Skocz do zawartości

Experyment calhouna - polecam przemyśleć.


Gość leviatan

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 lata później...

Wojna jest poza naszą granicą i większość polskich mężczyzn nie jest w nią zaangażowana.

Wojna musiałaby nas dotyczyć bezpośrednio, póki co dotyczy pośrednio.

 

A efekt skali musiałby rozciągnąć się na cały świat, bo niż demograficzny będzie niemal wszędzie: Chiny, Indie, Japonia, Stany, Europa.

Niemal cały świat będzie potrzebował wstrząsu.

Edytowane przez Strzała w tarczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przydałoby się pokazać cały eksperyment w nieco innym świetle?

 

Pierwsze co zauważył, wg mnie słusznie autor eksperymentu to:

Cytat

Okres gwałtownego przyrostu naturalnego w mysiej kolonii trwał od 105 do 314 dnia. I właśnie na tym etapie zaczęły pojawiać się problemy. Myszy zaczęły dzielić się na grupy. Problem polegał na tym, że te zwierzęta, które nie znalazły w grupach miejsca, nie miały gdzie odejść. "W normalnych warunkach do dorosłości dożywa więcej młodych myszy niż potrzeba, aby zastąpić umierające i starzejące się osobniki" - pisał Calhoun w 1972 r. "Nadwyżka, która nie może znaleźć swojej społecznej niszy, emigruje". Jednak w tym przypadku migracja była niemożliwa.

 

Kolejne uwagi warte odnotowania to opinie krytyków:

 

Cytat

Kilka lat temu, gdy dokonywano przeglądu prac Calhouna, jego krytycy podkreślali, że eksperymenty laboratoryjne polegają na badaniu organizmów umieszczonych w warunkach całkowicie odmiennych od naturalnych. Wpływa to funkcjonowanie mózgów, a co za tym idzie również na zachowanie, w tym na rytm dobowy, rozród czy reakcje na stres. W efekcie uzyskane wyniki nie muszą prowadzić do wniosków dotyczących organizmów w warunkach innych niż założone w badaniu.

 

Cytat

Zdaniem historyka medycyny Edmunda Ramsdena, cytowanego przez IFLS, koniec raju myszy spowodowało "nie przeludnienie, a nadmierne interakcje społeczne". Jego zdaniem nie wszystkie myszy Calhouna stały się agresywne. Te, którym udało się kontrolować swoją przestrzeń, miały żyć w miarę normalnie.

 

Cytat

Autor eksperymentu został także skrytykowany za to, że stworzył problem kontroli terytorium, a nie przeludnienia. Agresywne myszy zaczynały rządzić pewnymi obszarami, przez co izolowały inne osobniki.

 

Ludzie są również terytorialni. Ale np umiemy na chwilę wyłączyć to i "nie pozabijać się" np w windzie czy w tłumie na koncertach/marszach, festynach itp. Natomiast nie wiadomo jak by to wyglądało, gdybyśmy przez całe lata / pokolenia musieli żyć w ogranicznej przestrzeni musząc non stop wchodzić w interakcję z konfliktowymi, agresywnymi osobnikami, bez możliwości izolowania się nawet na chwilę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Miszka napisał:

Natomiast nie wiadomo jak by to wyglądało, gdybyśmy przez całe lata / pokolenia musieli żyć w ogranicznej przestrzeni musząc non stop wchodzić w interakcję z konfliktowymi, agresywnymi osobnikami, bez możliwości izolowania się nawet na chwilę.

Moim zdaniem jak w więziennej celi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.