Skocz do zawartości

Agresja nie leży nam w naturze?


Rekomendowane odpowiedzi

Dokształcając się i siedząc prawie co chwila z nosem w książkach znalazłem coś naprawdę interesującego i ciekawego. Ale zanim przejdę do sedna na początku przedstawię zarys naszego dzisiejszego bohatera. Jest nim Erich Fromm. Niemiecki psycholog, psychoanalityk, filozof pochodzenia żydowskiego. W moje ręce trafiło jego dzieło pod tytułem "Anatomia ludzkiej destrukcyjności". W książce od podstaw analizuje skąd w człowieku bierze się agresja w stosunku do własnego gatunku, a także wysuwa kontrę samemu Freudowi. Ale nie o tym ten temat został założony.

 

W swoim dziele autor dokonuje podziału rodzaju ludzkiego na trzy następujące społeczności bazując na kulturach pierwotnych. Postaram poniżej opisać w jaki sposób wygląda ujęty przez autora podział.

 

"Społeczeństwo cieszące się życiem"

 

Ludzie żyjący w takim społeczeństwie głównie kierują się w swoim życiu ogólnym rozwojem w każdej dziedzinie. Agresja jest bardzo rzadka, jej występowanie jest naprawdę skrajne, tak samo jak przestępstwa co za tym idzie nie ma surowych kar. Wojna w rozumienia sama w sobie praktycznie nie istnieje. Dzieci są traktowane z miłością. Kobiety zaś nie są napiętnowane ani poniżane. Istnieje wysoki poziom współpracy. Brak stanów depresyjnych. Większość członków plemienia charakteryzuje się wysoką energia życiową i radością. Nie brakuje tutaj tak naprawdę niczego. Ani jedzenia, ani wody. Seks nie jest tutaj traktowany jako największa przyjemność i życie członków takiej społeczności nie jest podporządkowane wprost temu, by za wszelką cenę zdobywać samice. Seks jest częścią szczęśliwego życia. Nie przykłada się tutaj znacznej uwagi do osiągnięć.

 

"Społeczeństwo agresywne"

 

Tutaj wojna i agresywność jest czymś normalnym. Istnieje współzawodnictwo oraz rywalizacja. Nie ma ona jednak formy destrukcyjnej i jest prowadzona w formie rozgrywki czy też sprawdzenia samego siebie. Dzieci są wychowywane do ciężkiej pracy dla której przerwą może być zawarcie związku małżeńskiego i jak dobrze to znamy oddanie się hajowi, aby tylko za wszelką cenę sobie ulżyć. Kładziony jest tutaj duży nacisk na to, żeby coś w życiu osiągnąć, dorobić się i być kimś szanowanym. Tym, którym się nie udało są często izolowani od reszty społeczności, ale nie są oni poddawani żadnym formom agresji czy pogardy. Największą obsesję stanowi praca. Religia bazuje na poszukiwaniu odpowiedzi na to skąd się biorą choroby oraz jak można im zapobiec.

 

"Społeczeństwo destrukcyjne"

 

W tym systemie występuje duży odsetek przemocy, agresji oraz okrucieństwa. Życie członków takiej kultury opiera się na życiu w ciągłym strachu i napięciu. Największą przyjemnością jaką może spotkać członka takiej kultury jest zamoczenie swojego własnego kutasa w mokrej i ciasnej cipie. Społeczeństwo jest to jest bardzo nastawione na pozyskiwanie dóbr materialnych za wszelką cenę. Wyróżnia się głównie tym, że ludzie nie są tutaj szczęśliwi, a każdy przejaw szczęśliwości jest tłumiony przez samych siebie czy też przez innych członków tego kręgu. Bardzo wysoki stopień posępności. Fałsz, obłuda oraz zakłamanie jest na porządku dziennym. Przedstawiciele takiego systemu potrafią udawać przyjaciela tylko po to,by kogoś zabić oraz uzyskać jego dobra materialne. Co interesujące jest to, że różnorakie choroby oraz przeciwności losu są wytłumaczalne magią albo złym urokiem.

