Skocz do zawartości

Dotyczy: Dobry test osobowości z wyczerpującymi opisami oparty na MBTI


Selqet

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

bo ja chcę ludzi autentycznych prawdziwych poznać/znać i wiem, że taki INFJ mi nie powie realnie o swoich poglądach i potem ja mam problem ze zaufaniem takiej osobie, bo wiem że ukrywa swoje prawdziwe myśli o czymś, potem dochodzi nadmierna prywatność no i lipa. Podobnie jak @MalVina mi napisała na priv, że jej koleżanka INFP 4w5 przytakuje każdemu i przez to jej nie może zaufać (infp) i faktycznie ja również miałem taką tendencję

Jedno wynika z drugiego 😉 Tak myślę. Jeśli opanujesz swoją chęć przypodobania się innym i pokażesz ze mozna ci ufac (czy jak Ty to okresliles przejdziesz z -T do -A) to INFJ się przed Tobą otworzy i przedstawi wszystko jak na dłoni. Zamknięte koło 🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że brak pokazania swojego prawdziwego "ja" szczególnie u typów NF, nie wynika z chęci przypodobania się, ale z tej prostej przyczyny, że typy sensoryczne, których jest większość, nie skumają o co chodzi mocno pojechanemu w abstrakcję typowi intuicyjnemu w jego najlepszej, swobodnej formie. Trzeba niejako "obniżyć loty", albo inaczej - zmienić sposób komunikacji, żeby dotrzeć do sensorów. Z biegiem lat poznaje się ludzi kumających czaczę i jest to bardzo wyzwalające :) Ostatnio kazałam wszystkim bliskim znajomym robić test MBTI, sami NF i NT! Jedyne sensory z ktorymi się przyjaźnię to dwie ESFJ, niesamowite :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Dorosły INFJ nie dzieli się swoimi przekonaniami ze światem, ponieważ na początku życia został zawstydzony przez świat za posiadanie tych przekonań; WSZYSCY INFJ mają SZALONE przekonania, a kiedy się nimi dzielą, są wyśmiewani i wykluczeni z grupy, czego INFJ obawia się najbardziej!"

 

Nie wiem czy rzeczywiście jestem w tym typie, ale nie mam z tym problemu. 

Było to widać tutaj, było widać kiedy byłem na chwilę u sąsiadów. 

Pewne moje poglądy są bardzo niewsmak i był czas kiedy stało się regułą, po tym kiedy zostały poruszone kwestie światopoglądowe zaczynały się potworne gownoburze. 

 

Poza tym, jeśli chodzi o wykluczenie z grupy. 

To też nie, co widać po pewnych zdarzeniach z przeszłości. I nie chodzi mi tylko o wiadomą historię, ale i o nieporozumienia z administracją. 

Fajnie tu, przede wszystkim ze względu na społeczność i pewne tematy, ale kiedy przestanę być mile widziany, pójdę w swoją stronę. 

To do tyczy każdego środowiska. 

 

Pisanie o poglądach tutaj to wartstwa powierzchniowa, bo kiedy iść głębiej, życie nauczyło że bez sensu się dzielić swoimi przemyśleniami.

Ludzie kompletnie nie ich nie łapią, mają inne rzeczy na głowie i hermetyczno- abstrakcyjne rozważania ich nie interesują.

To nie jest kwestia zranienia czy wstydu, bardziej niezrozumienia. 

 

18 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

mnie na przykład ta cecha może nie wkurza ale wywołuje smutek bo ja chcę ludzi autentycznych prawdziwych poznać/znać i wiem, że taki INFJ mi nie powie realnie o swoich poglądach

 

Myślę że powie Ci o nich ale wpuszczenie głębiej zajmie więcej czasu pod warunkiem, że znajomość będzie rokować. 

Pewne rzeczy można też wyczuć, nie trzeba o nich mówić.

Np. żeby daleko nie szukać- takie coś daje się wyczuć u INFJ @MalVina, która ma tutaj określoną osobowość, ale czuć mocno że w tej głowie siedzi o wiele więcej rzeczy, których tutaj nie pokazuje, czasem o zupełnie innej barwie. 

Przynajmniej takie mam wrażenie. 

@MalVina?

Przy czym do dobrej znajomości nie ma konieczności żeby poznać te rzeczy, które są czasem bardzo intymnym światem. 

 

Inna sprawa, czy Ty nie chcesz zbyt dużo i zbyt szybko. Autentyczne relacje buduje się długo.

