Skocz do zawartości

NEO

Rekomendowane odpowiedzi

Na naszych oczach kształtuje się nowa niebezpieczna religia oparta na ezoteryce i dogmatach zakotwiczonych w ludzkich arcehtypach bardziej niż Biblia. New Age odwołuje się do części mózgu zwanej gadzim mózgiem - pierwotnej ewolucyjnej części, która odpowiada za podświadome uwarunkowania, lęki, schematyczne działanie. Na tej zasadzie powstają teorie o Reptilianach, krokodylach w ciałach subtelnych duszy, podróże astralne, w których można zobaczyć wszystko co wmówi autor jakiejś debilnej strony. Religia ta uderza w nasze podstawowe jestestwo czyli w naszą nieomylną intuicję, która pochodzi z innej części mózgu - ciała migdałowatego. Wmawiają ludziom, że ich wizja prawdy jest prawdą a intuicja ludzi zawodzi. I zagubieni ludzie znajdujący się w trudnym momencie rozwoju duchowego mogą sobie zrobić w ten sposób dużą krzywdę. Chcą żeby człowiek pozbył się instyntków i zdolności obronnych wmawiając mu, że to zło, gad, szatan, reptilianie, demony. Cały rozwój duchowy jest skonstruowany w ten sposób - czakry i ciała subtelne to nic innego jak wyobrażony twór, który staje się dla nas prawdą jeśli w to uwierzymy. W ten sposób jak i poprzez wielkie religie, media, filmy i muzykę jest nam wtłaczany przekaz podprogowy. Robią to spece od NLP czyli lingwistydcznej manipulacji.  Ludzki mózg jest albo usypiany przez medialną papkę albo pobudzany w negatywny sposób poprzez wiarę opartą na strachu a tak logicznie skonstruowaną, że wchodzi do podświadomości jak w masło. Ludzie stają się coraz bardziej świadomi i przebudzeni i w tym momencie właśnie trwa walka o ich dusze. Albo posłuchają swojej intuicji i odnajdą w sobie boski pierwiastek świadomości i intuicji albo zaufają uzurpatorom wymyślającym teorie o jaszczurach, gadających wężach itd.

 

Lekarstwem na to jest spokój ducha, relaks i umiejętność samodzielnej interpretacji zdarzeń i pozytywnego myślenia. Pomocne jest ćwiczenie jogi, medytacja zen i co najważniejsze miłość do bliskich i zaufanie im oraz nie pozbywanie się swoich umiejętności agresji, manipulacji itd - żeby pokonać wroga trzeba poznać jego mechanizmy ataku i bronić się jego bronią. W momencie zwątpienia dobrze jest poprosić Boga o pomoc - pamiętając, że Bóg jest miłością a nie sędzią. Jeśli ktoś jest chrześcijaninem niech modli się do Chrystusa, można też poprosić o pomoc Anioła Stróża :) To są wszystko silnie zakorzenione w nas archetypy. Ja wyobrażam sobie też wokół siebie bańkę energii, która mnie chroni i zauważyłem, że od jakiegoś czasu kiedy dyskutuję i wygrywam dyskusje od przeciwników odbija się jak od lustra ich agresja i motają się w bezsilności. Tak działa właśnie instynkt i ochrona ego przez najstarszą część mózgu zwaną gadzią. Człowiek może świadomie nad tym panować ale wtedy słabi i zawistni, przepełnieni nienawiścią lub bardzo zranieni ludzie atakują taką osobę i próbują ją ściągnąć w dół. Mój sposób jest taki - odpowiadam swoje tak żeby obronić się przed ich atakiem ale nie przywiązuję do tego żadnej wagi. Czuję wtedy współczucie do tych osób i wysyłam intencję do Boga z prośbą o pomoc dla nich - światło i dar miłości.

 

W myślach pojawia się to o czym czytamy i słyszymy i dlatego religie są tak niebezpieczne, szczególnie takie wierzenia wymyślone przez mega speców od manipulacji, takimi metodami jakich nie było kiedy powstawało chrześcijaństwo. Metodą na to jest wysoka samoocena i miłość do ludzi oraz umiejętność przekształcania myśli na pozytywne. Takie metody NLP jak Reframing lub Sleigh of Mouth patterns to świetne narzędzie. Można też samemu po prostu szukać pozytywu i tak intepretować słowa żeby wyszło na Twoje.

http://spolecznosc.grmg.pl/topic/326-przeramowaniereframing/

http://spolecznosc.grmg.pl/topic/145-sleight-of-mouth-patterns/

 

Bóg jest w każdym z nas i jest indywidualny dla każdego. Wielkie nie dla guru i kaznodziejów z wahadełkami i swoimi teoriami w "duchowych" ksiażkach.

 

Największym zniewoleniem są jednak pieniądze i wszechobecny syf i lewacka polityka "tolerancji". Zadaniem człowieka w tym wszystkim jest pomoc innym w zarabianiu pieniędzy i radzeniu sobie. Niektórzy próbują wmówić, że pieniądze są złe i promują kult biedy po bo żeby ludzie wstydzili się mieć pieniądze. Obrzydzają seks i relacje damsko męskie przez co dzisiaj jest pełno zdrad i braku zasad. Na szczęście są tacy ludzie jak Marek, którzy mają na to radę i uczą jak budować związki wskazując na podświadome mechanizmy kobiet :) Człowiek żyje tu dla siebie i innych - nie dajcie sobie wmówić, że tylko dla siebie albo tylko dla innych.

 

 

 

P.S.

Niestety w Konstytucji mamy bardzo szkodliwy zapis o obrazie uczuć religijnych - oznacza to, że państwo ustala sobie co jest sektą a co religią i władza może bezkarnie prać ludziom mózgi i głosić propagandę bo chroni go konstytucja, ludzie mogą zakładać sobie blogi New Age ze szkodliwymi teoriami a do internetu dostęp ma każdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja widzę to New Age często jest przeciwko buddyjskim praktykom, które ja akurat uważam za dobre a jednocześnie wyznawcy tego bawią się w jakieś wahadełkowania i odkrywanie "prawdy", które nie ma nic wspólnego z rozwojem duchowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja widzę to New Age często jest przeciwko buddyjskim praktykom, które ja akurat uważam za dobre a jednocześnie wyznawcy tego bawią się w jakieś wahadełkowania i odkrywanie "prawdy", które nie ma nic wspólnego z rozwojem duchowym.

 

 

Oczywiscie, ze ma haha. Po prostu nie rozumiesz dlaczego oni mahaja wahadelkiem albo ktos sie modli do Boga, to bardzo sprytne rozwiazanie dla ludzkiego natrętnego umyslu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.