Skocz do zawartości

"Jestem cicha, spokojna, gram niedostępna, ZAWALCZ O MNIE!..."- czy ona sprawdza czy nie jestem etatowym podrywaczem?;)


Rekomendowane odpowiedzi

@Odlotowy niestety chemia hormonów istnieje, to są zwyczajne procesy biologiczne, mózg wytwarza hormon zwany fenylo - coś tam , i chuj jest haj zakochania.

 

Pisząc o tym , że loszka zauważy kogoś z inną i odpala się chemia pokazujesz , że nie masz o pewnych procesach  pojęcia. Loszce nie odpala się chemia, tylko EGO czasem większe od WTC. Jej ego boli jak cholera bo inna byla lepsza od niej. ALe w tym nie ma żadnej chemii.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ReddAnthony napisał:

niestety chemia hormonów istnieje, to są zwyczajne procesy biologiczne, mózg wytwarza hormon zwany fenylo - coś tam , i chuj jest haj zakochania.

To nie przekreśla tego co napisał @Odlotowy. Gospodarka hormonalna to temat nadal nie dostatecznie poznany a problematyka hormonów "społecznych" czy "socjalnych" to już w ogóle błądzenie we mgle.

 

A co w momencie jak autorowi tematu "chemia" się załączyła na całego a tej małolacie nie i się tylko nim bawi? Musi się przygotować na sporego doła emocjonalnego. Wszyscy to chyba znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BigDaddy napisał:

To nie przekreśla tego co napisał @Odlotowy. Gospodarka hormonalna to temat nadal nie dostatecznie poznany a problematyka hormonów "społecznych" czy "socjalnych" to już w ogóle błądzenie we mgle.

 

A co w momencie jak autorowi tematu "chemia" się załączyła na całego a tej małolacie nie i się tylko nim bawi? Musi się przygotować na sporego doła emocjonalnego. Wszyscy to chyba znają.

Co do hormonów "Zakochania" jest na to trochę opracowań naukowych, były przeprowadzane badania. Zarówno pod kątem fazy zakochania, fazy po porodzie dziecka (np. mezczyznom wtedy czesto spada tesc, a rosnie poziom oksytocyny zdaje się)

 

Jeśli chemia się załączyłą autorowi a jej nie, no coż życie. Dół będzie jak po odstawieniu koksu albo amfy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej bracia,

 

Wracam właśnie ze spotkania, bylem bardziej niedostępny, droczylem sie z nią, draznilem. Kontakt fizyczny był, ale nie próbowałem jej pocałować(jak desperat) przez cale spotkanie, pozegnalem sie buziakiem w policzek i papa;) 

Napisałem jej, ze ja sie wykazalem, teraz jej kolej.

Na trzecim spotkaniu, caluje ja i ogarniam temat, jak nie , to tak jak pisaliscie bye, bye girl!;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie bracia, proszę o krótką odpowiedź, co myślicie, o tym: napisalem jej, ze teraz jej kolej spotkania i zeby się postarala, tak zebym byl zadowolony. 

Ona odpisuje mi tak: sadze, że masz duze wymagania i nie wiem czy im podolam, ale sie uwziales na...i tutaj swój znak zodiaku podaje. 

To juz kończyć definitywnie prawda? , trudne te kobity;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.07.2017 o 21:30, SearcherofPerfection napisał:

bylem bardziej niedostępny

Próbuję to sobie wyobrazić - z marnym skutkiem.

Dnia 4.07.2017 o 21:30, SearcherofPerfection napisał:

Napisałem jej, ze ja sie wykazalem, teraz jej kolej.

Przyznaj się lepiej, że sms'a do niej napisałeś 10 minut po spotkaniu.
Pożegnałeś się, idziesz w swoją stronę...i po co tak robisz? Po co do niej piszesz zaraz po spotkaniu?
Chcesz na siłę wszystkim coś udowodnić? Po co były tobie wcześniejsze rady, skoro kompletnie je olewasz?

Dnia 4.07.2017 o 21:30, SearcherofPerfection napisał:

[...]jak nie , to tak jak pisaliscie bye, bye girl!;)[...]

Ona będzie szczęśliwa z tego powodu.

3 godziny temu, SearcherofPerfection napisał:

[...]co myślicie, o tym: napisalem jej, ze teraz jej kolej spotkania i zeby się postarala, tak zebym byl zadowolony.[...]

Napisałeś zaraz po spotkaniu, napisałeś dzisiaj, czy ty masz jakiś problem z cierpliwością? Nie możesz poczekać na ruch z jej strony? Zrozum, że kobiety nie lubią nachalnych gości i bardzo potrzebujących atencji, a właśnie tym się jej wykazujesz obecnie.

