Skocz do zawartości

Dotyczy: Dobry test osobowości z wyczerpującymi opisami oparty na MBTI


Selqet

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ponoć najczęściej mylone ze sobą dwa typy. Przy czym mega słodkie te figurki :D 

 

@Bruxa @deomi @Ksanti porównajcie sobie.

 

Z tym jedzeniem już nie raz tak miałem, że nie wiedziałem na co mam bardziej apetyt i kupiłem wszystko :D:D:D 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wklejam tu coś dla siebie i innych ENFP :D 

Żeby INFJoty i INFPy ( @SzatanKrieger nie będę pokazywać palcem...?) nie czuły, że tylko one mają jakieś kłopoty ze sobą.

Praktycznie wszystko się zgadza.  Fakt, Długi czas miałam rozkminę, jak to jest z tym ekstrawertyzmem u mnie? Przecież często mam tak, że potrafię nie gadać z ludźmi przez dłuugi okres czasu, potrzebuję zająć się sobą i tylko sobą. Ciężko mi czasem skupić się przy innych jak coś robię. Jestem bardzo wrażliwa na bodźce z zewnątrz. No ale jak widać, jest to normą u tego typu :D. Koniec końców... idzie się przyzwyczaić :D 

 

Ilość znajomych...

Ano, mam ich ogrom z różnych okresów mojego życia. Z jednymi odnawiam na jakiś czas kontakty, z drugimi ucięłam kompletnie. Co chwile poznaję kogoś nowego i czuję, że z dużą ilością ludzi łapię bardzo łatwo kontakt i czuję, że z każdym mnie coś łączy... ale na dłuższą metę jest to męczące dla mnie. Jednak wolę mieć tę zamkniętą, malutką grupę wartościowych ludzi wokół mnie. Mając tak dużo ludzi wokół siebie jestem za bardzo rozproszona. Jestem z jednej strony wybredna co do znajomości zaś po ilości znajomych na fb niezbyt to u mnie widać i wychodzi to pewna sprzeczność...

 

Tak samo...

I want cuddles all the time! :D  :P Przylepa ze mnie okropna przyznaję się bez bicia. :P 

Albo że czuję się przytłoczona ilością informacji, szczególnie tych wprowadzających w depresję. Dlatego dość szybko ze mną urywają się rozmowy o polityce, kondycji świata i generalnie o przykrych rzeczach. Telewizji nie oglądam już od 16 roku życia. Mam dość niską tolerancję na przyjmowanie takich treści. Chcę mój optymizm utrzymywać na stabilnym poziomie all the time. :P 

 

Multiple choice tests... hahaha już wiem czemu teorię na prawko 3 razy zdawałam... a praktykę za pierwszym...Bo jestem ENFP! :lol: Rzecz w tym, że jako ENFP doszukuję się we wszystkim korzyści, możliwości, nie umiem określić co jest lepsze czy gorsze. Mam na tyle otwarty umysł, że potrafię nawet dwie skrajności ze sobą połączyć. 

 

Ekspresywność... no to chyba oczywiste jest i widać na pierwszy rzut oka nawet w moim sposobie pisania :P I ilości użytych emotikonek ...?

 

Oh i ta sinusoida gdzie w jednym okresie jestem totalnie leniwa, znudzona dopada mnie rutyna a zaraz po tym okres gdzie robię 20 rzeczy na raz, szukam stymulacji we wszystkim, Gadam z paroma osobami na raz...a po tym znowu ten okres gdzie nic mi sie nie chce, Osoby, do których pisałam wcześniej nagle są bardziej aktywne a mi się już gadać nie chce, bo jestem już napełniona informacjami. :P 

 

ach i ta naiwność jako ostatnie struggle... ano...:rolleyes:

No bo we wszystkim mimo wszystko próbuję się doszukać dobra, pozytywów, korzyści... Jak w pewnych kwestiach mam silny instynkt samozachowawczy, tak tutaj on często zawodzi z jakichś powodów... 

 

 

 

16 minutes ago, SzatanKrieger said:

Biedna @Hippie musi, każdemu infj i infp odpowiadać, że nie ma lepszych i gorszych typów

No ciężko wam wbić to do głów :P A ja jestem uparta i się nie poddaję. :P 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Hippie napisał:

Wklejam tu coś dla siebie i innych ENFP :D 

Żeby INFJoty i INFPy ( @SzatanKrieger nie będę pokazywać palcem...?) nie czuły, że tylko one mają jakieś kłopoty ze sobą.