 

Czy pewne cechy nie są i to bardzo podobne do dzisiejszej cywilizacji? Będąc po lekturze "Transferingu rzeczywistości" Zelanda dostrzegam jak wiele rzeczy ze sobą się pokrywa. Kropki w głowie się łączą i coraz bardziej człowiek otwiera oczy na to w jakiej obłudzie i kłamstwie żyje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agresja k-rewsko lezy w naszym charakterze.

Samce zawsze walczyly o samice.

Teraz jest tak samo.

Wystarczy tylko olac propagandowe teksty samic ktore sa pisane dokladnie po to zeby odroznic ziarno od plew.

Samice zreszta tez walcza o samcow zebami i pazurami.

 

Tak. Kropki sie łączą. Problem polega na tym ze my, faceci, nie chcemy widziec rzeczy takimi jakie sa.

Wierzymy w te idealne kobiety nawet jak nas wydymaja 142 razy.

Przeciez jest gdzies TA INNA NIZ WSZYSTKIE. Ja tylko mialem pecha wybierając.

 

Sorry guys. Nie ma. AWALT.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądając filmy dokumentalne na Netflixie natrafiłem na takiego oto gniota: http://www.filmweb.pl/film/Życie+w+masce-2015-724783

W skrócie, ten film wmawia, że męstwo nie jest czymś naturalnym i pokazuje jak to biedni chłopcy są męczeni przez rodziców i środowisko wmawiające im męskie cechy podczas gdy oni w sposób naturalny powinni chcieć płakać i nadstawiać dupy do rypania.

Przy okazji tematu Netflixa to stwierdzam, że 99% filmów "dokumentalnych" dostępnych na tej platformie to taka propaganda i pranie mózgu, że ma to wręcz samo w sobie działanie edukacyjne - mówi w jakiej ciemnej dupie jesteśmy.

 

A odnośnie tematu to polecam jeszcze książkę "Men on Strike": https://www.amazon.com/Men-Strike-Boycotting-Marriage-Fatherhood/dp/1594037620

Tam m.in. bardzo fajnie wytłumaczone jest jak mężczyzn pierze się z męskości, wmawia im, że ich natura jest zła i powinni być bardziej jak kobiety.

Był tam również podany bardzo fajny przykład z katastrofy statku Costa Concordia. Otóż panowie (naturalnie silniejsi fizycznie) przepychali się do szalup ratunkowych tratując kobiety i dzieci a także wypychając osoby starsze. Zachodnie społeczeństwa jebią mężczyzn jak bure suki za to jacy w sposób naturalny są, uczą ich, że bycie mężczyzną a więc m.in. siła, walka, poświęcenie dla dobra kobiety, rodziny, społeczności to frajerstwo (czy to pośrednio przez brak aprecjacji takich zachowań lub ich wykorzystywanie dla własnych, niegodziwych celów, czy też przez karanie i inne konsekwencje prawne) a potem szok i niedowierzanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JoeBlue Czemu mam walczyć o coś o co nie muszę skoro: 

 

a ) Nie stanowi to mojego żadnego priorytetu, lecz kobieta jest tylko dodatkiem do mojego życia, który pojawia się wraz ze wzrostem mojego statusu materialno - społecznego, a ciągła gonitwa za dupą rodzi frustrację i ciągłe napięcie

 

b )Panie do towarzystwa na każdym prawie rogu zadowolą mnie bez żadnej straty energii, czasu itp.

 

Z perspektywy czasu osobiście widzą i dostrzegam jakie moje zachowanie było żenujące gdy starałem się walczyć o cipe jakiejś loszki. Sam z siebie się teraz śmieje do jakich głupot byłem zdolny.

 

I skoro w pierwszym modelu gdzie życie toczy się na spokojnie i bez żadnych form agresji, a seks jest ogólnodostępny i nie jest główną przyczyną mojego szczęścia to po co mam toczyć bój o niego?  Mogę albo umrzeć jako prawiczek będąc szczęśliwy, a mogę też umrzeć jako niesamowity ruchacz również zaznając spokoju i szczęścia? 

 

Zero różnicy. Przez system który został nam narzucony darzymy seks jak nie wiadomo jaką przyjemność dla której musimy poświęcić wszystko, bo zeszmaceni, pozbawieni energii życiowej traktujemy go jak oderwanie od rzeczywistości. Chwilową przyjemność, która pozwoli nam się oderwać od bólu i cierpienia dnia codziennego.

