Skocz do zawartości

Terapia


vodkas85

Rekomendowane odpowiedzi

No cóż, co mogę napisać? Zainteresowałem się rozwojem osobistym jakieś trzy lata temu, zacząłem od Eckharta Tolle, Alana Wattsa, Josepha Murphyego, Mateusza Grzesiaka i Briana Tracy'ego. Wiele miesięcy czytałem ich książki, medytowałem, raz nawet osiągnąłem stan Flow. Wszystko było ok, do momentu gdy zdałem sobie sprawę z tego że ciągle stoję w miejscu. Przez ten cały okres czasu, żyłem w ułudzie tego, że kontroluje swoje życie. Klapki z oczu spadły mi kilka dni temu. Nie dam sobie rady sam. Nie ogarnę swojego życia jeśli nie posprzątam swojej przeszłości. A moja przeszłość jest bardzo ciekawa, według mnie oczywiście. Wielu z was być może, doświadczyła czegoś podobnego, ale ja już nie  daje rady. Wychowałem się na wsi, w rodzinie bardzo szanowanego rolnika, który jak inni bardzo szanowani rolnicy w mojej okolicy walili gorzałę do oporu. Ojciec po upojeniu alkoholowym dostawał białej gorączki i odwalało mu tak bardzo, że ten kto tego nie przeżył nigdy nie zrozumie. Ja byłem najmłodszy z czworga rodzeństwa, więc nie pamiętam największych akcji jakie miały miejsce w moim wielkim na dwa piętra i parter domu. Oczywiście to wszystko nie miało miejsca, matka aby uniknąć Wstydu i upokorzenia nigdy nie zadzwoniła po policję, ani nie odeszła od chłopa i popierdolonej teściowej. Wręcz przeciwnie, wspierała go, bo to nasz ojciec i co ludzie powiedzą. Nie chce się rozpisywać na ten temat, bo braknie mi nocy.  19 lipca idę do psychiatry, którego polecił mi mój brat. Brat podniósł się z tego dzięki wsparciu farmakologicznemu i psychoterapii. Co do mnie, ciężko mnie obrazić, mam gdzieś krytykę i opinie innych ludzi o mnie, widzę Matrixa, mechaniczne zachowania i reakcje ludzi. Ale nie potrafię, nie umiem postawić na swoim, nie widzę przyszłości, bo przeszłość ciągle we mnie siedzi. Czuje się niegodzien, czuje się gorszy od innych. W sytuacjach w których powinienem ruszyć jak czołg, stoję i udaje że mnie to nie interesuje. Kurwa mam świadomość, widzę że ludzie śpią. Grają swoje rolę bo tak ich wychowano, wychowano ich ale nie wiedzą, że są istotami Boskimi i sami ,mogą kreować swoje życie. I tak przez całe pokolenia śpią. Nie chce być owcą, wiem, że muszę coś z tym zrobić, albo oszaleje. Stulejmanie i forumowicze, bardzo wam dziękuję, myślałem, że jestem sam. Czułem smutek, że ciągle czuje samotność, będąc w swoim środowisku....teraz wiem, że moje środowisko jest popierdolone. Ale sam mu się nie postawię. Idę do lekarza. Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
Cytuj

W sytuacjach w których powinienem ruszyć jak czołg, stoję i udaje że mnie to nie interesuje. Kurwa mam świadomość, widzę że ludzie śpią. Grają swoje rolę bo tak ich wychowano, wychowano ich ale nie wiedzą, że są istotami Boskimi i sami ,mogą kreować swoje życie. I tak przez całe pokolenia śpią. Nie chce być owcą, wiem, że muszę coś z tym zrobić, albo oszaleje. Stulejmanie i forumowicze, bardzo wam dziękuję, myślałem, że jestem sam. Czułem smutek, że ciągle czuje samotność, będąc w swoim środowisku....teraz wiem, że moje środowisko jest popierdolone.

 

Mam podobne opory w działaniu jak tutaj opisałeś parę razy zrezygnowałem na swoją niekorzyść z korzystnych sytuacji

Moim zdaniem też za bardzo przejmujesz się otoczeniem świata nie zbawisz, a to ze obserwujesz ludzi i widzisz ich cierpiących na własne życie to jest dla Ciebie niekorzystne.

       ,,Zamartwianie się przeszłością nie poprawi teraźniejszości, ale może zabrać dzisiejszy spokój''

Lekarz bardzo dobry pomysł. 

 Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci polecam leki przeciwlękowe typu prebabalina, tianeptyna, możesz wspomnieć o tym lekarzowi i to jako kombo, nie oddzielnie, bo za lekkie. On może Ci chcieć dać SSRI, po których po około 5 miechach robi Ci się tak dobrze, że odpierdalasz, a potem poczucie winy, no i hydraulika szwankuje po nich ;)

Edytowane przez aras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.