Skocz do zawartości

Neuroleptyki, leki przeciwpsychotyczne-pytania po 2 letniej terpapii


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Na początek chciałbym podziękować, za mądre forum i cały cenny kontent który tutaj przeczytałem ;)

 

Ale do rzeczy:

 

Od dwóch lat biorę takie leki:(może też ktoś je kojarzy) z powodu- że tak to nazwę, no dziwnych jazd które miałem, jakieś głosy(nie śmiejcie się), dziwne przekonania  o czymś czego nie było tak rzeczywiście , lęki itp. Powiem tyle, pomogły, teraz nic takiego nie odczuwam,  jednak dobrze że rodzice ze mną poszli do psychiatry.. dziękuję im za to.

 

Rispolept

Aripilek

Do tego Seronil, to jest antydepresant.

 

Moje pytania:(może są tu jacyś ludzie co mieli podobne przeżycia/znają się na lekach)

 

-Mam zaburzenia erekcji, czy po odstawieniu leku Rispolept(już we wrześniu, nie mogę się doczekać) one przejdą? Ktoś się orientuje po jakim czasie? Nie fapuję 20ty dzień(podjąłem nofap challenge), powinno być lepiej, ale widocznie to sprawa tej chemii...

-Sprawa jest taka, że Aripilek i Seronil nadal będę brał, czy będą mi towarzyszyć nadal jakieś dziwne skutki uboczne?

-Obniżone libido, ile będę musiał czekać na poprawę stanu?

-To jest dziwny objaw po tym Rispolepcie-mianowicie, jestem gitarzystą, na 2 lata, leki wyłączyły mnie całkowicie z grania mojej ulubionej szybkiej muzyki(thrash metal), prawa ręka mi sztywnieje, nie mogę wykonywać szybkich ruchów kostką, wypada mi ona z palców

-Na co będę musiał uważać po odstawieniu? Jak przeżyć ten okres? Czytałem o jakimś zespole odstawiennym neuroleptyków. Trochę się tego boję. Jednakże lekarz stosował stopniowe odstawianie, teraz biorę tylko 1mg Rispoleptu, więc może nie będzie tak źle.

-Czy leki w tym stylu mogły wyrządzić mi jakieś poważniejsze szkody w mózgu?

 

Tak pytam sobie, bo lekarze nie mówią o wszystkim. Np. o skutkach ubocznych nie poinformowano mnie na początku, z tego też powodu byłem po jakimś czasie wkurzony. Dopiero na ulotce się o nich dowiedziałem...

 

Dzięki za odpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, nie znam się na twoich lekach. Powiem Ci na podstawie swoich doświadczeń jakie miałem skutki uboczne, brałem Aciprex na silną depresję oraz napady paniki. Skutki uboczne jakich doświadczyłem to utrata wagi, duża empatia, potrzeba akceptacji, wahania nastroju od bycia uśmiechniętym do mega wkurwienia, otłumiony umysł, brak ochoty na sex, zaburzenia erekcji. Powiem tak ja miałem tylko zaburzenia depresyjne spowodowane moim dzieciństwem i bardzo trudnym okresem w życiu, wszystko mnie przerosło. Dzisiaj jestem gościem o wysokiej samoocenie, nie bojący się ludzi, pewny siebie, wiedzący czego chce, umiejący czytać schematy ( cały czas pogłębiam wiedzę ), z pasją i uśmiechem na twarzy ale sarkastyczny i ironiczny :) Może to zabrzmi jak lekki paradoks ale w moim przypadku depresja i lęki pomogły mi się ogarnąć w życiu i zmienić swoje spojrzenie na otaczający mnie świat o 180 stopni gdy by nie to pewnie nadal był bym przeciętnym człowieczkiem z klapkami na oczach.

Edytowane przez adrv
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie leki z grupy SSRI, obstawiam ze po seronilu fiut nie dziala

Znajdz w googlach artykuly w pdf

Zagadnienia neurobiologii i psychofarmakologii czynności seksualnych

 

 

DYSFUNKCJE SEKSUALNE WYWOŁANE PRZEZ LEKI PRZECIWDEPRESYJNE

Edytowane przez aras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy neuroleptykach atypowych dyskinezy (kłopoty z utrzymaniem kostki) zdarzają się rzadziej niż przy klasycznych, ale pojawiają się. Kłopoty z erekcją to też głównie rezultat stosowania neuroleptyków, bowiem podwyższają poziom prolaktyny -> kłopoty z erekcją, zmniejszone libido, ginekomastia itd. Czas do zniknięcia skutków ubocznych to kwestia indywidualna.

 

Słyszałeś o zespole odstawiennym? To dlatego Twój specjalista cyklicznie zmniejsza dawkę. Pewnie czytałeś też o złośliwym zespole neurotycznym, serotoningergicznym, neuroleptycznym Parkinsonie, które jednak u Ciebie nie wystąpiły, więc zluzuj majty. Nie czytaj za dużo, bo internet to tylko 1% tego, co możesz znaleźć w książkach medycznych.

 

Lekarz prowadzący na pewno ustali takie wyjście z leków, które nie spowoduje większych szkód - nie martw się na zapas. Zresztą jeżeli nie zadajesz takich pytań swojemu doktorowi to jest to oznaką braku zaufania wobec niego. Zatem dlaczego go nie zmienisz? Gdyby specjaliści informowali o większości skutkach ubocznych swoich pacjentów to lwia część chorych nie wykupiłaby ich i nie zażyła pierwszej dawki... niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.