Skocz do zawartości

Aseksualizm


Axidan

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli aseksualność wypływa z jakiejś traumy, to mamy duży problem, bo ta energia znajdzie gdzieś indziej ujście, najczęściej w aktach autoagresji, wyjdzie jako ciężka depresja, otępienie. Jeśli to jakaś skaza fizjologiczna której nie można naprawić, to pewnie JA chciało doświadczyć takiego akurat życia. Aseksualność u Mistrzów duchowych polegała na tym, że nie tłumi energii jak męczennicy, tylko puszczali ją wyżej by przemieniała się w miłość i zrozumienie. Wykorzystywali ją nie do ruchania, ale do doświadczania innego rodzaju, wyższej rozkoszy. Ponieważ miałem kilka satori, zwykły seks to po prostu gówno przy tym. Ekstaza jest tak wielka, a przede wszystkim nie polega na napięciu a na odprężeniu, lekkości. Nie ma fazy ładowania napięcia i rozładowania co daje rozkosz, tylko jest linia prosta, ekstaza cały czas. Trudno to ująć w słowa, trzeba doświadczyć. 

 

Np. taki Tolle, który jest świadomie w tu i teraz, a jego umysł mu służy, zamiast sterować jak nami - on jest w ekstazie duzo większej niż seks, więc po co mu seks? A ludzie się dziwią, że się nie ożenił - bo i po co?

 

"Ponieważ miałem kilka satori, zwykły seks to po prostu gówno przy tym"

Coś więcej na ten temat mogę się dowiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aseksualizm− trwałe nieodczuwanie pociągu seksualnego wobec innych osób. Od niedawna uznawany w części środowisk naukowych za jedną z orientacji seksualnych lub za brak orientacji seksualnej. Szacuje się, że 1% społeczeństwa jest aseksualny.

Aseksualizm nie jest tym samym, co abstynencją seksualną, która jest powstrzymaniem się od aktywności seksualnej pomimo odczuwania pociągu seksualnego. 

Tyle teorii.

Czy są wśród was osoby aseksualne (Asy)?

Czy chciałbyś zostać osobą aseksualną?

Uważam ,że takie osoby mają łatwiej w życiu, chciałbym być Asem, jest to jedna z potrzeb fizjologicznych mniej (popęd seksualny).

As jest całkowicie odporny na wdzięki innych ludzi, ciężej nim manipulować, napewno uniknie wielu kłopotów.

A co byście powiedzieli jakby ktos nie odczuwał potrzeby snu lub głodu bez ubocznych skutków zdrowodnych? Nadczłowiek

 

Była taka prawosławna grupa wyznaniowa - Skopcy. Oni w tym celu używali kastracji. Dodatkowo usuwali sobie penisy, by mieć gwarancję zostania po śmierci archaniołem. Bez obcięcia klemensa zostawali tylko zwykłymi aniołami :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skopcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
W dniu 24.10.2014 o 00:31, Axidan napisał:

Czy chciałbyś zostać osobą aseksualną?

Nie jestem pewien, bo popęd to testosteron, a testosteron to energia, którą wykorzystać można na różne sposoby, nie tylko seksualnie. Układ idealny w tym wypadku oznaczałby dużo energii i brak zainteresowania seksem, ale nie wiem czy byłoby to do wykonania.

 

W dniu 24.10.2014 o 00:31, Axidan napisał:

As jest całkowicie odporny na wdzięki innych ludzi, ciężej nim manipulować, napewno uniknie wielu kłopotów.

Uważam identycznie.

W dniu 24.10.2014 o 00:31, Axidan napisał:

A co byście powiedzieli jakby ktos nie odczuwał potrzeby snu lub głodu bez ubocznych skutków zdrowodnych? Nadczłowiek

Dokładnie tak. Cała idea postępu zasadza się na likwidowaniu ograniczeń. Potrzeba snu czy głód to naturalne ograniczenia efektywności, których póki co nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć. Jednak gdyby ktoś opracował tę znaną z Seksmisji pigułkę na głód - zostałby momentalnie milionerem, noblistą i zmienił oblicze świata. Byłby to przewrót na równi z rewolucją przemysłową albo jeszcze większy.

Edytowane przez Mr.Meursault
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wierze w cos takiego.

Jesli komus cos nie wyszlo - wcisnie sobie w glowe ze to go nie interesuje.

Samoobrona psychiczna.

Zimne zony potrafia zajebac kochankow na smierc.

Baby potrafia zyc latami bez sexu a potem miec 20 orgazmow w ciagu nocy gdy trafia na swojego alfa.

I tak dalej.

Rzecz w tym zeby otworzyc drzwiczki do piwniczki.

Jak?

Tu regul nie ma.

Feromony itd.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, JoeBlue napisał:

Ja nie wierze w cos takiego.

Ale w co, w to że są ludzie bez popędu?

 

Jasne, że są, z różnych przyczyn. Popęd zmniejsza się z wiekiem samoistnie. Potrafi się zmniejszyć na skutek chorób albo nastawienia psychicznego i mówimy tu wciąż o osobach, które go posiadają.  U niektórych zaś nie wykształca się w ogóle. Niektórzy rodzą się bez kończyn, inni widzą mniejszą ilość kolorów; jakoś nie przekonuje mnie wizja, że bardziej skomplikowany układ rozrodczy zawsze wykształca się bez szwanku.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sprawa wygląda tak, kiedy przestałem oglądać porno to zacząłem nawet budzić się bez wzwodu. 

Niby są opinie, że to niezdrowe.

Ale wyjaśnię na moim przykładzie. Uprawiam dużo sportu i jestem permanentnym abstynentem. 

Kiedy w wakacje robiłem badania okresowe do pracy to nawet lekarz spytał się mnie co robię, jak się odżywiam, bo wyniki są bardzo dobre. Od tego czasu nic się nie zmieniło, więc moje wyjaśnienie brzmi;

Odkąd nie oglądam porno, przy budzeniu się bez wzwodu wstaje mi się o wiele lepiej, raźniej bez tej mentalnej zmułki z rana.

Nie mam napięcia seksualnego, które wywoływało porno bo przecież nie oglądałem jak to mówi guru, misjonarza pod kołdrą przy zgaszonym świetle hehe. Więc można to podsunąć pod aseksualność. 

 

Chodzi mi że przy miesiącu bez masturbecjii ( i żadnych kontaktów seksualnych) miałem wbrew pozorom o wiele mniejszą ochotę na seks, czy pobudzenie. Podczas kursu tańca czułem się pewny siebie i co najważniejsze są tam młode dziewczyny, przy których urodzie czułem radość i naprawdę duży entuzjazm ( pornosów od roku nie oglądam).

Co mnie zdziwiło. Może tak jak mówił w filmiku na you tube Eckhart Tolle ; Tantryzm czyli nie dopuszczenie do napięcia seksualnego, które w moim przypadku w ogóle nie następowało.

 

I Pytanko; jak wy myślicie bez porno, zdjęć lasek z insta czy modelek oblizujących wargi, to gdzie byśmy nabierali apetytu świat wyglądałby inaczej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, JoeBlue napisał:

Aseksualnosci po prostu nie widzialem wokol siebie.

Widzialem tylko ucieczki w teorie gdy zycie bylo zbyt trudne w ogole a zdobycie kobiety w szczegolnosci.

Bo pewnie jest tak jak mówisz. Tyle że pozoranci to temat na inną dyskusję niż wady/zalety faktycznego aseksualizmu wrodzonego, który sobie zapewne niszowo występuje tu i tam.

Edytowane przez Mr.Meursault
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.