 

15 minut temu, Hippie napisał:
21 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Biedna @Hippie musi, każdemu infj i infp odpowiadać, że nie ma lepszych i gorszych typów

No ciężko wam wbić to do głów :P A ja jestem uparta i się nie poddaję. :P 

Ale to jest słodkie, że tak odpisujesz z taką matczyną czułością wręcz jak do dzieci. 

Niestety wiele "z nas" jest zniszczona dlatego ja jestem za tym by jak najwięcej pisać o sobie, tak jak Ty to właśnie zrobiłaś by inni mogli sobie pomóc bazując na naszych doświadczeniach.

Fajnie, że dodałaś te wideło i opis :)

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 8/13/2020 at 11:21 PM, Ksanti said:

Owszem jesteśmy hybrydą tych wszystkich typów, ale chyba nie spotkałem nigdy kogoś podobnego do mnie.

No, was INFJotów jest generalnie niby mało. Ale ja mam jakiś taki radar na was i łatwo wychwytuję w otoczeniu, jak się na horyzoncie pojawicie :P 

Moje trzy najlepsze psiapsi to INFJotki :) Przeurocze istoty. 

Facetów INFJotów obecnie poznałam w sumie też trzech...a może więcej, tylko nie zdążyłam zidentyfikować. 

Natomiast tu na forum jesteście jedną z grup gdzie wasza liczba przeważa. No ale fora zwykle są siedliskiem introwertyków, to już się przekonałam wcześniej :D

Mam więc w czym wybierać. :D Jednak jako ENFP mam z wami ciężką przeprawę... :( 

Tak. dalej szukam "swojego" INFJota do długotrwałej relacji, nie poddaję się. :P Może któryś w końcu mi się trafi. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Hippie said:

Jednak jako ENFP mam z wami ciężką przeprawę... :( 

Tak. dalej szukam "swojego" INFJota do długotrwałej relacji, nie poddaję się. :P Może któryś w końcu mi się trafi. 

 

Gorszą przeprawę ma INFJ sam ze sobą ? Ale dla ENFP to w tabeli dopasowań "ideal match" (obok INTJ), więc szukaj do skutku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Feniks77 said:

Gorszą przeprawę ma INFJ sam ze sobą ? Ale dla ENFP to w tabeli dopasowań "ideal match" (obok INTJ), więc szukaj do skutku ?

No szukam i znajduję ale dalej jest z wami ciężka przeprawa, by was przekonać do siebie. :P Rozumiem mniej/więcej wasz mechanizm i wiem, że większości wy się nie odnajdujecie w tym świecie jako "stare dusze"  czy pustelnicy... Macie tym samym problem z zaufaniem do innych i dopuszczeniem do własnego serca... co mnie jako ENFP boli bo czuję w powietrzu jak bardzo jest mi z tym typem po drodze i szczerze uwielbiam towarzystwo każdego INFJota. Macie piękny portret psychologiczny. Jednak mam wrażenie że na początku ENFP są odbierane przez INFJ jako zbyt przebojowe i dlatego my musimy się bardziej postarać by zdobyć wasze zaufanie. Ja chyba nie jestem jeszcze gotowa na tę przeprawę, mam wrażenie, choć mocno się staram :P Inną sprawą też są inne czynniki tj jak czy nadajemy na tych samych falach, status społeczny, doświadczenia, zainteresowania etc, wygląd etc. Więc to dodatkowo komplikuje sprawę. 

 

 

Zabawne jest to, że ten INFJ do którego podbijałam pewnie nie ma zielonego pojęcia, że go rozszyfrowałam. Nie miałam z nim okazji gadać o MBTI i wątpie, że ten temat jest mu znany. On pewnie czuje się i tak nie rozumiany, nawet przeze mnie w dużej części, mimo, że jestem z osób, przed którą się bardzo otworzył ( choć wiem, że nie całkowicie) 

 

Rozumiem też, że ciężko też INFJowi jest egzystować z samym sobą szczególnie jak nie rozumie własnych mechanizmów. Dlatego w obawie przed skrzywdzeniem innych odsuwa się od ludzi, nie dając się poznać przez innych. Jako ENFP bardzo cenię autentyzm i on jest też większości widoczny u INFJ bo wiem, że ten typ też to ceni ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie Mogę mowić tylko za siebie, ale akurat przebojowość jest dla mnie bardzo pociągająca, energetyzująca. Choć ja trafiiłem w kluczowych dla mnie relacjach na ESTP i to się dobrze nie skończyło. Jednak "N" to "must have". 

