Skocz do zawartości

Aborcja  

82 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś za aborcją?

    • Tak
      38
    • Nie
      44


Rekomendowane odpowiedzi

Czemu niby aborcja miałaby być zakazana?

 

Pomijając jedynie względne kwestie moralne, nic nie stoi ku temu na przeszkodzie.

Chciałbym jedynie zaznaczyć fakt, iż np. na  usunięcie ciąży która nie jest skutkiem gwałtu, tudzież nie zagraża życiu kobiecie powinna być również wyrażona zgodą ojca na piśmie.

No bo tak to jest, że jak kobieta chce dokonać aborcji, mimo, że facet chce to dziecko wychować z całych sił i się na nią nie zgadza to mu się mówi, że to nie jego sprawa, i żeby spierdalał.

Ale jak się dziecko urodzi, to nagle dziecko jest już jak najbardziej jego,  a więc i $$$ się należy. :rolleyes:

Taki brak konsekwencji myślowej jak dla mnie (logiki) i pokaz  hipokryzji.

 

No ale teraz, jak udowodnić, że dziecko tej laski w brzuchu to dziecko np. tego faceta? Jak ta zdeterminowana do aborcji skłamie, że dziecko nie jest jego bo zrobiła to z innym (choć nie zrobiła) i poleci do kumpla po piśmienną zgodę.

Jedynym wyjściem byłyby tu jedynie badania DNA płodu po aborcji, i np. gdyby wyszło, że kobieta skłamała to by płaciła ogromne kary dla poszkodowanego i oszukanego ojca.

Mimo, że jest to logiczne rozwiązanie, to i tak wątpię, żeby cokolwiek z tego weszło w życie. :))

 

Jak na razie - nie mój cyrk, nie moje małpki. :P 

Edytowane przez Wrażliwy Egoista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wrażliwy Egoista napisał:

No ale teraz, jak udowodnić, że dziecko tej laski w brzuchu to dziecko np. tego faceta? Jak ta zdeterminowana do aborcji skłamie, że dziecko nie jest jego bo zrobiła to z innym (choć nie zrobiła) i poleci do kumpla po piśmienną zgodę.

 

http://badaniaprenatalne.pl/ustalenie_ojcostwa_w_ciaz/

 

Test na ojcostwo w ciąży można wykonać na dwa sposoby.  Pierwszy polega na pobraniu krwi od matki (tak jak do morfologii), a od potencjalnego taty wymazu z policzka. To bardzo wygodna metoda. Opiera się ona analizie tzw. wolnego DNA. Stanowi ono mieszaninę materiału genetycznego matki oraz dziecka.  Dzięki możliwości wyizolowania DNA dziecka bezpośrednio z krwi matki można ustalić ojcostwo już w 10 tygodniu ciąży.

 

Do testu na ojcostwo w ciąży można wykorzystać także inne próbki. Badanie wykonywane jest również na podstawie płynu owodniowego lub fragmentów kosmówki, wymazu z policzka od matki i dowolnej próbki od ojca (np. włosów z cebulkami, szczoteczki do zębów, niedopałka papierosa itp.). Zaletą tej metody jest to, że przy okazji można ustalić czy dziecko nie jest obciążone wadą genetyczną taką jak Zespół Downa, Edwardsa czy Patau.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Selqet

Nie poruszyłem świadomie tak oczywistej kwestii jak badanie prenatalne, ponieważ to wymaga czasu, a kobieta takowego również będzie mogła odmówić (nikt przecież nie zapnie jej w pasy i wbije szpile w brzuch). 

Zresztą nawet gdyby chciała, to i tak samo sekwencjonowanie DNA trwa chwilę, więc zanim by się wszystko wyjaśniło, to już by dawno było po aborcji, bo np. wykluczam (jak i prawo również) aborcję  np. dziecka w 6 miesiącu ciąży. Dlatego badania prenatalne odpadają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Anna napisał:

moim zdaniem państwo  nie powinno czerpać korzyści  z pewnych działalności a w przypadku legalizacji  prostytucji szara strefa wcale nie znikła

 

Nigdy nic nie zniknie ...np. papierosy czy alkohol....a szara strefa istnieje - ale KONSUMENT ma prawo wyboru....może kupić alkohol w sklepie ...a może kupić tańczy bez akcyzy - sam podejmuje ryzyko.

