Skocz do zawartości

Potrzebny od zaraz: sposób na udaną redukcję.


Petrus

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim! Jako, że jestem na forum dla samców (a każdy prawdziwy samiec o swoje ciało dba) postanowiłem poprosić o konkretną pomoc w kwestii redukcji tkanki tłuszczowej. Pewnie wielu pływa w tych tematach lepiej niż ja, dlatego bardzo szybko przedstawię moją obecną sytuację. Mierzę 179cm wzrostu i na chwilę obecną warzę 82kg. Na siłowni bywam 3 razy w tygodniu po 1,5-2h, planowo realizuję 3h wychowania fizycznego w szkole. Poza tym przynajmniej raz w tygodniu staram się jeździć na basen na jakieś 2 godzinki. W przerwach między siłownią robiłem sobie trasy biegowe średnio po 8km. Zbliża się zima więc bieganie w moim przypadku odpada (nie zaopatrzyłem się wcześniej w odpowiednią odzież). Wszystko to co już wymieniłem bardzo ładnie mi się realizowało dopóki nie upadłem. Chwile słabości na słodkie produkty i fast food'y, wieczorny wilczy głód, późniejsza choroba, brak motywacji skumulowały się w jedno i podarowały niechciany prezent w postaci tłustego sadła i otłuszczonych ud. Reszta ciała bez zastrzeżeń, generalnie jestem zadowolony. Pewnie w kontekście całego procesu tycia ważna jest także ilość snu. Niestety sypiam krótko (po 5,6h na dobę). Sprawa odżywiania - no cóż... jeśli się pilnuję i czasami głoduję to jest ok. Ale jestem młodym chłopakiem i takie życie na dłuższą metę nie zdaje egzaminu. Zwyczajnie potrzebuję energii, toteż poszukuję takiego sposobu odżywiania, który minimalnym nakładem sił pozwoli mi być najedzonym przez cały dzień nie wykraczając jednocześnie poza dzienny limit spożycia kalorii. Bardzo zależy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i ud, ponieważ i tak są już dosyć duże (umięśnione) za sprawą kilku lat amatorskiej kopaniny piłki w Bklasie. Jeśli mieliście kiedykolwiek podobny problem i udało wam się z niego wyjść proszę o jakąś wskazówkę, jak ma wyglądać mój dalszy rozwój fizyczny i prowadzenie "diety" (czyt. racjonalnego żywienia ;) ) Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to rób to co robiłeś.czyli basen rower wf i te inne i ogranicz weglowodany a zastap je tłuszczami.

"Bardzo zależy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i ud, ponieważ i tak są już dosyć duże (umięśnione) za sprawą kilku lat amatorskiej kopaniny piłki w Bklasie."

ta...wielu tak pisze a wygladaja jak niedozywione wieszaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

179cm i 82 kg to chyba optymalnie, chyba że nie za wiele jest mięśni to trzeba to zmienić. Tak jak mówi pikaczu, metabolizm przyśpieszysz białkiem i ćwiczeniami siłowymi. Wywal z codziennego jadłospisu chleb, zastępując go tłuszczem roślinnym i białkiem. Ot cała filozofia. Nie zapomnij o wizualizacji swojego ciała i pozytywnym myśleniu bo to też dużo daje. Na efekty czekaj miesiąc.

 

Zobaczysz jaki będziesz chodził zły bez chlebusia :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniadanie staram się raczej jeść wysoko węglowodanowe, by później lepiej radzić sobie z trzymaniem w ciągu dnia lekkiego "low carb". Najczęściej są to płatki owsiane na mleku, jakaś słodka bułka + jogurt do tego rzecz jasna kawa z mlekiem, bo w szkole przestałbym myśleć. Ze słodzeniem nie mam problemu (używam słodzika). Obiad to jakieś ziemniaczki, ryż, kasza do tego jakiś sosik, surówka (tylko na oleju z oliwek) i mięsko typu gulaszowe bądź pierś z kurczaka, w piątki ryba. Kolacja to zazwyczaj jakiś chleb, jajko, dżem i w ogóle wszystko co wpada mi pod rękę (od tygodnia problem wyeliminowany twardym postanowieniem. Przestałem podjadać niezdrowe rzeczy w ilościach, które powodowały sytość. Mówiąc bardzo kolokwialnie - jak nie zapchałem flaka nie zasnąłem).

 

Dla lepszego wyobrażenia sobie mojej sytuacji wrzucam zdjęcia tych partii ciała, które chciałbym zmienić (brzuch + uda).

 

f0w6k8.jpg

 

dptyf8.jpg

 

11j2luh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze słodzeniem nie mam problemu (używam słodzika).

 

Wyrzuć ten toksyczny słodzik i jeśli picie bez słodzenia Ci nie pasuje, to nie wydziwniaj tylko użyj cukru.

 

Dla lepszego wyobrażenia sobie mojej sytuacji wrzucam zdjęcia tych partii ciała, które chciałbym zmienić (brzuch + uda).
 
Popatrz sobie na sportowców, np. z takiego MMA. Niektórzy mają wspaniałą rzeźbę, inni nie. Taka ich natura. Być może w Twoim wypadku uzyskanie szczuplejszej sylwetki to byłaby ciągła walka - musisz się zastanowić, czy rzeczywiście warto.
 
Ja z kolei jestem z natury szczupły, z wyrzeźbionymi mięśniami. U mnie utrzymanie większej masy to byłaby ciągła walka, natomiast szczupła sylwetka jest dla mnie naturalna. Gdy nie uprawiam sportu to nawet chudnę a nie nabieram wagi.
 
Z kwestii żywieniowych o które pytasz: to oczywiście dużo zależy od tego, jakie potrawy Ci odpowiadają. Ja bym na pierwszym miejscu polecił zamienić mięso na bardziej tłuste i jeść go więcej, przez co pozostałych potraw wciśnie się mniej. Ale tak jak wspomniałem wcześniej - być może obecna sylwetka jest dla Ciebie naturalna, na zdjęciu wygląda jak najbardziej Ok, być może nie warto walczyć o inną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.