Skocz do zawartości

Robert Lewandowski


Ziomek

Rekomendowane odpowiedzi

Wczorajszy mecz Polski z Rumunią wywołał u mnie niemałe poruszenie. Piotr Zieliński, chluba mojego rodzinnego miasta, pokazał jak wygląda zespołowy futbol. A jego podania? Wieszcze nam świetlaną przyszłość.

Ale skupmy się na piłkarzu, który przeszedł do historii. Robert Lewandowski zawsze miał przeszkody, był wielokrotnie skreślany, powątpiewano w jego umiejętności, a także jest do tej pory niedoceniony. W swoich zespołach zawsze trafiał na graczy z większym talentem od siebie. Ale upór, konsekwencja i pracowitość pchały go na wyższy poziom. Trzeba przyznać, że jest inteligentny to człowiek. A że w wywiadach czy przed kamerą nie wydaje mi się, aby był sobą? Taki już jest. Skromny, z natury introwertyczny( choć kiedyś nie wytrzymał i zapytał, bez pardonu, czego on od niego chce i oczekuje, w chwili, gdy miał ciężkie początki w Dortmundzie), prawdziwe " ja" pokazuje na boisku i bliskim. Swoje słabości potrafi przekształcić w największe atuty. Tak było z siłą fizyczną ( zawsze był najmniejszy, najchudszy, a teraz wszyscy są w szoku, gdy widzą jakimi ciężarami operuje na siłowni), ale poprawił też rzuty wolne. Jak dla mnie niezwykła osobowość. Człowiek z klasą. Więcej dowiecie się z biografii pt. " Robert Lewandowski. Nienasycony". A jak Wy go odbieracie? Też jest dla Was przykładem, którym można się inspirować?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewy i Krychowiak - są to osoby, sportowcy z których czerpie całymi garściami jeśli chodzi o mind-set - ciężka praca, determinacja, profesjonalizm, spektakularny sukces.

 

Książka już zamówiona, dzięki za podanie tej pozycji!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewandowski - człowiek sukcesu :) mnie cieszy fakt, że mamy w Polsce tak wybitnego piłkarza, wszyscy Polacy powinni być z niego dumni. Niestety, większość jest zakochana w zagranicznych idolach nie widząc tego co MY mamy dobre i czym naprawdę możemy się w świecie chwalić :) Dla mnie jak najbardziej wzór do naśladowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert Lewandowski jaki jest każdy widzi. Chyba jednak większość Polaków nie zdaje jednak sobie sprawy do jakiego chłopak doszedł poziomu. Dla Nas stało się to już takie trochę normalne, ale facet jest najlepszą 9 na świecie. Na tej pozycji łapie się do każdego zespołu na świecie (także reprezentacyjnego). Nie wiem czy doczekamy się takiego poziomu za mojego życia. Arek Milik ma dryg do strzelania ale nie widać w nim takiego potencjału kompletności.

 

Pamiętam jak kupował go Lech Poznań i niewielu o tym pamięta ale największy postęp w umiejętności grania z obrońcą na plecach zrobił przy F. Smudzie, który na treningach nie gwizdał fauli na nim gdy krył go Manuel Arboleda - takie czarne bydlę, swego czasu najlepszy obrońca w polskiej lidze, z rekordowymi zarobkami. Lewy nigdy nie narzekał, gdzie by nie był uczył się czegoś nowego, albo rozwijał to co miał. Nie ma roku żeby nie pokazał czegoś nowego już wytrenowanego. W tym sezonie doszły wolne i karne oraz lepsza gra głową.

 

Pamiętam wywiad z Lewym gdy mówił, że na "tryb meczowy" potrafi przełączyć się "ot tak". To był sygnał dla mnie, że robi to świadomie i wie co mu to daje. Skupienie, upór, rozwój.

 

Musimy jednak zdawać sobie w tym wszystkim sprawę, że duży, pozytywny wpływ na jego rozwój ma Anna Lewandowska. Trzeba uczciwie przyznać, że ta kropka nad "i" w kontekście jego rozwoju fizycznego to jej zasługa. Kwestia diety, rozwoju poszczególnych mięśni czy szybkości to również jej zasługa. Na pewno dziewczyna nie jest typem tępej celebrytki, która tylko korzysta z dobrodziejstw piłkarza. Ona mu daje te dodatkowe parę procent, które uczyniło z niego piłkarza światowej klasy.