Konsument również płaci podatki, akcyzy itp...

 

Niby dlaczego nie powinno być analogicznie z prostytucją ?

KONSUMENT może mieć wybór ...może zażądać książeczki zdrowia ...a kobieta która pracuje ...jest ubezpieczona, może iść do lekarza i np. płacić składkę w ZUS i może iść na L4 jak będzie chora.

 

(na marginesie tak się składa, że znam 2 właścicieli klubów go-go i agencji towarzyskich (znam w sensie zawodowym ponieważ wynajmuję im lokale i domy pod takie usługi - biznes kwitnie ...również dzieki stałym klientom - np. księżą - Oczywiście nie widziałam, ale pytałam - HIPOKRYZJA ludzka nie zna granic - ale to dyskusja nie na ten wątek).

 

 

Niby dlaczego narkotyki są niezalegalizowane ? Przecież istnieją ...można bez problemu zrobić zakup ...bez podatków ...ale też na własne ryzyko ...Jak taki KONSUMENT/OBYWATEL wyląduje przez narkotyki w szpitalu i trzeba go leczyć ...to DLACZEGO PAŃSTWO CZYLI INNI OBYWATELE MUSZĄ ZA TO PŁACIĆ ?

 

Z aborcją jest analogicznie. Zjawisko istnieje...i można np. w moim mieście (160tyś mieszkańców) wykonać zabieg za 1000zł...lub można jechać na Słowację czy gdzieś indziej...

Jest popyt na te usługi ...a Klient płaci ...ale nie ma gwarancji jakości/bezpieczeństwa ...a w razie powikłań boi się iść do szpitala.

Lekarze zarabiają kasę nie płacąc podatków.

Przy legalizacji taka kobieta ma wybór...Jeżeli kobieta chce coś takiego zrobić to i tak zrobi szybko i łatwo.

 

Kluczowym elementem wiec jest edukacja, wychowanie i wpajanie odpowiednich wartości a nie ZAKAZY I KARY(które są bezskuteczne).

 

16 godzin temu, Anna napisał:

Państwo budowane jest też na pewnym systemie wartości, jeśli  więc legalizuje się aborcję , prostytucję itp. to tym samym daje się społeczne przyzwolenie na takie a nie inne działania,

 

Na poziomie teoretycznym/abstrakcyjnym zgadzam się z Tobą w 100%. Niemniej jednak rzeczywistość wygląda w Polsce tak, że a i owszem są zakazy ZAKAZ ABORCJI..., mamy mnóstwo katolików / katoliczek które robią skrobanki - i co ? nic.

 

Państwo oficjalnie owszem tworzy zakazy, ale "przymyka oko" ponieważ NIE JEST W STANIE ICH EGZEKWOWAĆ (inne pytanie czy tak naprawdę "chce").

 

16 godzin temu, Anna napisał:

„moim zdaniem aborcja od 2,3, 6 m-ca bo jest serce czy  płuca ect.” dochodzi się w końcu do legalnych aborcji do  9-tego m-ca jak to ma miejsce w Kanadzie, a w rezultacie do spekulacji o post aborcji np. do 6 m-ca czy do -1roku życia jak np. rodzicom się odwidzi, co ma już miejsce w „cywilizowanym”, zachodnim świecie.

 

To jest przykre i smutne (osobiście uważam że już od poczęcia mówimy o człowieku i aborcja jest czymś ostatecznym).

Są przegięcia ...niestety.

 

Tak sobie myślę ...Może i aktualny stan w Polsce jest optymalny - oficjalnie są zakazy, ale jak obywatel chce coś załatwić to nie ma kłopotu.

Powtarzam jeszcze raz, kluczem jest edukacja a nie zakazy tylko na papierze.

Np. kobieta która nie chce dziecka...otrzymuje pomoc i oddaje dziecko do okna życia - edukacja powinna iść w tym kierunku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Beata napisał:

 

8 minut temu, Beata napisał:

Z aborcją jest analogicznie. Zjawisko istnieje...i można np. w moim mieście (160tyś mieszkańców) wykonać zabieg za 1000zł...lub można jechać na Słowację czy gdzieś indziej...

 

 

Idąc twoim tokiem rozumowania należy zalegalizować i złodziejstwo i płatne morderstwa. Bo są klienci. I te rzeczy i tak się dzieją.

