Skocz do zawartości

Czy wzrost ma znaczenie - interpretacja.


Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Gościu napisał:

W mordę szczura gryzonia, niscy faceci naprawdę mogą wpaść w kompleksy przy takich kobietach.

 

Ale kto to jest dziś niski facet? 160? 170? 180?

Ja już raz pisałem, że kilka razy, mając 183cm, usłyszałem, że jestem za niski od lasek ok 160cm wzrostu.

Tu chodzi o to, że Paniom w większości się już w dooopach poprzewracało od spermiarstwa w necie, Tindera i Badoo :D

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla pustych karyn, co chodzą w obcasach po kuchni, oczywiście ma znaczenie. 

Z ciekawości wziąłem metr. I zobaczyłem dokładnie ile to 10 cm. No śmiać się chce. To tyle co nic. 

 

Kiedyś jedna laska śmiała się, że swojego chrzestnego ze ma 40 lat, 175 cm wzrostu i nie ma żony. Oczywiście nie wiedziała ile mam wzrostu. A mam tyle samo. Jak się potem okazało, nie miało to dla niej znaczenia. I nawet nie zwróciła na to uwagi. A sama miała 168

Edytowane przez Montella26
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2020 o 08:53, Miraculo napisał:

To znaczy, że mało znajomości prze Internet zawiązywałeś. Niektórzy z nas mieli dziesiątki albo i setki odrzuceń przez wzrost. Jeśli nigdy nie miałeś sytuacji, że rozmawiasz z panną, a potem pada pytanie o wzrost, odpowiadasz, a ona nie odpisuje, to wszystko przed Tobą. Chyba, że nie dotykasz randkowania online. Ewentualnie jest szansa, że masz wyjątkowo dobrą twarz 7+/10 ale to i tak nie pomoże w niektórych przypadkach.

Zawieranie jakichkolwiek znajomości przez neta jest nieproduktywne. Już nie chce mi się pisać elaboratów na temat neurobiologii. Najogólniej rzecz biorąc, ludzki mózg nie wyewoluował w ten sposób. Odbiór człowieka to coś więcej niż tylko literki. To WSZYSTKIE zmysły. I emocje (dla kobiet przede wszystkim) jakie dana osoba przekazuje drugiej. 

 

44 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Ale kto to jest dziś niski facet? 160? 170? 180?

Ja już raz pisałem, że kilka razy, mając 183cm, usłyszałem, że jestem za niski od lasek ok 160cm wzrostu.

Tu chodzi o to, że Paniom w większości się już w dooopach poprzewracało od spermiarstwa w necie, Tindera i Badoo :D

Wydaje mi się, że chciała Cię tym tekstem po prostu przepędzić. Z jakiego powodu, można się domyślać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeeeeny, znowu temat o wzroście. Ileż można? Nawet nie chce mi się czytać całego wątku.

 

Dodam od siebie tylko jedną obserwację - że przewaga wzrostu na rzecz faceta rzędu 5-10cm jest wymaganiem celem faktycznego, przyszłego założenia szpilek. Może góra 12cm, o wyższym obcasie nie słyszałem. Różnica rzędu 15cm i więcej służy wyłącznie wywoływaniu zazdrości wśród swoich wysokich koleżanek. Dla mnie wymaganie wzrostu nie wiadomo jakiego to red flag. Sygnał o treści: "Masz do czynienia z dziewczyną, która chce się legitymować byciem w związku z tobą i udowadniać koleżankom u kogo to brania nie ma". Jako, że ja jestem typem chorobliwie dociekliwym to dalej znając życie zacząłbym to sobie w jakiś sposób tłumaczyć i z automatu szukać jej słabych stron, które chciałaby rekompensować takim zachowaniem.

W dniu 15.01.2018 o 20:14, JoeBlue napisał:

(...) podswiadomosc (...)

Serio wierzysz w to voodoo o podświadomości zamiast kupić prawdziwy podręcznik akademicki?

Co za banda psychologicznych ziębitów. xD

Edytowane przez Diabeł_Rokita
literówki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, bernevek napisał:

Wydaje mi się, że chciała Cię tym tekstem po prostu przepędzić. Z jakiego powodu, można się domyślać. 

