Skocz do zawartości

Borderline - właśnie się dowiedziałem , byłem z Nią


metromisiek

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem singlem od 34 dni . Odejście z hukiem .

Jestem rozj... właśnie dowiedziałem się że byłem z Borderką , po 4 latach związku dopiero się dowiedziałem że byłem z jedną z nich może w wersji light ale jednak .

Dowiedziałem się po tym jak zadzwoniłem do jej byłego i porozmawialiśmy jak Samiec z Samcem może to zabrzmi idiotycznie że uwierzyłem ale wierzę jemu obcemu kolesiowi (wiem że był z nią tylko rok dał radę )  ja wytrzymałem bo kochałem jej dziecko taki jestem ...

Nie będę więcej pisał szczegułów bo to teraz przerabiam i analizuje ten związek dla swojgo zrozumienia . Za kilka dni będzie ok bo znam siebie .

NIE PYTAJCIE MNIE WIĘCEJ OK .

Napisałem tylko żeby się wygadać , przeczytam teraz książke bo mam o borderline .

 

UWAGA UWAGA UWAGA

 

CHCIAŁBYM PORADY OSOBY KTÓRE SIĘ Z TYM ZETKNĘŁY , JEŚLI BĘDĘ SZUKAŁ KOBIETY NAWET TYLKO NA  SEKS CZY NIE BĘDĘ JAKOŚ PODŚWIADOMIE OBAWIAŁ SIĘ TEJ PŁCI PO TYM CO PRZESZEDŁEM ?

BO NAPRAWDĘ MNIE WSTRZĄSNEŁO DZISIAJ , NADAL MAM CIARKI I CAŁY SIĘ TRZĘSĘ .

DOBRZE ŻE SIĘ URATOWAŁEM.

 

 

Edytowane przez metromisiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, metromisiek napisał:

Jestem rozj... właśnie dowiedziałem się że byłem z Borderką , po 4 latach związku dopiero się dowiedziałem że byłem z jedną z nich może w wersji light ale jednak .

Co to jest wersja light? Nigdy nie słyszałem o jakiejś chorobie w wersji light - albo ktoś na coś cierpi albo tego nie ma.

Godzinę temu, metromisiek napisał:

Dowiedziałem się po tym jak zadzwoniłem do jej byłego i porozmawialiśmy jak Samiec z Samcem

Po tym zdaniu przestałem czytać dalszą część.

Edytowane przez Odlotowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, metromisiek napisał:

Jestem singlem od 34 dni . Odejście z hukiem .

Jestem rozj... właśnie dowiedziałem się że byłem z Borderką , po 4 latach związku dopiero się dowiedziałem że byłem z jedną z nich może w wersji light ale jednak .

Dowiedziałem się po tym jak zadzwoniłem do jej byłego i porozmawialiśmy jak Samiec z Samcem może to zabrzmi idiotycznie że uwierzyłem ale wierzę jemu obcemu kolesiowi (wiem że był z nią tylko rok dał radę )  ja wytrzymałem bo kochałem jej dziecko taki jestem ...

Nie będę więcej pisał szczegułów bo to teraz przerabiam i analizuje ten związek dla swojgo zrozumienia . Za kilka dni będzie ok bo znam siebie .

NIE PYTAJCIE MNIE WIĘCEJ OK .

Napisałem tylko żeby się wygadać , przeczytam teraz książke bo mam o borderline .

 

UWAGA UWAGA UWAGA

 

CHCIAŁBYM PORADY OSOBY KTÓRE SIĘ Z TYM ZETKNĘŁY , JEŚLI BĘDĘ SZUKAŁ KOBIETY NAWET TYLKO NA  SEKS CZY NIE BĘDĘ JAKOŚ PODŚWIADOMIE OBAWIAŁ SIĘ TEJ PŁCI PO TYM CO PRZESZEDŁEM ?

BO NAPRAWDĘ MNIE WSTRZĄSNEŁO DZISIAJ , NADAL MAM CIARKI I CAŁY SIĘ TRZĘSĘ .

DOBRZE ŻE SIĘ URATOWAŁEM.

 

 

 

4 lata! niezły wynik. 

Faktycznie ta wiadomość Cię pozamiatała, bo niezły chaos jest w Twojej wypowiedzi. Mimo to kilka, fragmentów mocno zwróciło moją uwagę:

 

Cytuj

ja wytrzymałem bo kochałem jej dziecko taki jestem ...

Jesteś jak to się tutaj mówi biały rycerz, ja wolę określenie syndrom Nice Guy - na podstawie książki w tym temacie "No More Nice Guy!" Robert A. Glover. 

Uważasz się za wybawiciela kobiety - samotnej matki - za wszelką cenę ratujący i naprawiający jej nieszczęśliwe życie.  W zamian liczyłeś na wdzięczność i życie bez problemów, a okazało się że ciągle to za mało.

 

Twoje obawy są zasadne, tzn. jest się czego obawiać! ale nie chodzi tu o drugą płeć, ale o mechanizm doboru jaki stosujesz. Podejrzewam, że właśnie podświadomie szukasz i preferujesz partnerki z jakimiś powiedzmy deficytami (np. samotna matka, nieszczęśliwa romantyczka, uzależniona, z kłopotami rodzinnymi lub finansowymi, po przejściach itp.) Po prostu chcesz naprawiać swoją miłością i przy okazji skupić uwagę na problemach partnerki, a nie na swoich! - Pewnie uważasz, że nie masz problemów ze sobą :)  Teraz będziesz się zajmował borderline - ok, to też warto wiedzieć, ale ważniejsze dla ciebie jest to by wiedzieć dlaczego w tym siedziałeś, co jest z Tobą nie tak, że tyle czasu walczyłeś z wiatrakami. Zmień książkę, bo po własnym przykładzie widzę, że możesz jeszcze chcieć wkrótce wyleczyć jej borderline :) 

 

Cytuj

NIE PYTAJCIE MNIE WIĘCEJ OK .

Napisałem tylko żeby się wygadać , przeczytam teraz książke bo mam o borderline

 

Czemu nie? Mało się wygadałeś, a Twój przypadek, mógłby stanowić cenne źródło wiedzy dla innych samców, by mieli świadomość, że takie "coś" istnieje :)   Przez 4 lata przerobiłeś pewnie wszystkie fazy i opcje, no i najważniejsze jak w końcu się wyrwałeś? To była Twoja decyzja? (nie sądzę)

- Czy obecna świadomość co to jest borderline zamieniła Twój ból rozstania w poczucie uratowania i radość z wolności??? 

 

Cytuj

Dowiedziałem się po tym jak zadzwoniłem do jej byłego i porozmawialiśmy jak Samiec z Samcem

 

Ustaw sobie jakieś granice. Rozumiem, że nie odpuścisz, żednej drogi do "zrozumienia" ale kompromitujesz się określając w ten sposób to zdarzenie ;)   

 

Cytuj

Nie będę więcej pisał szczegułów bo to teraz przerabiam i analizuje ten związek dla swojgo zrozumienia . Za kilka dni będzie ok bo znam siebie .

Nie znasz siebie ;)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.