 

Nie stawiaj znaku równości między narkotykami i prostytucją a aborcją. Bo różnica jest taka że tamte formy aktywności nikogo nie krzywdzą. A podczas aborcji to się zabija. 

I to w sposób najgorszy. Bo nawet więzień gułagu czy hitlerowskich obozów śmieci miał szansę na jakiś gest rozpaczy, akt buntu, próbę ucieczki czy walki. Tu człowiek nie ma żadnych szans.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, lupele napisał:

Nie ma żadnego ale to żadnego powodu dla którego życie kobiety miałoby być ważniejsze od życia dziecka. 

Nie ma żadnego powodu, dla którego kobieta miałaby ponosić odpowiedzialność za czyny gwałciciela. To ona powinna decydować, co chce w zaistniałej sytuacji zrobić . Takie jest moje zdanie i go nie zmienię, bez względu na to, czy pisałeś to poważnie, czy nie.

I ja wiem, że dziecko nie jest niczemu winne, ale to przecież tak samo jak ta kobieta. A skoro ona ostatecznie będzie musiała to znosić, to ona powinna decydować. Jej życie i jej wybór.

 

22 godziny temu, Samiec Alfa napisał:

Nie jestem w stanie ogarnąć logicznie emocjonalnego słowotoku, który nie ma pokrycia z niczym.

Czytaj aż ogarniesz, może pod wpływem tej emocjonalności któregoś dnia obudzisz się z pochwą i spojrzysz na temat z innej perspektywy. :D Spoko, nie oczekiwałam, że ktoś zrozumie, ale dzięki, że próbowałeś. :P

21 godzin temu, Drizzt napisał:

nie można za cały ciąg zdarzeń obarczyć winą jedną osobę. Tak wiem, jest to wygodne, ale tak to nie działa.

 

Chcesz powiedzieć, że kobieta jest winna bo co? Nie siedziała w domu przykuta do łóżka? To może siedźmy w domu 24 h , bo nas okradną, zabiją, zgwałcą... :P weź nie przesadzaj. Gdzie Ty widzisz mnogość winy? Winny jest tylko gwałciciel. Nawet Marek nagrał audycje o micie „ wina zawsze leży po obu stronach”. Kompletnie Cię nie rozumiem.

21 godzin temu, Drizzt napisał:

Ja też wyrażam tylko swoje zdanie i pewnie wiele osób się z nim nie zgadza, ale tutaj dzielimy się tylko opiniami i nie ma sensu robić z siebie ofiary, bo można by to zrobić w każdym temacie gdzie panują różne paradygmaty.

Nie robię z siebie ofiary. Napisałam, że cieszę się, że mogę być szczera sama ze sobą i jest mi z tym dobrze. Nie zależy mi na Waszej opinii. :) Chcę być wolna.

21 godzin temu, Drizzt napisał:

Realistką? Czyli, że co? Piszesz samą prawdę, ale banda stulejarzy krąży w obłokach i nie przyznaje Ci racji?

Ilu z tych stulejarzy mając do wyboru kobietę atrakcyjną i bez przeszłości, i kobietę z nadwagą z przeszłością wybierze tą drugą ? Żaden. No może ktoś z … litości.

21 godzin temu, Drizzt napisał:

Przecież jest Rezerwat. Piszesz co chcesz i jeszcze banana nie dostałaś.

 No właśnie jestem w szoku, sama bym sobie dała już 2 banany :D. (chociaż pamiętajmy, że wolę pomarańcze :P ) Nie rozpieszczajcie mnie tak, bo wiecie...dać palec, to weźmie całą rękę. :lol:

21 godzin temu, Drizzt napisał:

a Ty się żalisz za to, że jesteś podważana, a nie głaskana po pleckach.

 Nie żalę się.  3x przykro nie było na poważnie. Zresztą w ciągu dalszym napisałam, że wcale nie jest mi przykro. xD

 

Jakbym chciała głaskania po pleckach, to napisałabym ładnie, jaką będę wspaniałą, wierną, pokorną matką polką, która weźmie na siebie każdy krzyż życia, i jeszcze będzie za to dziękować...

Jakbym chciała głaskania po pleckach, nie było by tych 30 kilku postów. Pożegnałabym się zaraz po przywitaniu. :P

 

Nie chcę głaskania, to mnie nudzi. Nic nie wnosi do mojego życia. Nie lubię tkwić w swojej strefie komfortu. Dlatego tu jestem.

