rumak Opublikowano 15 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2017 Do dziś czuję żenadę wspominając sytuację sprzed lat. Miałem jakieś 18-19 lat. Gęsta impreza na działce u kumpla. Fajne foki, alko, muza. Miałem już nawet jedną na oku kiedy to siedząc sobie przy stole i gadając wywaliło mi treść żołądkową przed siebie. Zarzygałem stół, część koleżanek, ze wstydu zapadłem się pod stół i haftowałem pod stołem. Wszyscy oczywiście zwiali. Nikt nie chciał się do mnie zbliżać do końca imprezy. Przestroga dla młodych - Nie mieszajcie trunków. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DissolvedAir Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 No ładnie gruba impreza. Chyba sie nie dziwisz zachowaniem towarzyszy i towarzyszek imprezy? Sam sobie byleś winien.Nie miesza sie trunków i nie pije jak się nie ma nad tym kontroli. Tym bardziej jak chciałeś na foczkach zrobić nieodparte wrażenie.Mysle ze teraz po latach jak Cie kojarzą to z właśnie z tego. Ciężko potem zmyć z siebie taka łatkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnsons Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 (edytowane) Doprawdy, nie rozumiem ludzi, którzy tracą kontrolę nad piciem. To takie fajne, jak iść nie możesz, rzygasz dalej niż widzisz, a na drugi dzień najchętniej popełniłbyś samobójstwo? Zawsze jest ta magiczna bariera jednego kieliszka. Pijesz, niby nic ci nie jest, wypijesz następnego i chlast! koniec Nie masz po co czuć już żenady - to już było. I nikt nie jest święty. A i jeszcze a propos imprez - co myślicie o zaliczaniu pijanych dziewczyn? 'Korzystaj bracie póki możesz', czy raczej obrzydzenie w każdym calu? Osobiście nie zaryzykuję, że jej Cytuj treść żołądkową wywali na mnie XD Edytowane 21 Lipca 2017 przez Johnsons Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Ha ha, to były czasy, ja też zahaftowałem na moją wielką miłość :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser13 Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 całowałem się z pijana - nigdy więcej! Jak mi robiła loda to pytała sie czemu mi stanąć nie chcę a ja na to: "dopiero sie poznaliśmy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 24 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Mój koleżka, a było to tak: siedzimy przy barze ja się odwracam, a on bełta na bar i barmankę i tak oto spaliliśmy jeden z lepszych lokali w mieście - na szczęście już nie istnieje z 15 lat uffff. Kac moralny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi