Skocz do zawartości

Friendzone level expert.


Rekomendowane odpowiedzi

On żyje iluzją szczęścia gdzieś w jego głowie a szczęście definiuje jako spełnienie (zasłużenie) na jej miłość. Ona trzyma marchewkę na kiju nie dając mu dupki, niech na nią zasłuży.... a, że ciągle się stara więc nagrody nie dostanie bo wciąż się stara. Manipuluje nim więc jest dla niej słaby i pociągu nie ma. Klasyka w wydaniu hardcore.

 

Ale jakie człowiek musi mieć niskie podświadome poczucie własnej wartości aby znosić te jej opowieści i żale o innych przelotnych nakuwaczach mój mózg już nie pojmuje.

 

I ta masa wydanej kasy.... ale Ona musi mieć go za frajera.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mosze Red napisał:

w międzyczasie był żonaty, jego małżeństwo rozpadło się bo kiedyś po pijaku zwierzył się żonie że, tak naprawdę to jego największą miłością jest A <<< tak kurwa, zrobił to <_<.       
Gość stracił kawał życia, rozwalił małżeństwo,

Zakładam, że nie mieli dzieci? Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pisze o pieniądzach. Myslę, że ten Kolega mógł bardzo dużo zainwestować w pewne dziedziny życia, które pozwoliły mu się wznieść na bardzo wysoki poziom finansowy, społeczny ale nie przepracował inteligencji emocjonalnej o czym wielokrotnie mówił i pisał Marek. Gdzieś mu uciekł ten "złoty środek" i teraz ma problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie piszecie o tym aby uświadomić gościa.... raz, że temat był już wałkowany na Forum...... a dwa.... spróbujcie wyzbyć się swojego jakiegoś zbędnego nałogu (sposobu myślenia, oceny, postępowania) a zobaczycie jakie to trudne i jak wraca ......a dopiero zmienić cały softu u jakiegoś gościa .... no bez jaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SennaRot dlatego wcześniej napisałem, żeby Bracia byli świadomi tego, że najpierw muszą ogarnąć samych siebie, bo sama kasa i status mogą ich co najwyżej doprowadzić do stanu w jakim jest znajomy Reda. Bez faktycznego przepracowania pewnych kwestii można coś osiągnąć, ale loszka szybko wyczuje, że dany samiec ma bajzel w mózgownicy i zrobi sobie z niego providera łożącego na nią kasę.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dwoch znajomych w takich samych lub jeszcze gorszych sytuacjach zyciowych. Jeszcze gorszych bo jeden po slubie utopiony w dzieciaka a drugi wlasnie slub bierze. 
Widze duzo takich sytuacji. 

Tak bardzo bym chcial to zmienic, pogadac, wskazac droge, uswiadomic w jakim szambie siedzą. Ale juz tyle razy probowałem że dzień w dzień zacząłem powtarzać:
"nie moja sprawa"
"nie interesuje się"
"mam swoje życie"
"rób swoje"
"nie będę zbawiać świata"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎-‎05‎-‎14 o 11:12, HORACIOU5 napisał:

@SennaRot dlatego wcześniej napisałem, żeby Bracia byli świadomi tego, że najpierw muszą ogarnąć samych siebie, bo sama kasa i status mogą ich co najwyżej doprowadzić do stanu w jakim jest znajomy Reda. Bez faktycznego przepracowania pewnych kwestii można coś osiągnąć, ale loszka szybko wyczuje, że dany samiec ma bajzel w mózgownicy i zrobi sobie z niego providera łożącego na nią kasę.

Otóż to... Bo Alfa to jest stan umysłu, a nie stan konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Straszne, rozumiem rok - 2 lata tak dać się prowadzać za nos, ale aż 20? Matko Boska, toć ja dopiero do podstawówki chodziłem jak on poznał ją. Jeszcze aż takiego patologicznego stanu nie widziałem (jak pewnie większość Forumowiczów) ale domyślam się, że ten kolega Reda sam z tego nie wyjdzie :( Albo potrzebny będzie dobry psychoterapeuta od uzależnień (bo to co się z nim dzieje już podchodzi pod tą jednostkę chorobową) ale koleś pewnie żyje złudzeniami, że ona taka nie jest, że nie chce się do niej dobrać tylko jest jej przyjacielem i takie tam, więc pewnie się nie zgłosi sam. Albo gościu będzie musiał przeżyć jakiś wstrząs, który go wybije z tego stanu, bo inaczej to zestarzeje się, osiwieje i dalej nic się nie zmieni :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

https://zapodaj.net/c8d7a314fce1e.jpg.html

https://zapodaj.net/985d81f02b62d.jpg.html

Apropo friendzone, na jednym z forum zobaczyłem taki wpis swego czasu.

Widze, że przed powstaniem "Bracia Samcy" - kontrola skarbowa niosła kaganiec oświaty w sprawach kobiet.  :lol:

Typ tamtemu walił takie teksty na otrzeźwienie, a misio był 2 lata na posyłki dla przyjaćiólki.

Niektórym po prostu nie pomoga rady, musza sie sami przejechac.