 

Pozdrawiam cieplutko. :P

 

@kryss

 

Nie mogę się nie zgodzić. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, lupele napisał:

I to w sposób najgorszy. Bo nawet więzień gułagu czy hitlerowskich obozów śmieci miał szansę na jakiś gest rozpaczy, akt buntu, próbę ucieczki czy walki. Tu człowiek nie ma żadnych szans.

 

A dzięki zakazom ma szanse ? Niestety nie, ponieważ kobieta może bez problemu wykonać zabieg. Taka jest smutna prawda.

Jeżeli zakaz prawny faktycznie były skuteczny - byłam przeciwko legalizacji aborcji (poza szczególnymi wyjątkami), ale to fikcja.

Są wykonywane usługi nielegalnie oraz kliniki przy granicy Polski kwitną ...takie są brutalne fakty.

Państwo powinno zamiast wprowadzać zakazy-atrapy, skupić się na edukacji aby eliminować przyczyny a nie zakazywać skutków.

 

20 minut temu, lupele napisał:

złodziejstwo i płatne morderstwa. Bo są klienci. I te rzeczy i tak się dzieją.

 

To jest przestępstwo.

Alkohol i papierosy są legalne...narkotyki i prostytucja również moim zadaniem powinna być legalna.

Istnieje - bez podatków. Alkoholik płaci w podatkach za swoje leczenie. Jak ktoś jest bardzo chory przez papierosy - płacąc podatki, płaci za leczenie.

Za leczenie narkomana płacisz Ty ...ja... To jest ok ?

 

W Polsce jest niż demograficzny, więc w interesie Państwa powinien być nacisk na edukację oraz pomoc kobietom - aby chciały rodzić dzieci. Tak, tak...karanie/zakazy nic nie da..., tylko pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Niby dlaczego narkotyki są niezalegalizowane ? Przecież istnieją ...można bez problemu zrobić zakup ...bez podatków ...ale też na własne ryzyko ...Jak taki KONSUMENT/OBYWATEL wyląduje przez narkotyki w szpitalu i trzeba go leczyć ...to DLACZEGO PAŃSTWO CZYLI INNI OBYWATELE MUSZĄ ZA TO PŁACIĆ ?

@Beata

 

Jakie państwo, jacy obywatele?

Skoro ktoś płaci normalnie wszystkie składki, to dlaczego miałaby mu później nie zostać udzielona pomoc - lub za tą pomoc musiałby płacić? Płaci ktoś składki - płaci. Trzeba mu pomóc, bo sobie człowiek źle obliczył i przeholował? - trudno. Ma do tego prawo, skoro płaci za to.

Może pójdziemy krok dalej, i powiemy, że jak kogoś potrąci auto na czerwonym świetle to  powinien być zakaz wzywania karetki i w ogóle opieki takiego jego mościa, no bo przecież złamał prawo. Sam wszedł na czerwonym - niech leży. Co z tego, że płaci? Czerwone było i już. 

 

 

Swoją drogą, powinien zostać poruszony jeszcze temat przymusowej aborcji.

Bo co z mężczyzną, który powie, że kobieta go zgwałciła? I na dodatek zaszła w wyniku tego w ciążę?

 

To taki mężczyzna nie raz "że nie może nie pozwolić" na urodzenie tego dziecka (nie może kazać go gwałcicielce usunąć, mimo, że to dziecko będzie mu przypominać o gwałcie tak samo jak zgwałconej kobiecie) to również,  musi później swojemu oprawcy płacić alimenty. 

Zostaje upokorzony, zgwałcony i na dodatek okradziony.

Ten wątek musi zacząć być częściej poruszany w mediach.  

Kobiety gwałcące mężczyzn. 

On powiedział nie - a ona i tak mu zrobiła laskę, a na koniec ujeżdżała aż dojdzie. Jedno "Nie" - to już gwałt, według wielu haseł które da się usłyszeć na marszach i w telewizji, więc dlaczego miałoby to omijać mężczyzn? 

No chyba by wszystkim feminom i białym rycerzom zwoje poprzepalało. :D 

 

A potem w sądzie: 

-Tak, to moje dziecko, ale <hlip> ona mnie zgwałciła wysoki sądzie.

