Skocz do zawartości

Kredyt vs wynajem


scrufa

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia ‎2017‎-‎07‎-‎29 o 15:33, GluX napisał:

@scrufa

 

Zabrzmi to absurdalnie, ale zacznij zarabiać więcej po prostu :>

 

Dokładnie tak i wcale nie brzmi to absurdalnie.

"Nie trzeba dużo oszczędzać, trzeba dużo zarabiać." - to jakiś Rockeffeller kiedyś powiedział czy inny Rotschild.

Któryś z nich też ... "Żeby zarobić, trzeba się narobić, natomiast żeby się wzbogacić, trzeba wymyślić coś innego".

Edytowane przez Strażak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest ze biorac kredyt na 30 lat idzie sie do wiezienia, i to dobrowolnie. I ze oddaje sie drugie mieszkanie bankowi.

Ciezko ze starymi wytrzymac w pewnym wieku ale jesli chce sie wziac dupe w ustronne miejsce - dzis juz wymyslono wynajem mieszkan na godziny czy doby.

Co ja bym dal za takie opcje kiedys...!!! Musial wystarczyc samochod. Rzecz jasna gdy juz go mialem wystarczal.

Wczesniej musialo wystarczyc kino i tez bylo OK, trzeba tylko bylo wybrac sie na rosyjski film.

Byli tam ludzie ale zainteresowania mieli takie same jak ja. Nikt nikomu nie przeszkadzal.

Jesli ktos chce oddac 100 czy 200 tysiecy zlotych tak po prostu - to jego kasa. Ja bym nie oddal.

 

Jest pewna alternatywa, czasami.

Jesli pozyczysz od rodziny co ma kase - nie placisz odsetek. To kompletnie zmienia sytuacje.

 

Rodzina musi:

1) miec kase

2) chciec ci pozyczyc

3) wierzyc ze ją oddasz.

 

U mnie tak bylo. Po 3 latach bylem czysty i samodzielny. Rzecz jasna wklad wlasny mialem i to sporą część tego co musialem zaplacic.

Tekst przy negocjacjach byl taki:

"Ja nie watpie ze zrobisz wszystko zeby oddac.

Gdybym watpil - nie dostalbys ani grosza.

Zastanawiam sie CZY BEDZIESZ MOGL oddac.

Zakrety zyciowe nie od ciebie zaleza."

 

Zakret oczywiscie tez mi sie trafil ale szczesliwie wybrnąłem z niego.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynajem to też taki kredyt bo jak nie zapłacisz to co ? Wypierdalasz na ulicę. Płacisz za wynajem to tak samo jakbyś komuś spłacał chatę a swojej nie masz także gadanie że drugą chatę spłacasz bankowi jest bezsensu ponieważ i tak komuś spłacasz chatę komuś nie mając swojej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adrv częściowa zgoda, tylko że przy wynajmie nie jesteś więźniem tej chałupy. Jak ci się powinie noga, możesz zrezygnować z najmu, wtedy wyjedziesz za granicę się odkuć, albo trochę pomieszkasz u rodziców, rodzeństwa. Możesz także wynająć coś tańszego.

 

W sytuacji, gdy nabyłeś "swój" kwadrat w kredycie, to i tak póki zadłużenie jest wysokie, to nie sprzedasz mieszkania. Nie masz też wpływu na to, że naprzeciw wybudują ci asfalciarnię, drogę szybkiego ruchu czy 20piętrowy wieżowiec. A jak chcesz zmienić pracę na taką w innym mieście to również musisz sobie coś wynająć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku miasta raczej nie zbudują autostrady i asfalciarni. Wyjechać za granicę mogę i dalej spłacać chate np. Znajomy mieszkający w Norwegii spalaca teraz 3 kawalerki i ma się dobrze finansowo i będzie to jego własność za jakiś czas. Spalaca to w szybszym terminie niż 30 lat. Nie jestem fanem kredytów ale wolabym połowę swojej kasy wladowac w chate a ewentualnie jakby mnie nie było stać dobrać kredyt. To ze jestem więźniem jednej chaty mnie nie przekonuje, po to kupuje mieszkanie jakie chce i gdzie chce żeby żyć komfortowo. Właśnie jak nie mam swojego lokum to jestem więźniem gdyż muszę się bujac bo jakiś obskurnych chatach albo wracać do rodziców i zawracać im gitarę. Nie oszukujmy sie wynajęcie u mnie w mieście ładnego mieszkania podchodzi pod 2000 w górę. Myślę że osoby które zmieniają miasto ponieważ mają propozycje lepszej pracy są to osoby o takiej pozycji zawodowej i tak rozchwytywane że nie mają najmniejszych problemów finansowych żeby nabyć swoje mieszkanie bez kredytów. No chyba że komuś przyjdzie do głowy pomysł a tutaj mi jarek mało kasy płaci to wyjadę na slunsk może lepiej bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za młody, żeby się o tym wypowiadać i wstawiłbym tutaj chętnie link z yy tolka nie pamiętam praw forum do publikacji dlatego dostaniesz PW  z linkiem, które da Ci do namysłu Bracie 

Chłopaki mają rację jakiej decyzji nie podejmiesz i tak wszystkie konsekwencje poniesiesz osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, adrv napisał:

W środku miasta raczej nie zbudują autostrady i asfalciarni. 

 

Może być też awanturująca się rodzinka obok, co drugi dzień libacje u sąsiada piętro niżej albo agencja towarzyska vis a vis.

Argumentuję nie po to by negować, oczywiście najlepiej być na swoim, ale trzeba spojrzeć szerzej - nie zawsze i nie za wszelką cenę. W Niemczech połowa rodzin mieszka w wynajmowanym i nic się nie dzieje, to tylko kwestia ucywilizowania rynku i przepisów które go regulują.

 

2 godziny temu, adrv napisał:

gdyż muszę się bujac bo jakiś obskurnych chatach 

 

Nie generalizowałbym, czasy gdy toczyły się bitwy i licytacje studenciaków o byle klitkę już minęły. Sam mam mieszkanie, które co jakiś czas udostępniam i dbam o nie, choć nie zawsze moją politykę estetyczną stosują moi lokatorzy. :(

Edytowane przez Endeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malo ludzi lubi wynajmowac pokoj, ani wynajmujacy ani bioracy. To juz nie te czasy.

Tylko starsze panie co im zostalo trzypokojowe mieszkanie po mężu tak robia ale w zyciu nie wynajmą parze bo ta bedzie miec dziecko i - co jest zywym kurewstwem - nie mozna wywalic kogos z wlasnego mieszkania chocby nie placil i srał na srodku pokoju.

Zdarzalo sie nie raz.

Jedynym rozsadnym rozwiazaniem jest pozyczyc kase na pare lat, nie na dekady.

Odsetki za 5 lat sa do przyjecia, za 30 - dobrowolne wiezienie w najczystszej postaci.

Widzialem gosci ktorych szef traktowal gorzej od gowna a ci nie pisneli bo mieli raty do placenia.

Godnosc osobista - ponizej zera bezwzglednego.

Ja sam wolalbym spac pod mostem ale jesli ktos ma dzieci - przelknie i to gowno bo musi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.