 

I oczywiście, problem z zaufaniem wynika z obawy przed (przeważnie ponownym) skrzywdzeniem, a INFJ jest szczególnie wrażliwy na odrzucenie. Stąd już blisko do wniosku, że bezpieczniej jest w nic głęboko się nie angażować, tak na 100%, bo płaci się potem słono.

Edytowane przez Feniks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Feniks77 said:

Jednak "N" to "must have". 

Ano też się przekonałam będąc 6 lat z ESTJ. 

Przekonałam się na własnej skórze jak wygląda ten konflikt między intuicją a sensoryką. Myślałam, że da się to obejść... i niby da się ale tylko w krótkich relacjach... związek tego jednak nie przetrwa. 

Jako ENFP jestem w stanie złapać kontakt z praktycznie każdym. Bo we wszystkich mimo wszystko jestem zauważyć dobro i potencjał. Ale tylko przy nielicznych totalnie się otwieram i czuję, że mogę być całkowicie sobą. Jak INFJ, jako ENFP też czułam się często nierozumiana przez rówieśników i mam łatwkę dziwaczki, bo wyróżniam się sposobem bycia bardzo.

Przy wyżej wspomnianym ESTJ nakładałam na siebie samą kaganiec, bo czułam, że jak będę sobą całkowicie, to będzie dochodziło do konfliktów. Moja intuicja była więc bardzo tłamszona. 

14 minutes ago, Feniks77 said:

Problem z zaufaniem wynika z obawy przed (przeważnie ponownym) skrzywdzeniem, a INFJ jest szczególnie wrażliwy na odrzucenie. Stąd już blisko do wniosku, że bezpieczniej jest w nic głęboko się nie angażować, tak na 100%. 

To rozumiem. 

Ale czy jako ENFP mam problem z odrzuceniem też? Hm, chyba nie aż tak jak INFJ, bo zauważyłam, że im jestem starsza, tym mniej rzeczy mnie rusza i łatwo w sumie podnoszę się po porażkach. Myślę, że moje dzieciństwo miało na to spory wpływ, jak też i mój wiecznie płonący optymizm po Ojcu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, waldii said:

Zdecydowanie nie polecam kobiet o tym typie.

Dziękuję za reklamę. :) Doceniam panie Arch :) 

4 minutes ago, waldii said:

Miś, nie wiem co czuję"

Pominę fakt, że nigdy z moich ust coś takiego nie wyszło. Zwykle miałam dużo do powiedzenia na temat co czuję i to z najdrobniejszymi szczegółami. ;) 

U ESTJota natomiast często słyszałam...milczenie związane z kompletną blokadą by otworzyć się emocjonalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hippie napisał:

No, was INFJotów jest generalnie niby mało. Ale ja mam jakiś taki radar na was i łatwo wychwytuję w otoczeniu, jak się na horyzoncie pojawicie :P 

Moje trzy najlepsze psiapsi to INFJotki :) Przeurocze istoty. 

Facetów INFJotów obecnie poznałam w sumie też trzech...a może więcej, tylko nie zdążyłam zidentyfikować. 

Natomiast tu na forum jesteście jedną z grup gdzie wasza liczba przeważa. No ale fora zwykle są siedliskiem introwertyków, to już się przekonałam wcześniej :D

Mam więc w czym wybierać. :D Jednak jako ENFP mam z wami ciężką przeprawę... :( 

Tak. dalej szukam "swojego" INFJota do długotrwałej relacji, nie poddaję się. :P Może któryś w końcu mi się trafi. 

Erza, eee znaczy @Hippie nie ukrywam, że Cię lubię i wraz @Bruxa mógłbym pójść z wami nawet na radnez vous. Niemniej jednak z wiadomych i mniej wiadomych względów do tego nigdy nie dojdzie :d Skoro już formalność załatwiona, to czas odnieść się merytorycznie. Nie mam pojęcia w jaki sposób wychwytujesz te typy wśród ludzi. Jestem od jakiegoś czasu ogólnie sceptyczny co do nie tylko MBTI, ale i niemal całej psychologii. Oczywiście przeglądam dalej tego typu tematy a nóż dowiem się czegoś nowego. Dla mnie mało kto jest z charakteru interesujący i wiem, że jeśli chodzi o samice to lecę przede wszystkim na wygląd. Nie wierzę w jakieś połączenia dusz, tylko to, że dopóki dopóty dziewczyna jest młoda i niedoświadczona to się dopasuje, w przeciwnym wypadku nie będzie dopasowania tylko konflikty i ból o przeszłość. Aczkolwiek o ile pierwotnie od nastolatka zawsze lubiłem ładne i dominujące bad girl (względnie często się je spotyka), tak ogólnie w ostatnim czasie mam skłonność do dziewczyn typu słodziak, chociaż takich praktycznie nie spotykam (może kiedyś z braku laku wyruszę do Azji np. kierunek Hong Kong)

 

Ta rozgadana dziewczyna mi się bardzo podoba, ciekawe jaki w takim razie ma typ MBTI, ale o ile ma słodki wygląd tak sprawia wrażenie "niegrzecznej".