 

No i mamy niezły impas. :P

Edytowane przez Wrażliwy Egoista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Wrażliwy Egoista napisał:

Trzeba mu pomóc, bo sobie człowiek źle obliczył i przeholował?

 

No, ok..., ale gdyby narkotyki były legalne/opodatkowane ...można byłoby kontrolować skład narkotyku/dopalacza = większe bezpieczeństwo. Papierosy są legalne więc dlaczego narkotyki nie mogą być legalne? 

Pieniądze uciekają z budżetu państwa, ...ale państwo pomaga w leczeniu (tak czy inaczej).

30 minut temu, Wrażliwy Egoista napisał:

No chyba by wszystkim feminom i białym rycerzom zwoje poprzepalało. :D 

 

Raczej nie zrobiły z takiego mężczyzny SUPERBOHATERA roku:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Beata pomyśl że radykalizm- to nie tylko totalne zakazy ale i a pełna legalizacja.W krajach gdzie prostytucja jest legalna negatywne czynniki związane z tym faktem to rosnąca konkurencja na rynku usług seksualnych, która wymusza poszerzanie oferty, nierzadko o ryzykowne zachowania, także w kontekście infekcji przenoszonych drogą płciową. Kolejny pozorny medyczny walor legalizacji stanowi obowiązek badań kontrolnych oraz posiadania certyfikatów zdrowia, jednak nie są one wymagane od klientów, co z punktu wiedzenia zdrowia publicznego mija się z celem, gdyż tylko jedna ze stron tej transakcji jest monitorowana. W krajach gdzie prostytucja funkcjonuje na legalu, jest tez statystycznie więcej zachorowań na choroby weneryczne.

 

 

I gdzie to Twoje uświadamianie w cywilizowanym zachodnim świecie zafunkcjonowało? Z tego co wiem coraz więcej w nim pomysłów eugenicznych.

Wedle Twej logiki państwo ma zalegalizować aborcję, wspierając przemysł aborcjonistyczny, a jednocześnie przestrzegać przed aborcją? Tylko kto wtedy będzie czytał instrukcję. To tak jakby ojciec nałogowy pijak i meliniarz całe życie przestrzegał syna w dobrej wierze „synku nie pij”, tylko dlaczego tylu alkoholików powiela rodzinne wzorce? Pomyślałaś jak legalizacja aborcji wpłynie na świadomość społeczną? Państwo nie jest tylko od podatków, ma prawem tez chronić życie ludzkie co jest charakterystyczne dla wszystkich cywilizowanych kultur-nie zabijaj. Bez przyzwolenia prawnego choć i bez karalności przekaz jest raczej prosty.

 

Legalizacja na proponowanych przez Ciebie zasadach to przekaz nie zabijaj, ale jak już musisz to zabij tylko bezpiecznie. Wesprzyjmy przemysł aborcyjny naszymi podatkami w Polsce w ramach NFZ.

 

Czyli mamy ściągać kasę od prostytutek bo uznajesz, ze płacenie za ich leczenie nie jest Twoim obowiązkiem, ale za aborcję chętnie byś płaciła, bo twe altruistyczne serducho podpowiada Ci, że tak jest dla tych pań bezpiecznie. Ciekawe.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.04.2017 o 20:57, kryss napisał:

Dać im możliwość to będą mordować bez opamiętania, ech te uczuciowe, kochające, matki polki. Tfu....

 

Otóż to, promują w mediach krótko ściętą kobietę sukcesu, która wykroiła dziecko "bo metraż mieszkania nie pozwalał na więcej dzieci". Lewica w natarciu.

Kobiety zrobią wszystko, na co mężczyźni pozwolą. Mamy już na ulicach pełno wraków kobiet - aseksualnych bojowniczek o wolność, niedługo dojdzie do tego moralny kac, wbrew temu co się mówi, sumienie tego nie udźwignie.

 

Sytuacja jest tym bardziej śmieszna, bo znam ludzi, którzy po poronieniu walczyli o płód żeby go pochować jak człowieka, z imieniem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anna

Tyle że w krajach, gdzie zalegalizowano prostytucję szara strefa rozwija się właśnie przed nadmierną kontrolę procederu przez państwo. Właściciele domów publicznych po prostu szukają sposobu na unikanie podatków, ZUS-u i typ podobnych, a wielu kobietom trudniącym się prostytucją nie jest na rękę oficjalne rejestrowanie się, bo wolą uprawiać swój zawód anonimowo. W takich Niemczech dochodzi jeszcze problem imigrantek z Ukrainy, Bułgarii, Rumunii, Mołdawii itd., które pracują jako prostytutki "na czarno" i wolą się nie ujawniać, w Polsce jest to samo, legalizacja prostytucji czy jej brak nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu winne są tu rządy tych krajów (korupcja, socjalizm), przez co żyje się w nich chujowo na tyle, że kobiety wyjeżdżają prostytuować się za granicą.