 

 

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Samiec Alfa Powyższy podział społeczeństw należy umiejscowić w szerszym kontekście poglądów Fromma. Społeczeństwo cieszące się życiem to kultura matriarchatu, dwa pozostałe patriarchatu. Zdaniem Fromma początków patriarchalnych stosunków społecznych, na podstawie których zbudowana jest współczesna cywilizacja, a więc społeczeństwo agresywne oraz destrukcyjne, należy poszukiwać w starożytnej Babilonii. Fromm powołuje się w tej kwestii na mit o Marduku. 

 

Społeczeństwo cieszące się życiem nie jest zatem faktem społecznym, gdyż nie występuje w rzeczywistości i nie ma dowodów, aby kiedykolwiek występowało. Znając poglądy Fromma uważam, że to społeczeństwo ma być przejawem kultury matriarchatu, która jego zdaniem miała akcentować więzi krwi, przywiązanie do natury i jej bierną akceptację. W takiej kulturze wszyscy są równi, ponieważ wszyscy są dziećmi Matki-Natury, czyli krótko mówiąc: sama miłość i radość.

 

Na pierwszy rzut oka społeczeństwo cieszące się życiem może wygląda nawet przyzwoicie, ale to nic innego jak ukryta ideologia skrajnego feminizmu, z którym mamy do czynienia na co dzień. Dzieci są traktowane z miłością, ale ponieważ wszyscy są równi, więc nieważne kto spłodził, ważne kto wychowuje. A wychowuje cały kolektyw, cała społeczność. Społeczeństwo ma obowiązek wychowywać w większości nie swoje dzieci. Ta taka feministyczna wersja platońskiego modelu wychowywania dzieci. Kobiety oczywiście nie są napiętnowane ani poniżane z tego, czy jakiegokolwiek innego poglądu, innymi słowy zerowa odpowiedzialność, same przywileje. Skąd my to znamy? Istnieje wysoki poziom współpracy, aby całe społeczeństwo podołało wyżej wymienionym celom samic. Nie może więc dziwić brak stanów depresyjnych, a ściślej rzecz ujmując bólów głowy u samic, bo mogą przecież dowolnie i bez żadnych konsekwencji skakać z gałęzi na gałąź. Seks nie jest tutaj traktowany jako największa przyjemność, bo i tak mają do niego dostęp wyłącznie samce alfa, a beta są zajęci zapierda... tzn. wysokim poziomem współpracy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, Samiec Alfa said:

@JoeBlue b )Panie do towarzystwa na każdym prawie rogu zadowolą mnie bez żadnej straty energii, czasu itp.

 

 Mogę albo umrzeć jako prawiczek będąc szczęśliwy, a mogę też umrzeć jako niesamowity ruchacz również zaznając spokoju i szczęścia? 

 

Zero różnicy. Przez system który został nam narzucony darzymy seks jak nie wiadomo jaką przyjemność dla której musimy poświęcić wszystko, bo zeszmaceni, pozbawieni energii życiowej traktujemy go jak oderwanie od rzeczywistości. Chwilową przyjemność, która pozwoli nam się oderwać od bólu i cierpienia dnia codziennego.

Pieprzyles sie juz czy jestes prawiczkiem?

Obstawiam to drugie.

Gdybys zerżnął kilka dup znalbys roznice.

 

System nic nie narzuca. Geny - owszem.

Samiec ma pieprzyc samice i to zaobserwowano nawet w obozach koncentracyjnych.

Facet ktoremu dawano godzine zycia bo za chwile umrze z glodu i wycienczenia wciaz pieprzyl babe gdy mu taka dostarczono.

Takie testy robili faszysci. Koszmar ale bardzo wiele mowiacy.

A ty opowiadasz teorie ze kobiety nikomu nie sa potrzebne...

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JoeBlue napisał:

Samiec ma pieprzyc samice i to zaobserwowano nawet w obozach koncentracyjnych.

Facet ktoremu dawano godzine zycia bo za chwile umrze z glodu i wycienczenia wciaz pieprzyl babe gdy mu taka dostarczono.

Trudno mi w to uwierzyć szczerze mówiąc :rolleyes:. Może jakieś źródło?

