Skocz do zawartości

Dzielenie się audycjami radiowymi radio samiec z partnerem


Pola

Rekomendowane odpowiedzi

Hehehe ja swoim mężczyzna nie manipuluje chyba, że chodzi o seks ;) bardziej jest to kuszenie ??❤️. Nad obcymi nie mam listosci. Nie jest to działanie w złej wierze, nikomu nie szkodzi. Bardziej chodzi o skuteczniejsze i szybsze załatwienie spraw lub unikanie uciążliwych adoratorów, ale tutaj lepsza jest szczerość. Zamiast manipulacja użyła bym słowa - urok osobisty?

Edytowane przez Pola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia Samcy nauczcie się raz że jak kobieta mówi mężczyźnie że rzeczy typu że dajemy sobie wolną przestrzeń, nie ingerujemy, to i ona z tego korzysta i na bank chodzi tu o poznawanie innych, zawsze może ktoś lepszy się trafi. Jak się kogoś traktuje poważnie to sie interesuje co robi i co czyta z kim spotyka. Inaczej to jest tylko egoistyczny związek, aby jak najwięcej skorzystać i jednocześnie mieć wolność.

A ta Pola coś czuje robi sobie tu jaja. Pisze dla rozrywki a nie żeby się coś dowiedzieć. Ewentualnie chciałaby żeby tej jej chłopak stał się takim samcem o jakim tu na forum jest mowa.

Edytowane przez Sovilous
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Normalny napisał:

A co Twój mężczyzna sądzi na temat audycji?

 

"Ale jako matki chyba byście chciały aby wasz syn tego i owego z audycji posłuchał, prawda?"

Sorki...odp była do tego cytatu;)

 

Mój synek (jeśli będą miała) ...jak tylko będzie się oglądał za dziewczynami to przed pierwszą randką będzie musiał przeczytać Kobietopedię, będzie musiał przestudiować Forum i przesłuchać audycje ... inaczej nie wypuszczę z piwnicy :D Jak to zrobi ...niech idzie zwiedzać świat śniąc o wielkiej miłości:wub: Niech bawi się, uczy ...popełnia błędy ...ale niech będzie świadomy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To "kuszenie" kobiece to zawsze dla mnie jest podejrzana sprawa. Seks to prymitywne obwody , gdzieś daleko poza "rozumem" czy "moralnością". Jestem ciekawy, czy gdyby ktoś zgwałcił kobietę która go "kusiła" to zostałoby to jakoś potraktowane jako "w afekcie". Bo pomyślmy tak. Kuszenie to jest taki "prank" - oohoho, wysyłam sygnały "chcę się z tobą rozmnażać" a potem "ohho a jednak nie, żartowałam" . A teraz pomyślmy tak - wyskakuje w lesie gość z maczetą. O - taki "dowcip jutubowy". A widywałem takie. I ofiara żartu wyciąga broń i mu daje hedszota. Bo jej wpłynął na prymitywne obwody przetrwania i zareagowała. Kto komu w obwody wchodzi ten musi liczyć się z konsekwencją, i nie można potem ofiary dowcipu sądzić, jak kogoś kto działał z obwodów "rozumowych" - czyli np zaplanował sobie dokładnie morderstwa, przemyślał i przeprowadził plan. Ciekawe jak jest z gwałtem i kuszeniem. Bo jednak laski zrobiły sobie z seksualności broń którą dość bestialsko wykorzystują, w razie czego chowając się za parawanem "rozumu". A przecież gdyby "rozum" tak łatwo kontrolował "seks" to ten drugi nie byłby tak skutecznym w perswazji. Taka dywagacja. Miewam też czasem w sobie odruch sympatii dla pewnych nurtów katolicyzmu (ja, apostata) , i jednak "kuszenie" mi się kojarzy z "kurestwem" . Jest dla mnie tym samym czym "kradzież" i "kłamstwo" (bo kuszenie jest kłamstwem w sumie no nie?) . Trafia mnie gdy widzę laski dumne z tego że "kuszą". Żadnej nie życzę spotkania kogoś, kto nie zna się na takich żartach. 

Edytowane przez KurtStudent
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę się po raz któryś tam, ale dziwnym trafem zawsze kiedy przychodzi sugestia, żeby dać swojemu partnerowi link do audycji, forum czy też ktoś radzi, aby mu sprawić Kobietopedię, to zawsze znajdzie się jakaś wymówka. A jakby wam drogie panie naprawdę zależało na swoim misiu i związku, to posłuchałybyście tych rad, użyły swojego uroku osobistego i przekonały swoich mężczyzn do zagłębienia się w temat ;) Jak to się mówi: jak ktoś chce szuka sposobu, a jak nie chce szuka powodu.