Chyba że spotykają się ludzie którzy wyjątkowo dobrze ze sobą rezonują. Wtedy 'samo się kręci' 

 

 

13 godzin temu, sol napisał:

typy sensoryczne, których jest większość, nie skumają o co chodzi mocno pojechanemu w abstrakcję typowi intuicyjnemu w jego najlepszej, swobodnej formie.

 

O, o to by chodziło. 

 

Ten wzrok, kiedy na chwilę się zapomnisz i wyskoczysz z jakąś uwagą czy żartem.

Po czym, widząc wzrok rozmówców, spadasz z powrotem na ziemię.

Edytowane przez Yolo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Yolo napisał:

Nie wiem czy rzeczywiście jestem w tym typie, ale nie mam z tym problemu. 

 

To znaczy, każdy z typów jest trochę inny. Warto dodać tutaj o tym jakim typem jesteś dajmy INFJa, czy jesteś dojrzałą wersją, no i ennegramowo, którym typem jesteś. INFJ obserwator a INFJ mediator to będą różne typy, do tego jeszcze masz odnogi tutaj nie opisane w tej fotce.

No i w dodatku, każdy z nas jest mimo chodem troszkę inny. Choć statystycznie, wszystkie typy mają pewne podobne zachowania i ucieczki od problemów. 

 

Pamiętajmy, że MBTI opisuje jak funkcjonuje Twój umysł w świecie - jak go odbiera a ennegram, gdzie leży dysharmonia. 

 

Spójrz:

 

www.mauimama.com-The-Enneagram-as-a-Tool

 

16 godzin temu, MalVina napisał:

Jedno wynika z drugiego 😉 Tak myślę. Jeśli opanujesz swoją chęć przypodobania się innym i pokażesz ze mozna ci ufac (czy jak Ty to okresliles przejdziesz z -T do -A) to INFJ się przed Tobą otworzy i przedstawi wszystko jak na dłoni. Zamknięte koło 🤔

Myślę, że jeśli się INFJ chce otworzyć przede mną czy przed kimkolwiek, to wpierw niech otworzy się przed samemu sobą bo to podstawa a następnie znajdzie kogoś komu może zaufać czyli osobie lojalnej bo to jest dla INFJ ekstremalnie ważne. Każdy chce się raz po raz wygadać, szczególnie taki INFJ co dusi w sobie dużo w środku od zawsze, niczym wulkan i czuje się wyobcowany/a i nie zrozumiany/a (Kiedyś wyczytałem, że INFJ ma emocjonalnego soku tylko na jedną osobę i bardzo mnie rozbawiło te stwierdzenie :D )

Wydaje się, że należy wpierw uznać swoje uczucia, emocje, myśli a nie je ignorować - zaakceptować to co się dzieje w takiej jednostce jak nasz bohater "INFJ". Ale fakt jest taki, że naturalnie INFJ się może otworzyć względnie łatwo naturalnie przy ENFP albo INFP ale mimo wszystko jednak niech się taka osoba otworzy przed sobą, bo inaczej nie będzie do takiej osoby dostępu z zewnątrz. 

 

No nic to tyle ode mnie, pamiętajcie że mogę się mylić specjalistą nie jestem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

wyśmiewani i wykluczeni z grupy, czego INFJ obawia się najbardziej!

To mi się też kompletnie nie zgadza i nie widziałam nigdzie takiego stwierdzenia o INFJ, tylko o INFP 🤔 Z której stronki to w  ziąłeś? Muszę poczytać

5 godzin temu, Yolo napisał:

ale czuć mocno że w tej głowie siedzi o wiele więcej rzeczy, których tutaj nie pokazuje, czasem o zupełnie innej barwie. 

Przynajmniej takie mam wrażenie. 

@MalVina?

Przy czym do dobrej znajomości nie ma konieczności żeby poznać te rzeczy, które są czasem bardzo intymnym światem. 

Bardzo dobrze mnie odczytujesz 🤘🏻

 

4 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Myślę, że jeśli się INFJ chce otworzyć przede mną czy przed kimkolwiek, to wpierw niech otworzy się przed samemu sobą bo to podstawa a następnie znajdzie kogoś komu może zaufać czyli osobie lojalnej bo to jest dla INFJ ekstremalnie ważne.

Masz rację. To jest to obserwowanie z ukrycia i sprawdzanie czy osoba jest godna zaufania, może to być źle odbierane. Ale widzisz, mam przykład tej koleżanki, ktora prócz tego -T na końcu, ma jeszcze 4w5, i kilka przypadłości, które traktuje terapią. I mimo ogromnej sympatii nie mogę jej ufać na 100% póki sama się nie poukłada. W relacji online, choćby z Tobą, też mi trochę zajęło, żeby się otworzyć 🤷🏼‍♀️ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2021 o 19:30, MalVina napisał:

To mi się też kompletnie nie zgadza i nie widziałam nigdzie takiego stwierdzenia o INFJ, tylko o INFP 🤔 Z której stronki to w  ziąłeś? Muszę poczytać

W dniu 4.09.2021 o 13:54, Yolo napisał:

Nie pamiętam skąd - wybacz.

