Skocz do zawartości

Pokonywanie starych lęków, a mroczne sny.


deleteduser28

Rekomendowane odpowiedzi

Treść snu:

 

Wracam do domu w godzinach popołudniowych, pogoda typowa angielska, wygląda, że jest świeżo po deszczu.

W około ani żywej duszy. Po drodze spoglądam na dom koleżanki z dzieciństwa. Pierwszy dziwny motyw - na budynek i bramę zostały

nałożone elementy jak z jakiejś starej krypty czy mauzoleum, co było trochę niepokojące, ale we śnie stwierdziłem, że 

całkiem udany remont zrobili.

 

Następnie docieram na most. Widzę, że rzeka nienaturalnie się podniosła, a obok niej jest masa dołów/wykopów.

Coś tam pluska, przyglądam się, zarysy postaci ludzkich pojawiają się nad powierzchnią wody, machają rękami przerażone i zapadają

się z powrotem w tej toni. Co zastanawiające rzeka była stalowoczarna i zupełnie nieprzezroczysta.

 

Chciałem im pomóc, ale po obadaniu z bliska okazało się, że to nie są ludzie tylko jakieś legiony potępionych, które wciągnęłyby mnie do środka gdybym tylko zbliżył się na niebezpieczną odległość. W tym momencie okazuje się, że cała ziemia robi się mokra i szykuje potop, a tych postaci spod ziemi jest coraz więcej.

 

Jak na złość u mnie na tym przedmieściu już nie ma infrastruktury w postaci asfaltu, w związku z czym do domu muszę wracać leszową drogą która cała już się zapełnia tymi postaciami. Pobiegłem kawałek dalej bezpieczniejszą drogą i później myk skrótem wydreptaną ścieżką przez pole prosto do bramy.

 

Odwróciłem się, za mną po ścieżce biegnie archetypowy, klasyczny ufok. Zrozumiałem, że nie zdążę nawet otworzyć drzwi od domu.

Pobiegłem do ciotki, bo u niej było otwarte, mówię co jest grane i siedzimy zamknięci.

Nagle dom w całości zaczyna powoli podnosić się nad powierzchnię ziemi, uciekamy na zewnątrz.

Ufok telepatycznie przekazuje mi bez słów, ale tak, żebym zrozumiał, że możemy się z nim ewakuować, ale nie chciałem tego.

Było uczucie, że to oni są odpowiedzialni za ten rozpiździej, a później już nie będzie powrotu.

 

Dalej wydarzyło się kilka nic nie znaczących rzeczy i sen się urwał.

 

I teraz ciekawa zależność - przyśniło mi się to po tym jak w ostatnim czasie pokonałem kilka lęków siedzących we mnie od dawna, a które nie miały już racji bytu w obecnych realiach. Nie pierwszy raz w ciągu ostatnich miesięcy coś takiego się wydarzyło i zawsze później moja podświadomość w alegorycznej formie straszy takimi właśnie motywami, demony, mrok itd. 

 

Z tym, że poprzednie sny tego typu kończyły się pozytywnie, budziłem się zmęczony, zlany potem, ale z uczuciem ulgi.

Ten się nie skończył jednoznacznie, bo się wybudziłem. Niestety trzeba wstać, żeby na 14 do pracy wstać. :o 

I trochę jestem podminowany tym razem, ale liczę, że będzie git za chwilę.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się. Juz dekada minęła, odkąd uporałem się z paroma problemami. A w snach nadal wraca tamten okres, kiedy byłem bezrobotny, miałem długi, depresję i nikogo wokół siebie. Ci ludzie, te miejsca. Plus do tego klimat industrialny: jakies opuszczone hale fabryczne, często coś się urywa, zawala, brakuje schodów itp. No i nie wiem dlaczego. Czy podświadomość chce mnie tam ściągnąc z powrotem? Czy odwrotnie: usuwa te wzorce?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sny to ciekawy temat ;) miałem swego czasu taki okres, gdzie śniły mi się..wilki. Może to brzmi idiotycznie ale to było dla mnie straszne przeżycie i budziłem się z ulgą, że sen się skończył. Często to przybierało postać takiego zalewu mnie tymi stworzeniami, sny były dosyć schematyczne bo:

- wychodziłem gdzieś z domu/szedłem sobie gdzieś

- po jakimś czasie orientowałem się, że coś jest nie tak i coś mnie goni

- biegnąc orientowałem się, że nie jest tego sztuk 1 a wiele więcej

- dobiegałem do jakiegoś schronienia a te pie...ne stworki i tak dawały radę się tam wcisnąć, często przez jakieś niezamkniete drzwi, okno, cokolwiek

- słysząc ujadanie itd tuż przy sobie budziłem sie :D 

w śnie wyglądało to mniej więcej tak:

Trailer1Wargs2.jpg

 

4fa0ca2549464ab69f549c2bad6f9625-d5qllfa

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.