodu i silne kobiety, uważa się za pacyfistkę ale jednocześnie promuje kult broni wśród kobiet, kolczyki na twarzy i zjebane relacje z ojcem, muzyka to punk/rege/ska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kur*a!! Ty też? :D

Dla zabawy możemy sprawdzić ile rzeczy pasuje do wspólnego schematu: Poważa historię narodu i silne kobiety, uważa się za pacyfistkę ale jednocześnie promuje kult broni wśród kobiet, kolczyki na twarzy i zjebane relacje z ojcem, muzyka to punk/rege/ska.

 

Sądząc po tym na ile ją poznałem to on była w fazie wychodzenia z tego ścierwa. Kiedyś popierała feministki ale potem się rozczarowała i sama zrozumiała, że chłop to dobra sprawa. "Silne kobiety" - było. Pacyfistka -też się zgadza. Dalej - znajomi na skłotach, rozmaita patologia. Muzyka akurat inna oraz bez szaleństw w ubiorze -(dziewczyna po prawie, pracowała w kancelarii i raczej nie przeszłoby kolczykowanie i dreadowanie)

 

 

Z daleka Panowie od takich dziewczyn. To są jednostki mające naprawde gigantyczne problemy osobiste, kompleksy, są silnie rozdarte emocjonalnie i prędzej czy później dostaniecie tymi ich problemami jak obuchem w łeb.

 

 

Widzisz panie Vincent ja przez długi okres bardzo wyraźnie akcentowałem ze swoimi poglądami przy innych ludziach. O ile w przypadku facetów odnosiło to w sumie pozytywny (bo albo się nie zgadzaliśmy, albo się zgadzaliśmy - ale w każdym przypadku było to odebierane pozytywnei) to w przypadku kobiet popadałem w dziwne schematy. Długie i bezsensowne dyskusje w których moim argumentom przeciwstawiały swoje emocje. Prywatnym numerem jeden była rozmowa na imprezie gdzie stwierdziłem mniej więcej coś takiego: "kobiety, które zaraziły się hivem od  Simona Molek są same sobie winne - ponieważ podjęły stosunek seksualny nie dość, że z osobą z grupy ryzyka (żaden rasizm - po prostu są kraje w afryce, gdzie 1/3 populacji ma hiv) to jeszcze bez żadnego zabezpieczenia". Stary - jedna wielka kakofonia - JAK ŚMIĘ OSKARŻAĆ KOBIETY - przecież to one zostały oszukane! - to one zostały skrzywdzone! Żaden argument, żadna analogia do nich nie przemówiła. Po którejść takiej dyskusji podsumowałem sobie wszystko i wyszło co wyszło: nastrzępiłem niepotrzebnie języka i ani nie się nie rozwinąłem (bo to żadna tam dysputa - bliżej do zwykłej pyskówy) ani nie poruchałem. I od tego momentu zmieniłem taktykę. Z kobietami nie gadam wcale o polityce, ideolo, wartościach. Będę opowiadał im wszystko tak, aby nie wejść na sferę ideologiczną. Jak będzie pierdolić o vege? To powiem, że też jestem wege. Ale teraz uwaga: tylko powiem. Jak zdarzy mi się z nią pójść na obiad to wezme schabowego i jak zacznie coś pierdolić, że ją oszukałem to zrobię wielkie oczy i powiem, że "wydawało mi się, że to ze soi". Może nie jest to 100% etyczne postępowanie - ale widzę w tym spory potencjał rozrywkowy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.