 

Godzinę temu, JoeBlue napisał:

A ty opowiadasz teorie ze kobiety nikomu nie sa potrzebne...

Znałem ludzi, którzy dla seksu byli w stanie zrobić dosłownie wszystko. Lecieć na zawołanie o każdej porze dnia i nocy, zrobić w ciula kolegów, kłamać, oszukiwać czy nawet postępować wbrew swojej nieugiętej w innych okolicznościach wierze. Są też ludzie z drugiego bieguna, którzy nie są kobietami zbytnio zainteresowani. Ponoć jest to duży problem w Japonii teraz.

 

Tak więc to zależy od wielu czynników, np. poziomu męskich hormonów, od poziomu inteligencji, doświadczeń seksualnych itd. Np. ludzie o bardzo niskim poziomie inteligencji często mają bardzo wysoki popęd seksualny, którego w dodatku, ze względu na swoje "dysmózgowie" nie są w stanie opanować (tutaj odsyłam do analiz osoby Leszka Pękalskiego - bardzo ciekawe studium w kontekście tego tematu - seksu i przemocy).

 

Myślę, że z seksem może być trochę  tak jak z uzależnieniem. Ludzie, którzy palą nie wyobrażają sobie dnia bez papierosa a potem gdy jakimś cudem przestaną palić to wcale im tego nie brakuje tak jak gdyby nie palili będąc nadal uzależnionym. Podobnie, gdy człowiek dojrzewa to o niczym innym nie myśli jak tylko o ruchaniu a w pewnym wieku kontrolę przejmuje "duża główka" i ważniejsze staje się osiągnięcie jakichś ambicji i celów.

 

A tak BTW. jeśli najważniejsze jest ruchanie i baby to co Ty tu stary jeszcze robisz :P

 

45 minut temu, MoszeKortuxy napisał:

 akurat to poświęcenie mężczyzn dla kobiet to rzeczywiście frajerstwo. Baby wykorzystują właśnie tą empatię mężczyzn wobec kobiet aby uzyskać własne cele. A biali rycerze są tego najlepszym dowodem.

No więc stało się to frajerstwem (a było czymś szlachetnym) bo zaczęło być wykorzystywane i nadużywane a nie dlatego, że takie jest. Cała cywilizacja istnieje dlatego, że mężczyźni poświęcali się dla swoich rodzin i dla grupy. Dzięki temu kobiety mogły rodzić i odchować potomków podczas gdy mężczyźni np. bronili ich bezpieczeństwa przed wrogiem, dostarczali zasobów, budowali domy, drogi itd. Dlatego uważam, że problemem nie jest skłonność mężczyzn do poświęceń tylko brak wdzięczności czy wręcz wykorzystywanie tej cechy.

 

Poprawiłem po Twoim zgłoszeniu, ale w przyszłości nie korzystaj z koloru czerwonego, bo jest on zarezerwowany dla moderacji.

H5

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, wcale - agresja nie leży w naszej naturze.

 

A tak szczerze to świadome i jawne wykorzystywanie agresji jest przejawem zdrowia fizycznego.

Nie? Ktoś chce się sprzeczać?

 

Film dokumentalny: https://www.cda.pl/video/12986043d

 

I żeby nikt mi nie mówił, że małpy są roślinożerne tylko i bycie vege to nasz naturalny stan :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, GluX napisał:

A tak szczerze to świadome i jawne wykorzystywanie agresji jest przejawem zdrowia fizycznego.

Nie? Ktoś chce się sprzeczać?

 

Podaj jakiś przykład, bo jeszcze pomyśle że poważnie to napisałeś.

 

Mógłbyś odpuścić te ostatnie zdanie, chyba że to przejaw Twojej agresji jak mniemam?:)

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn

 

Zamiast dopytywać mnie, "zagłęb" się w moją wypowiedź i zobacz dokument, który wstawiłem.

Nie będziesz miał więcej pytań do mnie typu "uważaj bo pomyślę jeszcze że to prawda" co jest jawną zlewką względem mnie i próbą poniżenia a więc...inną formą agresji.

 

Dlatego agresja jest wszechobecna i to nie tylko formie fizycznej, dziś głównie sprowadza się do manipulacji.

