Skocz do zawartości

Kobiety w armii, czyli jak Panie gwałcą logikę.


HORACIOU5

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

No tak 86% kobiet oblewa testy sprawnościowe. Oczywiście mężczyźni też oblewają -  aż w 2,7%. Ale to w Stanach, to się nie liczy :-P , oni tam nawet odroczyli ustanowienie minimum (napisane podciągnięć) żeby więcej kobiet mogło się załapać. Takie "równouprawnienie".

 

Quote

Chciałem tam nawet wyjechać

Ja też. Teraz mam poważne wątpliwości.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak trenowałem pod biegi na kilometr jakiś czas temu i gadałem że znajomą policjantką, że chciałbym w okolicę trzech minut dojść, to oznajmiła, że ona tyle robi i że na testach do policji biegali, ni chuja nie mogłem w to uwierzyć i nie dawałem za wygraną. Po jakimś czasie okazało się że laski biegają na 700 metrów a faceci na 1km ;) czy jakoś tak. Z inną znajomą znowu kłóciłem się o 10 kilometrów i czas ok 45 minut, bo ona tyle biegała i też nie wierzyłem :D "masz mnie za taką słabą pizdeczkę?" "nie jestem lamusem" (laska w sumie silna i sprawna, 3 lvl crossfitu), potem sprawdziła na endomondo i okazało się że biegała ok 7 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szczerze, spotkałeś bardzo wysportowane. Ja kiedyś na ulicach mojego miasta widziałem babę, która ważyć musiała grubo ponad stówę - mniej więcej tej postury, przy wzroście 170+. Zastanawiam się jakim cudem ona pracuje w policji i nie siedziała za biurkiem, chodziła po ulicach. Musiała być wysportowana :-D

 

Właśnie zobaczyłem jakie to "wielkie" wymagania sprawnościowe do armii mają: 3 podciągnięcia (20 to maksymalna punktacja). To śmiech na sali jest.

Ja teraz jestem w kiepskiej kondycji i się podciągnę 8 razy, z bólem, a dawniej 20 dawałem radę. Nie jest to żaden wyczyn wg mnie. Marines to się powinni 20 razy minimum podciągnąć - to jest wojsko a nie szkółka niedzielna, ale to moja opinia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wrotycz napisał:

Marines to się powinni 20 razy minimum podciągnąć - to jest wojsko a nie szkółka niedzielna, ale to moja opinia.

 

I dlatego marines mają się podciągnąć 20x (siłowo, nie technicznie).
A "marinki" mają 15.

Sekund.

Wisieć na drążku.

I starczy.

 

Bo - rozumiesz - "panie nie ćwiczą siłowo, one mają zajęcia fitnesowe, więc nie mają gdzie przyswoić niezbędnej siły i w ogóle".

Jak rozumiem takie wytłumaczenie będzie 100% legitne na polu walki, a potraktowany nim wróg przeprosi i schowa się w trwodze do jamki...

 

Ja stęchłem na taką argumentację.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Nie żebym był wielkim atletą ale w wieku poborowym podciągałem się 15-20 razy bez większego problemu - to by była maksymalna ilość punktów w US Army.

Nie chodzi o te 3, co jest śmieszną wartością a o to że nawet tak niski próg jest za wysoki dla 55% dam i im wciąż mało (przywilejów). Przecież jakieś kryteria naboru muszą być. W prawdziwych uniwersytetach są egzaminy i nikt nie ma z tym problemu to czemu w wojsku ma nie być?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Kobiety w armii, czyli jak Panie gwałcą logikę.
  • 5 miesięcy temu...

Byłem w wojsku poszedłem na ochotnika ale w czasie konfliktu jak bym miał mieć za sobą kobietę z naładowaną bronią to mi się zimno robi. Jak mnie postrzelą to nie weźmie mnie na plecy i nie zniesie za linie ostrzału. Przy ataku wpadnie w histerie a przy walce wręcz jest na straconej pozycji. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

 

Kobieta w polskim wojsku, no to możemy się czuć bezpiecznie ;) Zobaczcie jak sobie poradzi ze stresem. Wystrzelił jej hydrant i ta w panice kompletnie straciła rozum, by opanować sytuacje. Szarpie się z hydrantem i zamiast go zakręcać, to go cały czas próbuje jeszcze bardziej odkręcić, a potem próbuje ręcznie zakręcić korek.

 

  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.06.2023 o 11:39, wrotycz napisał(a):

 

Kobieta w polskim wojsku, no to możemy się czuć bezpiecznie ;) Zobaczcie jak sobie poradzi ze stresem. Wystrzelił jej hydrant i ta w panice kompletnie straciła rozum, by opanować sytuacje. Szarpie się z hydrantem i zamiast go zakręcać, to go cały czas próbuje jeszcze bardziej odkręcić, a potem próbuje ręcznie zakręcić korek.

 

 

Panie zamek budują w natura 2000, nawet ustawę jakąś pchali by ta samowolke przepchnąć a tam mycie auta, przeciwnie dama na swoim miejscu, chciała być silną niezależną i nie stać przy garach to dumnie myje auta

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obowiązkowa slużba zasadnicza jest wyłącznie zawieszona.

Sam pobór oczywiście trwa.

 

Po wyborach temat będzie grany.

Wszystko zależy od popularności DZSW.

Plany są ambitne...

 

Oczywiście. 

Jak najbardziej optuję za wzmacnianiem polskich Sił Zbrojnych.

 

Dodam tylko ,ze jeśli chodzi o ochotników w WCR -ach.

To odsetek kobiet do młodych mężczyzn. 

Jest niemalże 1 do 1.

To jest wymowne i przerażające.

Wiele mówi o charakterystyce młodych chłopaków.

Edytowane przez RabarbaR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.