 

 

Oczywiście, że tak i nawet jakbym miał 2 metry to by tak napisała. Chodzi o sam mechanizm - laska się z Tobą matchuje na appce żeby Ci potem do*ebać :D

Mój kumpel mi opowiadał, że zmatchowało go z Panną, która mu napisała w pierwszej wiadomości - "dałam w prawo żeby Ci napisać, że ch*jwo wyglądasz". Jako, że mieszkamy w tym samym mieście, za ok tydzień ta sama Tinderella wysłała mi tę samą wiadomość :)

 

Konkluzja - na appkach siedzi masa zaburzonych wariatek, które wymyślą jakiekolwiek brednie żeby dojechać faceta.

 

A prawda jest taka, że nie ma się czym przejmować tylko robić swoje - rozwijać się, pracować nad sobą etc. To co napisał @Diabeł_Rokitato prawda - tak naprawdę 5-10 centymetrów więcej dla dziewczyny i jest lux, biorąc jeszcze pod uwagę jak wiele z nich nie umie chodzić w szpilkach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz zdrowy łeb, zdrową męską osobowość, czyli naturalną pewność siebie, asertywność, optymizm, prowadzisz ciekawe życie, to wzrost nie ma znaczenia. Oczywiście nie możesz być garbatym karłem ale okolice 170 cm w zupełności wystarczą. Jak masz zdrową psychę, emanujesz pozytywną energią to i będziesz miał gadane i na pieniądz nie będziesz narzekał. Widziałem mnóstwo niskich ale uśmiechniętych chłopaków z fajnymi nawet wyższymi laskami. Problem jest w głowie a nie cm.

Edytowane przez Donkeyshot
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje ,że  w pierwszej kolejności najważniejsza jest sama twarz. Jest mnóstwo kolesi co mają po 1,90 ale z twarzy nie są przystojni i siedzą sami.  Mam 184 cm i spotykam kolesi co mają po 180 ,ale mają dość przystojne twarze i jakoś mają dziewczyny i to nieraz fajne.   Wzrost to taki dodatek. A mięśnie to już w ogóle poboczny dodatek. Warto je mieć ,ale jak się nie miało mięśni i nie miało zupełnie powodzenia to i z mięśniami lepiej nie będzie co widzę po przykładzie niektórych swoich znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2020 o 16:11, bernevek napisał:

@Reczu

Starowicz w swojej książce: "o kobiecie" podał 235 powodów do romansu. Argumentował to dowodami naukowymi. Powinieneś się znaleźć w tych 235 "powodach". 

Sam mam około 170 i żadna nie zareagowała obrzydzeniem.

Ja mam 235,       powodów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.08.2017 o 10:47, Anderson napisał:

Inna oświadczyła "wzrost ważny lubię nosić wysokie obcasy" acha czyli najważniejsze na świecie dla tej dziewczyny to chodzenie w wysokich butach. Mężczyzna musi pasować do butów, nie odwrotnie!

 

Bo ten kobieton chce żeby koleżanki zazdrościły jaka to ona jest zajebista  że takiego wyrwała itp.

Jednym słowem Ble ble ble ...?.

Panowie miejcie wyjebane na ich wymagania, czasy  są takie że trzeba się w pierwszej kolejności troszczyć o siebie.

Są naprawdę dużo lepsze rzeczy do roboty na tym świecie niż latanie za kobietami ?.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Reczu napisał:

Niestety przyjacielu tak nie jest. <170cm przyćmiewa całą Twoją pozytywną energię i pewność siebie. 

Jeśli nic nie masz oprócz fizyczności to tak. Ja mam dwóch znajomych pod 170 cm. Obaj żonaci z laskami o podobnym wzroście i urodzie prawie modelek 8/10 spokojnie. Pierwszy przygarbiony o twarzy jak to sam określił szympansa. Ale ma ogromną wiedzę na temat szeroko pojętej sztuki, zarabia na tworzeniu filmów animowanych, nagrywa filmy offowe, śpiewa w amatorskim zespole rockowym i ma wyjebane co o nim ktoś pomyśli. Drugi, szczupaczek, biega maratony i jest alpinistą, zarabia pracą na wysokościach. Zawsze mieli fajne panny bo mieli coś do powiedzenia wzbudzali pozytywne emocje, czymś imponowali, mimo fizycznych braków. Tak więc głowa, talent, praca i do przodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 18:17, Donkeyshot napisał:

Jeśli nic nie masz oprócz fizyczności to tak. Ja mam dwóch znajomych pod 170 cm.

Pod 170cm to znaczy że mniej czy trochę ponad? Dla nas, facetów 5cm czy nawet 10cm to nie taka znowu różnica a dla kobiet czasem to przepaść. 