 

Luźne podejście do prostytucji działa całkiem nieźle chociażby w Szwajcarii. A problem z gwałtami i handlem ludźmi to akurat mają głównie kraje delegalizują prostytucje po stronie klientów, jak Szwecja, Norwegia, Francja i Wielka Brytania. Że już nie wspomnę, że ośrodki dla uchodźców to praktyczne połączenie seksturystyki i prostytucji, czego przykładem jest chociażby "Dżungla Calais".

 

Bo prostytucję i narkotyki to trzeba nie "legalizować" a depenalizować, pozytywne skutki widać na przykładzie narkotyków w Portugalii:

http://natemat.pl/148431,nie-ma-kar-za-posiadanie-narkotykow-czyli-jak-portugalia-rozwiazala-problem-i-odniosla-sukces

 

Polecam również wywiad z Jackiem Colem, byłym policjantem z wydziału narkotykowego, gdzie tłumaczy dlaczego prohibicja narkotykowa jest błędem i dlaczego nie powinno być kar za narkotyki:

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, lupele napisał:

Bo nawet więzień gułagu czy hitlerowskich obozów śmieci miał szansę na jakiś gest rozpaczy, akt buntu, próbę ucieczki czy walki. Tu człowiek nie ma żadnych szans.

 

Bardzo słuszny argument. 

 

Wydaje mi się, że może mi się delikatnie mówiąc poprzestawiało w głowie od nadmiaru liberalizmu itd. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nigdy nie byłem i nie będę za aborcją.

Jeśli ktoś ma wątpliwości polecam film.

Jeśli prawie 30 min filmu to dla kogoś to za dużo, to polecam od 12:35 minuty.

Jak dziecko zachowuje się podczas aborcji (USG online z aborcji), próbuje uciekać.

15:50 i 16:30 minuta, niemy krzyk. Kurwa, nie mogę tego oglądać, a co dopiero na to godzić.

Moim zdaniem, przed aborcją, każdy kto chce ją przeprowadzić (kobieta czy mężczyzna) powinien obejrzeć ten film.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
4 hours ago, MoszeKortuxy said:

Ja wspieram aborcje w 100%. Od sytuacji z gwałtem lub jakąś chorobą aż po zwykłą aborcje na życzenie nawet kiedy płód jest w 9 miesiącu. 

 

Jak czytam takie wpisy, to mam ochotę się wyrejestrować z tego forum.

 

On 18.04.2017 at 10:59 PM, kryss said:

...

Co do opinii  lekarzy to starej cygance równie dobrze mogę zaufać, z własnego doświadczenia.

...

Chyba nie przystajemy do popierdolonej rzeczywistości, ale mam to w głębokiej dupie.

 

ad 1. Jakbym siebie słyszał.

ad 2. Dopisuję się do listy nieprzystających wszystkimi pięcioma kończynami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MoNoImPoSm wiesz ja mam świadomość, że aborcja jest niemoralna ale wiem też, że jest wygodna i to wystarczy. Dodatkowo jestem zwolennikiem antynatalizmu. Człowiek od urodzenia cierpi (szok prenatalny) i to cierpienie idzie z nim aż do śmierci. Oczywiście taka osoba może pracować nad sobą aby to cierpienie zmniejszyć i to sukcesywnie jednak nie zmienia to faktu, że cierpienia nie da się uniknąć. Antynatalizm nie jest powszechną i lubianą ideą bo jest wbrew ludzkim instynktom tzw. rozmnażaniu się itp ale uważam, że im mniej osób się urodzi tym mniej osób odczuje cierpienie, a to akurat coś dobrego. Kto wie - może właśnie jedynym sposobem na kolektywne wyzwolenie się z Matrixa tej planety jest właśnie wyginięcie całego gatunku ludzkiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może rzucę trochę światła.

Dziecko nie jest własnościa rodziców TYLKO PAŃSTWA.