I warto to zrozumieć, bo agresja i władza w koncepcji społeczeństwa jest tak ważna jak istota energii dla fizyki.

 

Wszak stara definicja państwa to "zgrupowanie, które posiada monopol na stosowanie agresji na określonym terytorium".

 

Spróbuj nie płacić podatków, mandatów i innych wymuszonych grzywn wycelowanych w Ciebie, zobaczysz jak szybko aparat przemocy zadziała.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn

 

Zdrowia fizycznego - bo kiedyś to silni napadali na słabszych i było ok. Bo to żołądek dyktował pierwotne prawo, a nie kwestia myśli, odczuć czy oceny psychologa - liczyło się jedno - przetrwać - niezależnie od sposobu, bo nie było policji, sądów i prawa.

 

Następnie przyszła cywilizacja i musieliśmy nauczyć się żyć wszyscy razem. Ale pierwotna agresja pozostała w nas, ale w mniejszej formie - jak z owłosieniem.

 

Ale dziś, żebyśmy mogli żyć razem i pracować na garstkę ludzi u góry musimy przestrzegać prawa, mieć 'wyższe cele' czy jak to lubią w Chinach czy Korei Północnej wmawiać - poczucie kolektywizmu. Tak więc dzisiaj agresja fizyczna jest objawem niskiej świadomości rzeczywistości oraz frustracji, natomiast agresja wyrażana w inne sposoby - np. poprzez wpływy i oddziaływanie pieniędzy jest objawem wysokiej świadomości rzeczywistości i panujących w nich praw, aby uzyskać profity dla siebie - pozycja społeczna czy dobra materialne, które z kolei dają dostęp do lepszych i bardziej wartościowych zasobów - np. podróże, samochody, 'materiał genetyczny', droższe narkotyki czy odzież.

 

Np. Taki pracodawca, który 'zmusza' w firmie pracowników, aby robili co mówi (w graniach prawnych i zawartych w umowie o pracę) w zamian za mniejsze pieniądze niż wypracuje dla firmy. Tak więc metaforycznie jest osiołek (pracownik), jest kijek (bezrobocie, brak pieniedzy) i jest marchewka (wypłata) oraz towary które ma przenosić (praca do wykonania).

 

Wspominałem o tym na blogu, ale napiszę tutaj jeszcze raz. Agresję trzeba wyrażać aktywnie w sposób kreatywny (np. cele życiowe, projekty itp). Dlatego Ci mało agresywni często popadają w jakieś bezsensowne g*wna - uzależnienie od porno, alkoholu itp. Co ciekawe, to takie właśnie osoby zawsze dokonują masakr w szkołach- "był grzecznym i cichym chłopakiem" mówią wszyscy o nim, no właśnie "aż pękł, załadował broń i nie wystrzelał połowy klasy".

 

Agresja jest faktem i jej nie umiejętność kreatywnego wyrażania jest podstawą wielu problemów w dzisiejszych czasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z niewielu momentów gdy zgadzam się z @GluX. Można agresje postrzegac jako yang naszej części ja. Trening yang to mocny trening fizyczny, wzmacnianie mięśni, budowanie mocy (czy jej składowych - siły lub szybkości), szlifowanie techniki poprzez powtarzanie, pot a czasem krew i łzy wściekłości. Yin to trening autogenny, medytacja (oj czasem bywa frustrująca...), relaks, stretching delikatny, oddychanie. Jedno bez drugiego cierpi, ale obie strony medalu istnieją.

 

moim zdaniem @Mosze Red wyczerpał temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 hours ago, Shark said:

Trudno mi w to uwierzyć szczerze mówiąc :rolleyes:. Może jakieś źródło?

 

Myślę, że z seksem może być trochę  tak jak z uzależnieniem.

 

A tak BTW. jeśli najważniejsze jest ruchanie i baby to co Ty tu stary jeszcze robisz :P

1. Dawno to czytalem a nie mam czasu na udowadnianie swoich racji.

Google twoim przyjacielem.

 

2. Nie.

Seks to druga po odzywianiu sie podstawowa potrzeba kazdego gatunku.

Patrz "piramida Masłowa".

 

3. A tak BTW: Regeneruję sie.

Tak funkcjonuje facet.