Edytowane przez Super Lambert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celach edukacyjnych:

http://www.e-mlodzi.com/zakochalem-sie-w-przyjaciolce-vt39565.htm

chyba warto przeczytać całość, i pytanie odnośnie rad tam udzielanych - ochłodzenie relacji, czy to ma sens, sam właśnie jestem na etapie w którym zerwałem kontakt z potencjalną panną (historia nadawałyby się na ścianę hańby) ale po takich postach mam wątpliwości czy nie lepiej było chłodzić, dać czas (wakacje) i coś próbować zamiast dosadnego - koniec, żegnam, usunięcia z FB, numeru tel.

Edytowane przez Меня зовут Пётр
Małe poprawki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pyrrus napisał:

@Super Lambert z jakiego forum te screeny?

E-młodzi.

Polecam posty $karbówki - typo był moim idolem zanim zacząłem słuchać Radia Samiec.

 

http://www.e-mlodzi.com/prezent-na-rocznice-dla-ex-dziewczyny-vt45362.htm#804865

http://www.e-mlodzi.com/rozstanie-z-dziewczyna-opinie-dluga-historia-vt45352.htm#804794

http://www.e-mlodzi.com/przekonania-17-latka-vt45379.htm#805167

 

Weźcie jego odpowiedzi poczytajcie, rozwalał typ :D

 

"Nie kupuj naszyjnika kobiecie, tylko obroże psu, zwierzak doceni, baba nigdy" :lol:

Edytowane przez Super Lambert
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Miałem zakładać temat, ale chyba to pasuje do tego.

Mam kolezankę z pracy (31 l.), która ma haremik skladający się z 3-4 kolesi (a moze nawet jest ich więcej?).

Jeden tkwi w tym juz chyba z 10 lat. Jest całkiem ładna, ale ma jakis taki "zwierzęcy magnetyzm" który powoduje ze przyciąga facetów w sposób niesamowity.

Kiedys jej mówię, że przyjaźn damsko-męska nie istnieje bo nie ma to sensu, to odpowiedziala że co ja tam wiem.

No i te biedne chłopaki usługują jej jak niewolnicy - jako taxa, jako przynies-podaj-pozamiataj, jako tampony emocjonalne itp. itd. Kazdy tutaj wie w czym rzecz.

Najgorsze jest to ze gdyby chciała to sam bym dołaczył pewnie do nich... Po prostu tak działa na moje pierwotne instynkty.

I jeszcze nieraz mi mowi: dzis jedziemy z moim friendem na zakupy/na wycieczke/ gdziestam. I ja robie wtedy w wyobraźni mega facepalm. Albo przychodzą do niej na "filmy".

Czasem sie zastanawiam czy ona im czasem nie "daje", zeby utrzymać atencję na danym poziomie...

No szkoda mi tych gości po prostu. Ciekawe czy jest jeszcze dla nich ratunek?

PS. Ogólnie to jest calkiem dobra dziewczyna, altruistka, pomaga ludziom. Nie wiem czy ona nie widzi patologi tego układu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garrett To, że jest altruistką nic nie zmienia. Ja mam koleżankę, która też pomaga pieskom, nie je zwierzątek bo cierpią, pomaga małym kotkom, swoim psiapsiółkom... I była raz wielce zdziwiona gdy powiedziałem jej, że zapytam chłopaków ode mnie czy pomogą jej się przeprowadzić, ale z góry powiedziałem, że to będzie ją kosztować 100 na bidę. Na pytanie czy towarzystwo dwóch wesołych dziewczyn im nie wystarczy zacząłem ryczeć ze śmiechu i powiedziałem, że ich towarzystwem za paliwo nie zapłacą i może sobie wsadzić. Panny doprawdy potrafią być bezczelne a przy tym głupie. Taka już ich natura - nie myślą tylko podświadomie szukają jelenia.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm friendzone level expert to może nie jest ale na pytanie kolegi czy zrobiły tak odpowiedział że - owszem bo o kobietę trzeba dbać xD a ja mu na to - zaraz przecież to nie jest twoja kobieta xD Zaorany nie wiedział co odpowiedzieć xD Wiele razy dostawałem propozycje że zostaniemy przyjaciółmi xD. Taaaa pukam laskę, spotykam się z nią i po zakończeniu tego oh ah zostańmy friends hahahah nie moja bajka xD 

ghj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Altruizm nie istnieje. Jak słyszę o kimś, że jest altruista pojawia mi się w głowie wielki napis HELPER.

Kobieta coś od siebie daje innym  bo to jest jej strategia w interakcjach z ludźmi. Przysługa za przysługę zwykły deal. Ewentualnie kreuje sobie w ten sposób swoj wizerunek jeżeli do tego jest atrakcyjna i potrafi wzbudzic u mężczyzn pożądanie to jest to porostu jej kolejny ,,walor" mający na celu wzbudzić zaufanie. Pewnie w gorszych chwilach daje jej to mozliwość podbudowania swojego ego.

Gdyby na serio była taka empatyczna to miałaby świadomość, że robi krzywdę tym swoim orbiterom.

Chociaż z drugiej strony to ludzie maja w głowie takie mechanizmy obronne, że nie zdziwiłbym się jakby już znalazła sobie milion usprawiedliwien :)

W każdym razie czysty cynizm :)

Edytowane przez dobryziomek
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.