Państwo Polskie decyduje o tym kto ma wychowywać dziecko.

To że ty je urodzisz nie znaczy, że jest Twoje.

państwo zdecydowało, że jako rodzic możesz je wychowywać.

Rolą Państwa, Rządu, parlamentu, senatu, prezydenta jest dbać o to by w P[aństwie rodziło sie tyle samo dzieci co umierało ludzi. ten bilans musi byc równy zeru.

politycy mają w dupie to, że ktoś Cię zgwałcił, zruchałaś się, wpadłaś itp itd...

Rodzi się dziecko i ta sztuka dziecka jest przyszłym podatnikiem, pracownikiem, i przedsiębiorcom.

Bilans musi się zgadzać.

Do kobiet.
Zrozumcie w końcu, że DZIECKO NIE JEST TWOJĄ WŁASNOŚCIĄ i państwo polskie może je odebrać jeśli stwierdzi, że sobie nie radzisz z wychowaniem tzn hodowaniem przyszłego obywatela.

Ja osobiście NIE JESTEM ZA ABORCJĄ !!!!!!!!!!!!!!

Kto będzie pracował na moją emeryturę jak włąśnie dziecko z gwałtu na Tobie :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna proszę Cię.

Jaka indywidualna wolność? Co to za bełkot?
Nigdy i nigdzie na świecie nie będziesz wolna. Wolna od teorii, wolna od wpływu, rządów, kościoła, pragnień, emocji itp

Takie hasełka jakimi kobiety się posługują traktuje na równi z tymi jakie PRL serwował ludowi pracującemu miast i wsi.

Zejdź na ziemię bo tu mieszkasz i żyjesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wolności wewnętrznej pisałam nie ja a Platon, ale może to był głupek.  Ja zadałam pytanie o dążenie do wolności na które w zasadzie odpowiedziałeś. Twój post  potwierdza, że rzeczywisty „wróg” nie znajduje się tak naprawdę poza nami, tylko wewnątrz nas. Moje pytanie do Ciebie jest trochę nieporozumieniem, bo przeczytałam omyłkowo, że osobiście jesteś za aborcją, choć kontekst tego niebycia za jest bardzo pragmatyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos wolności, dawno temu podczas demonstracji Polskiej Partii Emerytów, pewien staruszek na pytanie, dziennikarza:

- Dlaczego państwo demonstrują, przecież mamy już wolność!

Staruszek z lekkim politowaniem spojrzał  i powiedział tak, co pamiętam do dziś, a co moim zdaniem oddaje kwintesencje demokracji i kapitalizmu:

- Wolność bez pieniędzy, to niewola w nędzy!.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MoszeKortuxy Zauważalny u Ciebie negatywizm, wpływa  na Twoje poglądy, wszystko widzisz czarno.  Nie jest naturalnym  (co sam zauważasz) optowanie aborcji do 9 m-ca życia ani  antynatalizm, a uzasadnienia które podajesz prawdopodobnie wynikają z poczucia cierpienia.  Nie znam faktów z Twojego życia i nie wiem czemu tak jest. Sama wolałabym się urodzić. Kiedyś miałam bardzo krytyczne doświadczenie, w którym czułam się tak jakby moje życie żarł jakiś czerw.  Po czasie zrozumiałam, że w walce o zmianę takiego stanu rzeczy i w niepoddawaniu się jakby umacnia się wnętrze. To pokonywanie przeszkód niezależnie od ich rangi buduje charakter a powroty do równowagi pozwalają dostrzec pozytywy na które wcześniej byśmy nawet nie zwrócili uwagi. Wiadomo że cierpienie to nie bułka z masłem i wolimy go unikać lecz czasami jest niezależne dlatego warto  zauważyć sens w przekraczaniu własnych granic na bazie trudności. W tym kontekście czas życia może jest słusznym czasem nauki dla mnie, dla Ciebie, dla innych?

 

Masz rację ten świat jest nieco absurdalny, a każdego czeka śmierć, lecz myślenie, że może lepiej nie dostarczać jej kolejnych łupów nie jest racjonalne, bo wszystko może się okazać fikcją i ułudą ale wcale tak nie musi być. Więc skąd to czarnowidztwo? Kiedyś człowiek musiał walczyć o przetrwanie, wiedział że jutro może go nie być. Obecnie wokoło jest mnóstwo śmierci, tyle że za ekranami monitorów, w filmach, w grach. Jak człowiek widział wszędzie faktyczne zagrożenia i nie wiedział co z nim  będzie jutro cenił wartość życia, dziś jest na odwrót. Być może brak nam takich ewolucyjnych podniet.