 

Pozostaje jeszcze kwestia innych piłkarzy. Na ich rozwój i dobór też ma wpływ i przykład Lewego, i rozpiski Anny i selekcjoner. Mamy fajne pokolenie piłkarzy, a dzięki Nawałce wielu z nich się rozwija. Nawet Ci niepowoływani są w stałym kontakcie ze sztabem reprezentacji. Młodzi czy nowi zawodnicy są wprowadzani do reprezentacji z głową. Przykład: wspomniany w pierwszym wpisie Zieliński. Fajnie się chłopak rozwija. Przypomina mi Modrica, ale co ważniejsze to fakt, że może być od niego lepszy. Modric w jego wieku nie osiągnął takiego poziomu. Dużo topowych klubów obserwuje jego rozwój w tym Real i Bayern. Stawiam, że w to lato nie odejdzie nawet gdyby pojawiły się fajne propozycje. W Napoli się rozwija i przyszły sezon może być kluczowy. Przy udanych MŚ możemy mieć tego chłopaka w pierwszej 11 topowego klubu świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie również Lewy jest wzorem sportowca. Jego podejście do treningu, diety, pełny profesjonalizm. W dodatku niejednokrotnie odrzucany, a teraz znajduje się na szczycie. Przykład dla innych, że nie należy się poddawac, a bardzo ciężką pracą można dojśc do wielkich sukcesów( nie tylko w sporcie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Lewandowskiego profesjonalizm pełną gębą, on wie że szczegółami typu dieta i kiedy co jeść ma pewną przewagę nad rywalem. W 2014 chyba roku rozpoczął naukę strzelania rzutów wolnych jemu nie wystarczała super dyspozycja w polu karnym on jeszcze chciał się rozwijać, i myślę że nadal chce. Dla mnie to maszyna do strzelania goli na ten moment .Teraz ten sukces jest bardziej medialny bo naszej reprezentacji idzie całkiem całkiem nieźle choć nie pompujmy balonu ze będzie losowani z pierwszego koszyka ale to inny temat.

       Co do Krychowiaka to on chyba całą piłkę juniorską i seniorską był za granica ,ale chyba teraz chyba podjął błędną decyzje choć odważna PSG duży klub szedł za swoim trenem z Sevilli i teraz jest na rezerwie i to jak sobie poradzi z tą sytuacja czy zmieni klub czy jednak zacznie tam grać pokaże czy ma mocną głowę. Bo wszedł na tą drugą polowe z Rumunią i trochę średnio, wiem wiem nie grał pełnego sezonu. 

       Co do Zielińskiego jeszcze się wstrzymam ma koleś talent i dynamikę, ale jeden udany sezon w Napoli jeszcze nic nie świadczy ileż było graczy jednego sezonu gdzie potem popadli w szarzyznę.

 

Teraz w profesjonalnej piłce liczy się głowa, bo w 92 w Barcelonie nasi mieli srebro i każdy widział w nich drugą kadrę Górskiego ale coś nie wyszło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No cóż, wspaniały piłkarz, któremu nie odbiła sława, dzięki czemu pozostał fajnym, ciepłym człowiekiem. Bez wątpienia do sukcesu doprowadził go profesjonalizm i bardzo ciężka praca. Wielu piłkarzy podaje go za przykład jednego z najlepiej zbudowanych zawodników. Typowy król pola karnego. Nawet jeśli w polu karnym jest 20 zawodników to piłka spadnie pod jego nogi, już nieraz tak bywało. Kolejny sezon znakomity w Bayernie i po raz kolejny przekroczona bariera 30 bramek, szkoda, że przegrał o jedno oczko z Aubameyangiem. Ja wraz z nim, bo jakoś na początku sezonu, gdy miał gorszy okres, a Auba i Modest strzelali gola za golem, postawiłem na Lvbet, że Lewy zdobędzie koronę. I wydawało się, że tak się stanie. Ale niestety, ostatni mecz to była tragedia w wykonaniu Bayernu. "Koledzy" z zespołu nie zrobili nic żeby mu pomóc wywalczyć kolejną armatkę. A przez taki egoizm cierpiał cały Bayern w tym sezonie. Mam nadzieję, że Robert kiedyś zdobędzie Ligę Mistrzów, bo zasługuje na ten sukces. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.