4 godziny temu, SearcherofPerfection napisał:

Ona odpisuje mi tak: sadze, że masz duze wymagania i nie wiem czy im podolam, ale sie uwziales na...i tutaj swój znak zodiaku podaje.

Trudno cokolwiek uważać, to ty się z nią spotykałeś, ty z nią spędzałeś czas i z nią rozmawiałeś - nikt z nas na forum za ciebie tego nie robił.

Poza tym to kolejny test z jej strony - sugerowanie, że nie pasujecie do siebie.


Zakładam - żeby mi ktoś znowu z czymś nie wyskoczył - że laska nie odzywa się do ciebie i sam inicjujesz kontakt, wysyłając te zbędne sms'y.
Po co te sms'y?

Zresztą już ci napisano dużo wcześniej abyś póki co nic nie robił - nie pisał, nie dzwonił, czekał na ruch z jej strony - czy my używamy jakiegoś niezrozumiałego dla ciebie języka?

Zajmij się czymś, nie bądź tak nachalny, daj jej możliwość wykazania się czy w ogóle jest tobą zainteresowana - ale zakładam, że od ostatniej soboty w tym temacie nic się nie zmieniło a taką postawą jeszcze bardziej się pogrążasz. Nie rozumiem - dostałeś tyle porad w każdym swoim temacie a coraz bardziej się kompromitujesz. Ja rozumiem, że bardzo potrzebujesz teraz kobiety i wszystkiego co z nimi związane, ale na chwilę obecną nawet małpa nie byłaby tobą zainteresowana. Zluzuj trochę zwieracze...daj dziewczynie trochę oddechu, zwyczajnie ją przytłaczasz sobą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te jego starania są takie heloł , patrz jak rozgrywam, jaki jestem niedostemmpny, heloooł. Wali needy postawą jak chuj ale chyba kolo tego nie przeskoczy jak nie zarobi swojej racji w dupsko, jak nie przerobi swoich problemów, lęków a przede wszystkim jak nie zacznie patrzeć na kobitki jak na snikersa czyli można zeżreć, będzie przez chwilę miło w ryju ale do życia to nie jest niezbędne. 

 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra bracia drodzy, obiecuje sobie i przy Was wszystkich na tym forum, ze ja SearcherofPerfection nie napiszę żadnego smsa do tejże kobiety, dzieuchy , nie dam jej zadnego znaku z mojej strony, nie napiszę po 10 minutach po spotkaniu( Odlotowy przyznaję sie, trafiłeś). Dobra, koniec z tym, myśleniem kutasem i potrzeba bliskości kobiety.  DZięki za rady, mam dużo celów postawionych i ostatnio je delikatnie zaniedbalem przez to kminienie z dupami, macie rację;)

Milego wieczoru;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zbychu napisał:

SMS są dobre jak się:

a ) umie je pisać.

b ) pisze w odpowiednim momencie.

c ) nie jest nachalnym i nie spamuje jednego za drugim.


Suma sumarum zaczniesz smsować z babskiem. I tak chuj z Twoich gierek smsowych.
One i tak wiedzą lepiej o co w tym chodzi.

Takich kurwa rozgrywaczy smsowych to one mają setki jak nie tysiące.

Napiszę smeska może da mi poruchać.

Zresztą Zbychu....Szkoda strzępić ryja idę spać:)

Edytowane przez p47thunderbolt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SearcherofPerfection napisał:

DZięki za rady, mam dużo celów postawionych i ostatnio je delikatnie zaniedbalem przez to kminienie z dupami, macie rację;)

Milego wieczoru;)

 

Daj se czas na zmiany bo będziesz się frustrował. Nie od razu Kraków zbudowano. I znajdź cel w życiu,często pytaj sam siebie kim jestem i co lubię najbardziej. Podświadomość sama Ci odpowie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego myślę że musisz wyluzować. Jednak to prawda po części, najbardziej trafiają do nas nauki, które doświadczymy na własnej skórze, fakt mijają przy tym nieubłagane lata.

Zachowaj równowagę w tych co piszą chłopaki z forum, zarówno od jednych jak i od drugich, znajdziesz coś wartościowego. ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie mam teraz dostępu ale był taki pdf - ninja sms y. Takie coś może być dobre 10 min po wzięciu numeru czy po spotkaniu. Można ja lekko zdolowac, zaczepic np " więsz pomyślałem o tobie, przydała bys sie teraz. Trzeba mi poprac i popradowac". Albo że coś powiedziała i myślisz o tym bo to było np infantylne albo że ściemniala cos. Jeden rasowy podrywacz, bliski przyjaciel mówił że to jest konkretne. Ja sprawdzałem 2 razy i bo dalo radę. Na koleżankach też testowałem i no efekt był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.