Musi znowu naprodukowac troche plemnikow po stracie poprzednich.

Dzis bylem u masazystki z sexem w ofercie. Wykorzystanej ofercie.

W piatek bede u swojej niuni. Z sexem gwarantowanym, to przeciez moja kobieta.

48 godzin na regeneracje powinno wystarczyc.

Nie ide na dupy gdy mam sie spotkac ze swoją.

Tak wyglada moj rozklad jazdy.

Narazie mam klopot co robic gdy masazystka ma ciote. Nie mam zastepstwa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waflo

 

Nie wszyscy dążą do oświecenia na tym forum. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Mało tu oświecenia w Twojej postawie w takim przypadku :>

Zresztą zawsze gdy widzę taki wpis (nie bierz tego jako osobisty atak na Ciebie czy coś) to mam wrażenie, że bije z niego "jestem lepszy bo jestem oświecony".

Myśl typu: 'Oni to zwierzęta, ja to jestem człowiek'.

 

To takie...słabe. Bije z tego poczucie, że jest się gorszym to trzeba się udawać, że jest się lepszym - i samo myślenie załatwi sprawę.

 

W moim mniemaniu, nadal jesteśmy organizmem, który musi mieć tlen, światło, jedzenie i wodę - a przecie to takie prymitywne...

Zdrowy mężczyzna ma wzwód podczas stosunku - a przecież to takie prymitywne...

Kobieta rodzi dziecko przez swoją pochwę, wydalając przy tym litry wody - a przecież to takie prymitywne...


Nie różnimy się wcale od zwierząt, poza bardziej rozbudowanym mózgiem.

I w mojej skromnej ocenie: oświecenie i ucieczka od cierpienia miałaby sens tylko w przypadku, gdybyśmy żyli wiecznie, ale tak nie jest.

Bo ucieczka od cierpienia znaczyłaby dla mnie rezygnację z wielu przyjemności i uciech.

 

Jestem tu na chwilę, świadomie narzucam sobie cierpienie, aby zdobywać to co chcę, a potem umrę.

Jakoś większej filozofii w tym nie widzę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, GluX napisał:

Zresztą zawsze gdy widzę taki wpis (nie bierz tego jako osobisty atak na Ciebie czy coś) to mam wrażenie, że bije z niego "jestem lepszy bo jestem oświecony".

 

To jest bolączka neofitów na różnych ścieżkach rozwoju, nie tylko adeptów duchowości. :) 

Jako etap przejściowy ten stan jest jak najbardziej w porządku, taka "choroba wieku dziecięcego" - gorzej, gdy człowiek się zatrzymuje w tym miejscu i dodaje sobie do zajebistości, mimo, że wiele się jeszcze nie nauczył.

 

To może dotyczyć początkujących puasów:lol:, psychologów, kulturystów, katolików itp. z "ambicjami", zależy od wewnętrznej motywacji i nieuświadomionych potrzeb.

I nie chodzi mi broń Boże o post Waflo, po prostu temat ciekawy, od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiałem i na ten moment do takich wniosków doszedłem. ;) 

 

Edytowane przez Pogromca_wdów_i_sierot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, JoeBlue napisał:

1. Dawno to czytalem a nie mam czasu na udowadnianie swoich racji.

Google twoim przyjacielem.

To może powiedz chociaż co wpisać bo nie chce znajdować brzydkich obrazków :P.

A tak poważnie to stawiając tak kontrowersyjne i sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem tezy powinieneś oczekiwać, że to Ty będziesz musiał udowodnić ich prawdziwość a nie, że ludzie będą udowadniać Ci ich fałszywość.

Dnia 18.07.2017 o 20:27, JoeBlue napisał:

Facet ktoremu dawano godzine zycia bo za chwile umrze z glodu i wycienczenia wciaz pieprzyl babe gdy mu taka dostarczono.

Nie jestem lekarzem ale to zakrawa o fantastykę naukową.

 

20 godzin temu, JoeBlue napisał:

2. Nie.

Seks to druga po odzywianiu sie podstawowa potrzeba kazdego gatunku.

Patrz "piramida Masłowa".