W dniu 4.09.2021 o 19:30, MalVina napisał:

Masz rację. To jest to obserwowanie z ukrycia i sprawdzanie czy osoba jest godna zaufania, może to być źle odbierane.

Dla mnie to w ogóle nie jest źle odbierane, dla mnie to słodkie, poprawia humor i jest takie "kochane" w jakimś sensie ale też smuci, ponieważ obserwowanie to tylko część układanki i można obserwować w nieskończoność, i nigdy nie mieć pełnego obrazu i tak być oszukanym i zdradzonym.

Jeżeli chcesz faktycznie sprawdzić czy komuś możesz zaufać - nic prostszego.

Patrz na moralność. Im wyższa moralność jednostki tym mniejsza szansa, że dana osoba będzie chciała Cię skrzywdzić. Jak to mądry INFJ powiedział "traktuj bliźniego tak jakbyś chciała być sama traktowanym" a więc otworzyć się możesz przy osobie, która Ci życzy dobrze, która wie co to cierpienie i która wolałby Cię widzieć z uśmiechem niż płaczącą - tym bardziej z jej/jego powodu. Warto Słuchać również swojej intuicji i instynktu - swojego ciała. Przy osobie o dobrych intencjach jest się uspokojonym, zrelaksowanym, otwartym, posiada się dobry humor i czujesz się komfortowo.

Znajdziesz kogoś takiego, poobserwuj, poanalizuj, patrz i odważ się otwierać - najlepiej małymi kroczkami. 

 

Natomiast przestrzegam przed złym traktowaniem osoby, której się zaufało. Taka osoba nie rozpowie waszych tajemnic ale się odsunie i podziękuje wam za koleżeństwo i z doświadczenia widzę, że bardziej boli utrata zaufanej osoby, niż nawet rozpowiedzenie zaufanych spraw.

W dniu 4.09.2021 o 19:30, MalVina napisał:

I mimo ogromnej sympatii nie mogę jej ufać na 100% póki sama się nie poukłada

No to na pewno, osoba nie poukłada nie jest stabilna i może coś powiedzieć, ja sam tak zrobiłem przez nie uwagę raz, właśnie na tym forum w stosunku do jednej osoby i do dzisiaj mnie męczy jak cholera choć to było naprawdę prawie, że nic. Warto też przypomnieć nie chybną statystykę pań, że panie średnio trzymają powierzony sekret do kilku dni, bodajże trzech, także chyba lepiej średnio statystycznie panom zaufać, bo panowie bodajże wytrzymują tydzień czy dwa 🤯'

 

Więc jak chcecie pożyczyć na full otwartość 2 tygodnie jeszcze - to do panów, a jak YOLO i nie macie nic do stracenia, to do pań :D 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Warto też przypomnieć nie chybną statystykę pań, że panie średnio trzymają powierzony sekret do kilku dni, bodajże trzech, także chyba lepiej średnio statystycznie panom zaufać, bo panowie bodajże wytrzymują tydzień czy dwa 🤯

Nie wiedziałam, że istnieją takie statystyki 😳 To chyba dobrze, że lepiej sie dogaduje z chłopakami 😂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na statystyki mocno z przymrużeniem oka patrzę ;) Nie wiadomo nigdy jak są one tworzone i przez kogo :) Ja od zawsze wole ufać swojej intuicji i bazuję głównie na własnych doświadczeniach. 

Zawierzanie wszystkiego opinii innych i statystykom bardzo ogranicza imo. Coś czego nie przeżyłam na własnej skórze staram się nigdy nie brać jako pewnik. 

Edytowane przez Hippie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te statystki dla jaj podałem, choć fakt faktem gdzieś takie badania zrobiono, że kobieta średnio trzy dni wytrzymuje z powierzonym sekretem a mężczyzna chyba tydzień lub dwa. 

Jakkolwiek to statystyka, to wynik i tak jest jeden = smutny.