 

W dniu 30.11.2020 o 18:17, Donkeyshot napisał:

Obaj żonaci z laskami o podobnym wzroście i urodzie prawie modelek 8/10 spokojnie. 

 Facet poniżej 170 owszem może znaleźć żonę, dziewczynę etc. Ale to nigdy nie jest pierwszy wybór kobiety. Są to dziewczyny, które mają uzasadniony interes w wyborze niskiego faceta, czasem są to jego pieniądze, czasem jej wiek i nadwaga bądź też poczadowskie dzieci. 

 

W dniu 30.11.2020 o 18:17, Donkeyshot napisał:

Zawsze mieli fajne panny bo mieli coś do powiedzenia wzbudzali pozytywne emocje, czymś imponowali, mimo fizycznych braków. Tak więc głowa, talent, praca i do przodu.

Ooo Panie... no chyba, że działo się to dwie dekady temu to jeszcze jestem w stanie uwierzyć. Natomiast teraz to nie przejdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Brat Jan napisał:

A weź, jaka laska oceni na oko czy masz 168 czy 172?

Taka, która sama ma powiedzmy 165cm (chyba średni wzrost w polskiej, damskiej części społeczeństwa). To różnica między wami 3cm czy 7cm jest przez nią zauważalna. Co do samego mechanizmu nie wiem jak się to odbywa bo przecież nie będzie patrzeć na czubek głowy. Może poprzez linie oczu czy barków?!

Edytowane przez Reczu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 180cm i poderwałem, kiedyś kobietę, która ma 175 cm a nieraz gadała, nawet mi że dla niej facet 192cm to ideał i niższego niechce ;) Panowie naprawdę gorąca prośba do was - wywalcie ze swoich głów, tą wiarę w powierzchowne standardy kobiet, bo nie dość że szkoda na to czasu, to do tego jest to nieprawda.

Laska często mówi, wam np. że jesteście za niscy itp. bo sprawdza waszą reakcje, czy się zwstydzicie, czy z tego powodu poczujecie się gorzej. Jeśli się szczerze uśmiechasz i pokazujesz, że lubisz siebie i nie musisz się starać nikogo zadowolić, to naprawdę dla niej to będzie o wiele ważniejsze - twoje podejście do życia i energia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2020 o 16:11, Gościu napisał:

W mordę szczura gryzonia, niscy faceci naprawdę mogą wpaść w kompleksy przy takich kobietach.

Przy jakich kobietach ?
Te tutaj na filmiku wyglądają słabo i nie mowie tylko o wyglądzie.
Serio widzisz u swojego boku takie atencyjne i roszczeniowe  lale jak te na filmiku albo ze cos z nimi budujesz w sensie relacji? Przecież niektóre z nich mają w ogóle elementarne braki w wysławianiu się. Są żałosne a dawanie im uwagi nakręca tylko te spierdoline.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Adrianoob napisał:

Conor McGregor ma 175

 

24 minuty temu, Punisher98 napisał:

Mam 180cm i poderwałem, kiedyś kobietę, która....

Ja mówię o facetach poniżej metra siedemdziesięciu, bowiem jest zasadnicza różnica gdy nie masz 1,8m bo brakuje Ci paru cm (wtedy rzeczywiście tę niewielką różnice można przykryć charakterem), czy nie masz 1,8 bo masz poniżej 170. Wtedy już niczym nie nadrobisz. Hajsem może... ale to też nie wystarczy mieć trochę więcej, tu by trzeba było mieć tyle żeby partnerka nie musiała pracować albo ją zatrudnić w swojej firmie. 

13 minut temu, Personal Best napisał:

Przy jakich kobietach ?
Te tutaj na filmiku wyglądają słabo i nie mowie tylko o wyglądzie.
Serio widzisz u swojego boku takie atencyjne i roszczeniowe  lale jak te na filmiku albo ze cos z nimi budujesz w sensie relacji? Przecież niektóre z nich mają w ogóle elementarne braki w wysławianiu się. Są żałosne a dawanie im uwagi nakręca tylko te spierdoline.

Dokładnie przyjacielu, tylko jakby nie patrzeć większość kobiet taka jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2017 o 20:30, Zbychu napisał:

Witam w niedzielny wieczór. Zapraszam w ramach relaksu od codziennych obowiązków do treningu i wspólnej zabawy w interpretowaniu loszkogiki. Zaczynamy:

 

Loszka #1 0.21 - "[...]Jeżeli ktoś jest jakąś fajną osoba to wzrost jest drugorzędna sprawą." - czyli jak ktoś jest wysoki i przystojny - to spoko, jak ktoś jest niski - to żeby być spoko musi mieć status i kase. Jak nie ma ani wzrostu ani kasy - jest zerem.