Jestem przekonany, że oddychanie, wydalanie czy sen są ważniejsze niż prokreacja. Seks może i jest ważniejszy dla ludzi niż dajmy na to dach nad głową do dobrego samopoczucia ale nie jest konieczny do życia. Temu mam nadzieję nikt z tutaj obecnych nie zaprzeczy. Z drugiej strony jeśli dla Ciebie seks jest w życiu ważniejszy niż dajmy na to mieszkanie czy samochód to z pewnością znajdzie się kilka pań, które z radością wezmą z Tobą ślub.

 

21 godzin temu, JoeBlue napisał:

3. A tak BTW: Regeneruję sie.

Tak funkcjonuje facet.

Musi znowu naprodukowac troche plemnikow po stracie poprzednich.

Dzis bylem u masazystki z sexem w ofercie. Wykorzystanej ofercie.

W piatek bede u swojej niuni. Z sexem gwarantowanym, to przeciez moja kobieta.

48 godzin na regeneracje powinno wystarczyc.

Nie ide na dupy gdy mam sie spotkac ze swoją.

Tak wyglada moj rozkla

No po prostu jestem pod ogromnym wrażeniem. Dobrze że to wszystko tak dokładnie opisałeś żebym wiedział że z byle kim nie mam do czynienia ;).

Chodziło mi bardziej o to, że poza seksem masz inne zajęcia w życiu. Np. pracujesz, piszesz tutaj na forum. Twoje życie nie kręci się wokół zdobycia pożywienia i kopulacji.

A swoją drogą człowiek w obozie koncentracyjnym, który z głodu ma umrzeć za godzinę nie odmówi sobie dupczenia a Ty wstrzymujesz się na 48 h?

 

@JoeBlue Ogólnie mój komentarz do Twoich wypowiedzi jest taki a nie inny bo stawiasz tezy, które traktujesz jak tautologie i oczywiste oczywistości podczas gdy nie mają one pokrycia w rzeczywistości. Brzmisz wręcz jak grubasy wmawiające ludziom, że bycie grubym jest naturalne i zdrowe. Ja twierdzę, tak zresztą jak napisałem w poprzednich postach, że nie dla każdego seks jest najwyższą wartością, i nie każdy zrobi wszystko dla seksu. Ludzie w przeciwieństwie do bakterii jednokomórkowych mają to do siebie, że mają jakieś wyższe cele i wartości, dla których mogą poświęcić wiele, nawet swoje życie a wyzbycie się seksu o ile mi wiadomo śmierci nie powoduje.

 

Podsumowując, uważam, że w naturze człowieka nie leżą tylko prymitywne instynkty. Ma to również potwierdzenie w genetyce, o której wspominaliście - otóż gdyby liczyła się tylko siła, agresja i seks to po co by nam był intelekt? Jakimś cudem ci co myśleli lepiej niż goryl a mieli od niego mniejszą siłę przetrwali i przejęli planetę.

Co z tego, że ktoś rucha 10 panien i produkuje setki dzieci jak pierwsza lepsza susza wybije ich wszystkich. To już ewolucyjnie lepiej zrobić jedno ale zapewnić mu przetrwanie.

To forum istnieje również m.in. dlatego, że powstrzymujecie swoje małpie instynkty i zamiast sprzedawać się w niewolę za seks, staracie się kontrolować swoje życie.

Podobnie jest z agresją, kontrolowana pozwala wygrać pojedynek, wspiąć się na szczyt hierarchii a niekontrolowana skutkuje więzieniem. A potem w więzieniu jak taki osobnik się rozmnoży i rozpleni swoje geny? Przez podział plechy?

 

Po prostu, nie można ekstrapolować życia rurkowców 1:1 na świat ludzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Shark said:

1.

To może powiedz chociaż co wpisać bo nie chce znajdować brzydkich obrazków

2.

A tak poważnie to stawiając tak kontrowersyjne i sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem tezy powinieneś oczekiwać, że to Ty będziesz musiał udowodnić ich prawdziwość a nie, że ludzie będą udowadniać Ci ich fałszywość.

3.

Jestem przekonany, że oddychanie, wydalanie czy sen są ważniejsze niż prokreacja. Seks może i jest ważniejszy dla ludzi niż dajmy na to dach nad głową do dobrego samopoczucia ale nie jest konieczny do życia. Temu mam nadzieję nikt z tutaj obecnych nie zaprzeczy.