Moim zdaniem wygląd trochę odzwierciedla charakter, ale zapewne w taki sposób, że osobowość rozwija się na podstawie tego jak było się traktowanym.

 

Zdjęcia poglądowe: bad girl vs. nice girl (a przynajmniej według moich wyobrażeń)

Niestety w realiach te nice girl przeważnie urodą nie grzeszą : (

cbe3faf80269c726bd553b551c942439.jpg

vs.

cute-teenage-girl-with-freckles-and-pigt

Te spojrzenie, aż rozczula i koi nerwy, taka do rany przyłóż i przytulania.

Ale czy to Krówka Boża jak to @Amperka ładnie nazywa? :D 

Tak swoją drogą każda z nich mi się podoba.

 

Ogólnie chciałbym też zapytać jak widzisz osoby INFJ, czym według Ciebie się wyróżniają i czy istnieje jakiś wspólny mianownik tych cech?

To, że sam stronie od ludzi to prawda, ale jednak dziewczyna, która mi się podoba potrafi przyciągnąć mnie jak magnez i nie mam na to wpływu.

Dodatkowo zastanawia mnie czy preferencja posiadania 100% na własność żony to moja indywidualna koncepcja czy mianownik INFJ.

No i oczywiście czy duża uczuciowość i chęć do przytulania tak bardziej to też normalne? Chociaż w sumie od dnia zależy.

 

Jaką masz przeprawę z INFJ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę mi się wierzyć że są na ziemi ludzie którzy twierdzą że można posegregować ludzi na 16 kombinacji jakichś tam literek - te testy są wzięte żywcem z Bravo Girl czyli z dupy lolXD

P.S.

Aha, tak wiem że jakiś szanowany Pan profesur zrobił karierę na jakimś tam artykule... ;) 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh.

 

Te literki oznaczają jak wasz umysł funkcjonuje, każdy jest z nas inny - nie ma dwóch takich samych ludzi, co najwyżej niezwykle podobni ale nasze umysły mają preferencję jak wolą działać i jest wyłonionych 16 głównych typów.

 

Przykładowo mój: INFP - Introwertyczny, intuicyjny, uczucie, percepcja (spontaniczny, mobilność)

A więc jestem introwertykiem, posługuję się głównie intuicją, uczuciem i percepcją w odbiorze świata.

                             INFJ- Introwertyczny, intuicyjny, uczucie, (j)ocena (preferencja porządku, systemy)

 

Akurat Ty @Ksanti nie wiem czy jesteś ten INFJ, oni to siedzą w krzakach i obserwują raczej świat z nich i swoje pinć groszy wtrącą jak jest naprawdę źle w dyskusji :D 

Zobaczcie chociażby w tym temacie Lucid obserwuje z krzaków, ważniak to samo, KropkaWielo niby nie patrzy a czasem spojrzy jak nikt nie patrzy. Oni wolą se obserwować i w notesiku zapisywać wszystko ??‍♂️

 

Nie no żartuję, oczywiście Ksanti możesz być tym typem z rozmów na priv mogłoby wyjść, że faktycznie przedstawiasz ten typ ale warto się zagłębić i faktycznie sprawdzić co i jak, bo ta wiedza po prostu pomaga siebie zrozumieć jak działacie ale z drugiej, nie każdy typ tak obsesyjnie próbuje zrozumieć czemu jest tak powalony jakby chociaż mój infp, wiec whatever :D 

 

 

 

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Ksanti said:

Erza, eee znaczy @Hippie nie ukrywam, że Cię lubię i wraz @Bruxa mógłbym pójść z wami nawet na radnez vous. Niemniej jednak z wiadomych i mniej wiadomych względów do tego nigdy nie dojdzie :d

Ano znajdzie się tego trochę :D Przede wszystkim dzieli nas "Ocean" :P A inna kwestia już też była przeze mnie wymieniona nie raz. :P 

1 hour ago, Ksanti said:

Nie mam pojęcia w jaki sposób wychwytujesz te typy wśród ludzi.

Obserwacja.