 

Loszka #2 0.29 - wysoki to i przystojny - tylko na takich patrzę, niski jest dla mnie zerem.

 

Loszka #3 0:58 "[...] bo w sumie nie liczy się to jaki wzrost" - tylko jakie ma wnętrze. Portfela

 

Loszka #4 1:19 "Nie mogłabym" - (chyba że nadrabiałby statusem)

 

Loszka #5 1:23 "To nie jest najważniejsze[..] " - ta pani znowu nawiązuje do wyższości portfela nad wzrostem
"[...]jeżeli zakochałabym się w niskim to musiałabym to zaakceptować"  - czyli zaakceptować jeżeli byłby bogaty a jeśli nie musiałaby zaakceptować zmianę na lepszy model

 

Loszka #6 1:34 "Jeżeli by miał coś w sobie to tak"  - zapewne chodzi o własną firme/bycie prezesem, własne duże i nowoczesne mieszkanie, drogi samochód, wakacje 3 razy w roku do egzotycznych krajów? taki charakter najbardziej docenia

 

Loszka #7 1:42 "[...] Lubie wyglądać dobrze, obrazek się dla mnie liczy" - coś niebywałego, ta loszka nie skłamała, chyba ktoś jej podał serum prawdy

 

2:04 pytanie - jaki jest idealny wzrost mężczyzny? loszki odpowiadają - 10 tysięcy miesięcznie. Netto.

 

Uwaga, punkt kulminacyjny!:

 

Loszka #8 "Nie przejmujecie się to nie wzrost czyni was atrakcyjnymi" - tylko stan konta.

 

Loszka #9 Apogeum Spier****** 2:46 "[...] Potrafi zorganizować kobiecie czas tak aby ONA BYŁA SZCZĘŚLIWA[...]"

 

Współczuje wszystkim facetom, którzy organizując czas loszcze aby ona była szczęśliwa(bo to facet jest powodem szczęścia kobiety hahaha) - czytaj skakali, próbowali zaimponować, stawiali drinki i drogie kolacje a potem 3/4 z nich wylądowała na orbicie a ona poszła w tango z wysokim. Happy End

 

jak macie jakieś swoje ciekawe propozycje filmików to wstawiajcie, pointeretujemy loszkologike.

 

Na szczęście komentarze pozytywnie mnie zaskoczyły. Jestem dumny z przebudzenia tych wszystkich ludzi.

http://i.imgur.com/HLJuffZ.png

 

 

Super ma ta baba z obrazka bimbały :) Chyba nawet naturalne. Mój ideał jeśli chodzi o wielkość cyców. Klasa, 10/10  takie dorodne i trochę tłuściutkie. Szkoda że moja syrena takich nie ma :) ale to pewnie bym musiał mieć 199cm wzrostu coby taką posiąść :)

3 minuty temu, Reczu napisał:

 

Ja mówię o facetach poniżej metra siedemdziesięciu, bowiem jest zasadnicza różnica gdy nie masz 1,8m bo brakuje Ci paru cm (wtedy rzeczywiście tę niewielką różnice można przykryć charakterem), czy nie masz 1,8 bo masz poniżej 170. Wtedy już niczym nie nadrobisz. Hajsem może... ale to też nie wystarczy mieć trochę więcej, tu by trzeba było mieć tyle żeby partnerka nie musiała pracować albo ją zatrudnić w swojej firmie. 

Dokładnie przyjacielu, tylko jakby nie patrzeć większość kobiet taka jest. 

A Tome Cruise? Wiem wiem aktor ale moim zdaniem nawet gdyby nim nie był  to z takim wyglądem jaki ma Tom naturalnie by miał mega powodzenie u kobiet. Mogę się założyć o peugeota 406 1.8 bez gazu ( niestety )  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrost się liczy. Niestety. Wiem coś o tym bo sam mam 1,7 w kapeluszu. W moim przypadku wszelkie Tindery itp. nie zdają egzaminy. Na randkach FB też jest opcja podania wzrostu i branie mam kiepskie, bo sobie teraz to testuje. Z doświadczenia wiem, że takie konusy jak ja wypadają lepiej w rwaniu na żywo. Po prostu nadrabiamy poczuciem humoru i innymi cechami. Paradoksalnie wszystkie kobiety z którymi się spotykałem były ode mnie od parę centymetrów wyższe. Więc jest nadzieja?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.