 

Popatrz, że rodowici Niemcy aktualnie są w zasadzie antynatalistami,  ich nacja się zwija. Na jej tle nawet emigranci wypadają dobrze, w tym sensie oni mogą stanowić faktyczne pobudzenie dla starej, zmęczonej, dekadenckiej Europy, bo  posiadają tą wolę bycia przez brak której można stracić równowagę (tu rolę gracją takie czynniki jak opór vs bierność tj. musimy mieć przeszkody, choćby dlatego, że człowiek konstytuuje się w akcie sprzeciwu-cecha typowa dla Polaków, u Niemców czy innych nacji trudno wyczuć jak będzie). Teraz kto wie czy tą cechę, która aktualnie nas chroni  przed ostrą walką cywilizacyjną która aktualnie toczy się w Europie i na świecie nie zbudowały w naszej nacji trudne, cierpiętnicze doświadczenia i parę innych czynników. Czyli  po czasie można nadać  znaczenie pozytywne, czemuś co wydawało się być naszą porażką.

 

Pomyśl, że byli ludzie którzy umarli młodo, ale świadomi, że ich idee pozostaną na wieki. Krok po kroku pozostawili ślad walcząc z systemami korupcyjnymi lub przeciw ludziom którzy chcieli zniewolić innych. Ludzie którzy trwali choć wokół były same zgliszcza i to ma sens, pokazuje że sprawiedliwość to nie tylko iluzja, to jest realne.Te idee pozostawili każdemu innemu, bo to ze dziś mamy jakąś wiedzę to tylko dlatego, że stoimy na barkach wielkich. 

 

 A więc zbiorcze myślenie antynatalistyczne zabija, podczas gdy tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ocenić sensu czy bezsensu trwania, bo nie mamy wiedzy tego co po za nami ani przed nami. Możemy mieć wiarę ale musi być ona podparta rozumem, bo wiara to nie wiedza.  Popatrz na takiego muzułmanina,  który  jest indoktrynowany najczęściej w chwilach jakiś niepowodzeń i staje się żywą bombą by zasłużyć na dobra których mu brak tu na ziemi. Zabija więc sam siebie (i innych) wbrew naturze bo chce doświadczać szczęścia w sensie czysto ludzkim. Absurd. A co jeśli po drugiej stronie Bóg przywita takiego słowami „Hej chłopie, jak tam było w niebie?”

 

Dlatego wszystko jest gdybaniem, a prawdę się rozpoznaje po przez sumę dobra w świecie rzeczywistym. W tym kontekście racjonalnym jest żyć pełną parą najlepiej jak potrafisz bo tylko wtedy masz szanse czegoś doświadczyć. Tymczasem żywotność, energię, witalność, radość, trzeba pobudzić, ale kto Ci pomoże? Każdy sam musi o to powalczyć i to jest ta droga na której się stajesz. Lepiej żyć z myślą o sobie bo żyjąc tak aby przypodobać się innym, zdobyć ich szacunek, zgodę, uśmiech zyskuje się powody do wielu obaw, poczucia winy, wątpliwości, zmartwień, zniewolenia, przestaje się być sobą. Żeby dopasować się do innych należałoby się najpierw pokawałkować, stracić swobodę, lekkość, spokój. I co w zamian?- jeszcze większy niepokój i ubóstwo.

 

Ciekawe jest to, że z jednej strony jest się już jakimś produktem, a z drugiej strony samemu się siebie współtworzy. To jest właśnie to życie. Jednym zdaniem chłopie ktoś powinien Cie trochę wytarmosić wydrzeć ze stanu marazmu. Masz być jak ten pierwotny człowiek walczący o przetrwanie, o siebie i o swoje życie w takich warunkach w jakich przyszło ci żyć TU i TERAZ, zauważając przy tym , że ogromny wpływ na towar końcowy ma zawsze system myślowy, który powinien opierać nie o negatywizm a o myślenie pozytywne, tym bardziej, że nauka coraz bardziej odkrywa jego niesamowite skutki  dla całego naszego organizmu. Podsycaj TEN ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.