 

Odniosę się też do tego, co napisał @KurtStudent. Niektóre panie lubią nakręcać facetów, a potem zostawiają ich nabuzowanych myśląc, że to taka fajna zabawa. W tym czasie faceta napierdalają z bólu jądra, bo podniecenie sięgnęło zenitu i chłopaczyna musi popierdalać jak kowboj do domu. A najgorsze są te samice, które mają tego świadomość i robią to perfidnie, żeby facet później cierpiał i zwijał się z bólu. Cholera to chyba faktycznie ta legendarna kobieca empatia w akcji. No bo jak inaczej nazwać czerpanie przyjemności z czyjegoś bólu ;)

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jeżeli byłby wobec mnie w miarę uczciwy, to dostałby kobietopedię na urodziny. Jeśli by się zainteresował, skierowałabym go na forum. Jeżeli by mu odwaliło i zacząłby urządzać dziwne akcje, miałabym jasną sytuację. W sumie... forum jako jeden z shit testów. Hmm... do przemyślenia. :D

Dodam może, że w moim poprzednim związku obydwoje mieliśmy konta na różnych forach, i obydwoje o tym wiedzieliśmy. Zdarzało się, że czytywaliśmy swoje posty, ale ogólnie szkoda nam było na to czasu. :) Traktowaliśmy to jako ewentualne zapychacze, ku poszerzaniu horyzontów i wymiany doświadczeń.

 

A tak z drugiej strony, to ciekawa jestem, czemu zawsze to Paniom jest zarzucane, że nie włóczą tu za sobą swojego faceta/męża/kochanka... . Ja się pytam, gdzie te żony, partnerki, koleżanki, siostry,kochanki?. :) Przecież chyba właśnie o to Wam chodzi, żeby kobieta dowiedziała się, czego prawdziwy samiec potrzebuje i była tego świadoma. Najlepiej z samego źródła. :) Czy to nie zakrawa o hipokryzję? Jak był przerabiany podobny temat, to proszę o link.

 

Dnia 5.04.2017 o 14:26, Selqet napisał:

Jakie macie zdanie na temat tego jaki jest dobry wiek dla inicjacji?

 

Osobiście nie planuję jakoś specjalnie uświadamiać dziecka. Nie będę mu wciskać na siłę żadnej teorii i zasiewać ziarna niepewności. Teoria to tylko... teoria. A uczucie niepewności i brak zaufania nie pozwala swobodnie cieszyć się życiem i z niego korzystać. Po co to młodemu człowiekowi. Jeżeli będzie miało pytania, odpowiem. Ale wolę pozwolić mu na popełnianie własnych błędów i wyciąganie wniosków. Młoda krew, buzujące hormony, energia, bunt... już widzę jak mnie/ojca słucha i zamyka się w pokoju pisząc plastusiowy pamiętnik. :D Nie zabronię mu żyć, niech idzie podbijać świat, niech upada na kolana i się podnosi (to kształtuje charakter), w końcu na tym polega życie. Nikt nie ma lekko. Prowadzenie za rączkę nie przynosi dobrych efektów, a wręcz przeciwnie, nie uczy samodzielności.

Dostęp do forum i materiałów dostanie w pakiecie w wyprawce na studia, jeżeli będzie chciał iść. Tak czy inaczej, można wyczuć odpowiedni moment. Chyba jednym z lepszych jest pierwsze rozczarowanie „poważną” relacją i zderzenie z rzeczywistością.

 

Główną lekcję jaką przewiduję to antykoncepcja, świadomość swoich potrzeb i panowanie nad nimi.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Blair. Weź te swoje mądrości schowaj do kieszeni i powiedz dzieciakowi jak jest.
Nie moge juz słuchac tego babskiego pierdolenia.

Kobiety mają to do siebie, że zawsze piszą elaboraty, pieknie opowiadają, używają ładnych słów ale na końcu okazuje się, że jest to taki bełkot, z którego nic nie wynika. Puste słowa.

Kup mu karton prezerwatyw i ciągle powtarzaj by uważał na kobiety i ich manipulacje.

Chyba nie chcesz żeby w wieku 19sta lat został tatusiem? Lub zaraził się HPV, HIVEM na erazmusie? Gdzie białe samiec ciągną druta na potęgę czarnym długo kutasistym "studencikom"?

Edytowane przez p47thunderbolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio się przełamałam i koledze podrzuciłam Kobietopedię. 

 

Baaaardzo dużo czasu czaiłam się, żeby mu o tym powiedzieć. Jestem strasznie nieśmiała jeśli chodzi o niektóre kwestie (np. zapytanie o pomoc/ radę itd.) Jestem z siebie dumna :D Niby nic, ale dla mnie to duży krok naprzód. 

 

Od 3 tygodniu nic nie wspomniał na ten temat. Myślę, że jest w szoku termicznym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.