4.

 Z drugiej strony jeśli dla Ciebie seks jest w życiu ważniejszy niż dajmy na to mieszkanie czy samochód to z pewnością znajdzie się kilka pań, które z radością wezmą z Tobą ślub.

5.

A swoją drogą człowiek w obozie koncentracyjnym, który z głodu ma umrzeć za godzinę nie odmówi sobie dupczenia a Ty wstrzymujesz się na 48 h?

6.

@JoeBlue Ogólnie mój komentarz do Twoich wypowiedzi jest taki a nie inny bo stawiasz tezy, które traktujesz jak tautologie i oczywiste oczywistości podczas gdy nie mają one pokrycia w rzeczywistości.

7.

Ludzie w przeciwieństwie do bakterii jednokomórkowych mają to do siebie, że mają jakieś wyższe cele i wartości, dla których mogą poświęcić wiele, nawet swoje życie a wyzbycie się seksu o ile mi wiadomo śmierci nie powoduje.

8.

Podsumowując, uważam, że w naturze człowieka nie leżą tylko prymitywne instynkty. Ma to również potwierdzenie w genetyce, o której wspominaliście - otóż gdyby liczyła się tylko siła, agresja i seks to po co by nam był intelekt?

9.

To forum istnieje również m.in. dlatego, że powstrzymujecie swoje małpie instynkty i zamiast sprzedawać się w niewolę za seks, staracie się kontrolować swoje życie.

10.

Podobnie jest z agresją, kontrolowana pozwala wygrać pojedynek, wspiąć się na szczyt hierarchii a niekontrolowana skutkuje więzieniem. A potem w więzieniu jak taki osobnik się rozmnoży i rozpleni swoje geny?

Dales mi robote na wieczor ale ok.

Dzis jestem łaskawy i chce cos zrobic dla ludzkosci.

Ponumerowalem zagadnienia bo nie wiem jak dzielic cytat na kawalki.

 

1.

Czytalem cos o badaniach medycznych w obozach. Doktor Mengele i inni tacy.

2.

Alez ja nie chce niczego udowadniac. Pisze to w co wierze ze jest prawda i tyle. Nie wszyscy widza prawde nawet gdy ich walnie młotem w łeb.

3.

Ja zaprzecze. Zajmij sie oddychaniem i namow do tego reszte ludzi a zobaczymy co zostanie z gatunku po 100 latach.

Seks jest najwazniejszy. Wiedza o tym samce modliszki.

4.

Chyba cie porabalo.

Kazda pani co bierze slub nie chce seksu. Ona chce zebym ją utrzymywal. Malzenstwo to koniec sexu.

Ani zona nie da ani nie pozwoli brac na boku.

Posluchaj tekstow Chrisa Browna w wolnej chwili.

Kto kiedy pieprzyl sie z zoną jak krolik?

W malzenstwie odbywa sie stosunek.

5.

Bo zakladam ze przezyje wiecej niz godzine i to nie jest moj byc moze ostatni stosunek.

6.

TWOJEJ rzeczywistosci. W mojej maja jak najbardziej. Z prawdą jest jak z dupą. Kazdy ma swoja.

7.

Sadzac po tym co ogladam w tej chwili w telewizji, mowia o ustawie o sądach, tez sie nie moge z toba zgodzic.

Ludzie maja mniej rozumu niz zwierzeta.

8.

Po nic. Wlasnie udowadniaja to Zachodowi muzulmanie. Za kilka lat sam sie przekonasz, jak dotra i do nas.

9.

To forum istnieje po to zeby odkrywac prawde.

10.

Slyszales ze strażniczki pieprzyly sie z więźniami?

To FAKT i to nie jedyny.

 

--------------

Skonczylem kontr-dekalog.

Ide wypic i zapalic.

Sex musi poczekac do jutra, raczej przezyje do tego czasu zwazywszy ze nikt z forum nie zna mnie osobiscie.

Choc tak naprawde czyta je pewna lala co potrafila mnie zidentyfikowac.

 

Friday Night Fever ma swoje prawa.

Milo sie rozmawialo.

 

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.