 

No i mniej więcej jest jak @Hippie napisała, koniec końców i tak zaufanie to sprawa inwidualna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, SzatanKrieger napisał:

"Ha ha" :P - może i trzy dni wytrzymam przy dobrych wiatrach ale za to wiodę prym w byciu najpiękniejszą :lol:

 

Godzinę temu, Wielokropek napisał:

Pytanie czy dobrze dla nich, skoro wg statystyk @SzatanKrieger trzymasz sekret 3 dni ;) :P 

Wiecie co, narażacie mnie na oplucie telefonu ze śmiechu, a on kompletnie na to nie zasłużył 😂 

No właśnie nie wiem co z tymi statystykami 🤷🏼‍♀️ Ja tam umiem trzymac tajemnicę wiele lat, a może i do grobowej deski, nie wiem, jeszcze nie umieram. Ale mi to trzeba powiedziec wprost, że coś jest tajemnicą 😂 Bo mogę nie byc świadoma, że coś było do ukrycia i ktoś nie chce, żeby ktokolwiek to wiedział. Majfrendy to wiedzą, więc mi mówio - to jest top secret. I nie ma problemu 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, $Szarak$ said:

W sumie zrobiłem sobie, pierwszy raz w życiu ten test osobowości. Wyszło mi ENTP - jak ktoś może, niech wytłumaczy mi o co be w tym typie. 

Po pierwsze:

Czytałeś opis tego typu? Jak się w nim odnajdujesz? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/11/2021 at 7:00 PM, $Szarak$ said:

Tak, no uważam, że dość dobrze mnie opisuje.

No to poczytaj więcej z innych źródeł, oglądaj też filmiki by rozjaśniły Ci obraz. Znając swój typ można dostosować do siebie zawód by sprawiał on przyjemność i podkreślał Twoje dobre strony. 

Ja jestem w ogóle zdania, że szanujące siebie i pracowników firmy powinny przy rekrutacji robić test i zachęcać do poznania swojego typu i też na tej podstawie przydzielać odpowiednie zadania i obowiązki danym osobom na podstawie tego co im wyszło.

To jest niesamowite narzędzie do samorealizacji i pracy nad sobą ale i też ułatwia komunikację z innymi i wydobyć ukryty potencjał. 

 

Rada ode mnie jako ENFP dla ENTP...

Popracujcie szczególnie nad wyrażaniem uczuć i nad reakcjami na różne emocjonalne aspekty. Czasem zdarza się, że w oczach  innych wychodzicie na sarkastycznych zimnych drani choć nie jest to prawda - po prostu niezbyt sobie radzicie z wyrażaniem uczuć. 

Ja z wieloma ENTP miałam często problem w dyskusjach, gdzie niezdrowe jednostki tego typu próbowały mnie zniżyć do parteru w rozmowie i zawsze ich musiało być na wierzchu. Zajeżdżało zarozumialstwem i syndromem Boga - warto się nad tym zastanowić jak się u siebie cos takiego zaobserwuje. 

ENTP to uparciuchy... sztywno będą trzymać się swojej racji zamiast się zatrzymać i spojrzeć na daną sprawę z perspektywy rozmówcy bez oceniania typu " to jest nielogiczne, bez sensu, bleee!" 

 

@$Szarak$ żeby nie było - to nie jest z mojej strony wycieczka personalna :) Tylko chcę pokazać jak inne typy mogą odbierać niektóre zachowania Twojego typu, co nie musi oznaczać, że Ty tak masz. 

 

Edytowane przez Hippie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Całkiem pasujące. Przy okazji facet ma tez kilka innych filmów i ciekawie omawia, własny typ akurat INFJ 🖤 Przydałyby się jeszcze filmiki z innych typów tak dobrze omówione w temacie partnerstwa panie szatanie 😉

@SzatanKrieger

Edytowane przez MalVina
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
19 hours ago, SzatanKrieger said:

Co sądzicie Pan Janusz to infj?

 

Jakoś mi poleciło i tak sobie włączyłem, bardzo przyjemny wywiad.

 

Oglądałam już kiedyś. Bardzo fajnie się tego pana słucha i mocno wpasowuje się w typ INFJ. 

Zdecydowanie jest tym typem. Przejawia dużo podobnych cech co moi znajomi INFJotowie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie

Polecam podesłać kanał CS Joseph dla nich jeśli się tym interesują. Koniec końców infj to typ myślący i może zerkną kiedyś i swoje braki podciągną. 

 

No i dla Ciebie również @Hippie tona wiedzy, jeśli oczywiście nie obczajałaś :) 

 

Generalnie to chyba najlepszy gościu w tym temacie, szczególnie extra płatny materiał mi daj do myślenia, co ciekawe opisał to co instynktownie wydedukowałem, jednak najważniejsze info gnój jeden zostawił w materiale za 70 dolców ale już znalazłem te info o anielskiej formie i jest tak jak myślałem, że jest.

 

Dla Ciebie @Hippie:

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.