Jako ENFP mam mocno rozwiniętą intuicję i po dłuższej, krótszej obserwacji jestem w stanie wychwycić motywacje danej osoby. Oczywiście to potrafi zajmować dni, miesiące, lata. Im dłużej i im więcej interakcji z danymi osobami, tym lepszy i wyraźniejszy obraz się ukazuje. ;) 

Znając teorię i opisy danych typów, jestem m/w w stanie przyporządkować daną osobę do danego typu. Nie zawsze jest to łatwe, jednak w przypadku INFJota z pracy absolutnie nie miałam problemów z określeniem jego typu, choć przez pierwsze miesiące pracy z nim miałam dylemat między ISFJ, INFJ i INTJ. Zaraz po tym, dał mi parę dowodów na to, że na pewno nie jest sensorykiem i na pewno etyka przeważa nad logiką.

Choć z tym drugim miałam też chwilę rozkminę, bo INFJ w sumie łatwo pomylić z INTJ pod względem intelektu. Mimo, że są etykami, potrafią być analityczni i perfekcjonistyczni ;)Po za tym INTJ są jednak bardziej zamknięci emocjonalnie. INFJ otwiera się przy ludziach, którzy dadzą im ku temu powód. ;) Po za tym, z każdym INFJotem łapię automatycznie kontakt i relacja jest na tyle zwykle głęboka i z każdym INFJotem działa na podobnych zasadach, że od razu mi się lampka zapala jak tylko wychwycę to u nowo poznanego przedstawiciela tego typu. 

Od INFJota z pracy bije aura spokoju i takie nieopisywalne ciepło. W grupie stoi zwykle z boku i nie angażuje się za bardzo w interakcję z innymi. Jest obserwatorem. Choć zdarza mu się zabrać głos ale rzadko. Jest skromny i opanowany. Przy obcych bardzo zdystansowany i cichy, jednak jak wybada teren to automatycznie ukazuje swoją zwariowaną, jajcarską naturę. jest bardzo kreatywny, Stopniowo, zaczął przy mnie się otwierać jakoś rok temu, wypalił na początku rozmowy coś w stylu " no, w końcu coś innego robimy, fakt, ale dalej musisz pracować z takim nudziarzem jak ja" . Ja zaprzeczyłam, mówiąc, że szczerze najlepiej mi się z nim ze zmiany pracuje. przy czym gdy przełamaliśmy te lody, z automatu on się otworzył przede mną gdzie zaczęliśmy mówić o swoich " likes and dislikes", obgadywać innych w pracy, odkrywając, że mamy bardzo podobne przemyślenia. później jak się dowiedział, że jestem "gaming girl", zaczął zagadywać do mnie z zapytaniem, czy znam tę i tę grę... Później przeszliśmy na etap przekomarzania się i wyglądało to z perspektywy trzeciej osoby niemal jak flirt. Stąd ja zaczęłam czuć coś więcej i podjęłam krok by coś z tym zrobić...Jednak raczej byłam/jestem w szufladce friendzone. 

Wychwyciłam u niego i sam później przyznał, że bacznie obserwuje ludzi i ich działania, sposób pracy etc. Jest bardzo czujny, ostrożny i wnikliwy. W dodatku bardzo ceni sobie zdrowy teamwork ( jak ja) i zawsze służy pomocą. Dba o współpracowników i zwykle dostosowuje się do ich potrzeb jeśli lubi dane osoby. 

Dość holistycznie podchodzi do zdrowia, co też jest typowe dla INFJotów. A i moralność ma na bardzo wysokim poziomie. 

Poczucie humoru takie niby nie winne ale jak się rozkręci to i też znajdzie się miejsce na czarny humor. :P  

Podejście do związków ma też raczej konserwatywne. 

No wiele, wiele innych kwestii potwierdza, że jest tym typem. Ja to bez problemu wychwyciłam. ;) 

 

Nieco inaczej odbieram kobiety o tym typie, ale też odczuwam podobną aurę od nich. 

1 hour ago, Ksanti said:

Jaką masz przeprawę z INFJ?

Wyboistą. ;) :lol:

 

 

1 hour ago, Ksanti said:

cute-teenage-girl-with-freckles-and-pigt

Te spojrzenie, aż rozczula i koi nerwy, taka do rany przyłóż i przytulania.

Kolega INFJ ma dosć podobny gust. Pochwalił mi się ostatnio, że podobała mu się ruda wokalistka T.A.T.U. 

Widać, że męskie INFJ gustuje w takich słodkich kruszynkach i o miłej pucołowatej twarzy z długimi, gęstymi włosami. Ciężko mi stwierdzić czy wpasowuję się w ten schemat :P do kruszynki mi daleko. :P 

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.