Petrus Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Cześć wszystkim! Jako, że jestem na forum dla samców (a każdy prawdziwy samiec o swoje ciało dba) postanowiłem poprosić o konkretną pomoc w kwestii redukcji tkanki tłuszczowej. Pewnie wielu pływa w tych tematach lepiej niż ja, dlatego bardzo szybko przedstawię moją obecną sytuację. Mierzę 179cm wzrostu i na chwilę obecną warzę 82kg. Na siłowni bywam 3 razy w tygodniu po 1,5-2h, planowo realizuję 3h wychowania fizycznego w szkole. Poza tym przynajmniej raz w tygodniu staram się jeździć na basen na jakieś 2 godzinki. W przerwach między siłownią robiłem sobie trasy biegowe średnio po 8km. Zbliża się zima więc bieganie w moim przypadku odpada (nie zaopatrzyłem się wcześniej w odpowiednią odzież). Wszystko to co już wymieniłem bardzo ładnie mi się realizowało dopóki nie upadłem. Chwile słabości na słodkie produkty i fast food'y, wieczorny wilczy głód, późniejsza choroba, brak motywacji skumulowały się w jedno i podarowały niechciany prezent w postaci tłustego sadła i otłuszczonych ud. Reszta ciała bez zastrzeżeń, generalnie jestem zadowolony. Pewnie w kontekście całego procesu tycia ważna jest także ilość snu. Niestety sypiam krótko (po 5,6h na dobę). Sprawa odżywiania - no cóż... jeśli się pilnuję i czasami głoduję to jest ok. Ale jestem młodym chłopakiem i takie życie na dłuższą metę nie zdaje egzaminu. Zwyczajnie potrzebuję energii, toteż poszukuję takiego sposobu odżywiania, który minimalnym nakładem sił pozwoli mi być najedzonym przez cały dzień nie wykraczając jednocześnie poza dzienny limit spożycia kalorii. Bardzo zależy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i ud, ponieważ i tak są już dosyć duże (umięśnione) za sprawą kilku lat amatorskiej kopaniny piłki w Bklasie. Jeśli mieliście kiedykolwiek podobny problem i udało wam się z niego wyjść proszę o jakąś wskazówkę, jak ma wyglądać mój dalszy rozwój fizyczny i prowadzenie "diety" (czyt. racjonalnego żywienia ) Z góry dziękuję! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 no to rób to co robiłeś.czyli basen rower wf i te inne i ogranicz weglowodany a zastap je tłuszczami."Bardzo zależy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i ud, ponieważ i tak są już dosyć duże (umięśnione) za sprawą kilku lat amatorskiej kopaniny piłki w Bklasie."ta...wielu tak pisze a wygladaja jak niedozywione wieszaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Z tego co napisałeś wynika że masz chujowe geny i problem z tarczycą :] Właśnie robię przysiady zobciążeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Z tego co napisałeś wynika że masz chujowe geny i problem z tarczycą :] Właśnie robię przysiady zobciążeniemDario z całym szacunkiem nie zaczynaj gadek o tarczycy.on jest po prostu gruby :Di chce schudnąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 179cm i 82 kg to chyba optymalnie, chyba że nie za wiele jest mięśni to trzeba to zmienić. Tak jak mówi pikaczu, metabolizm przyśpieszysz białkiem i ćwiczeniami siłowymi. Wywal z codziennego jadłospisu chleb, zastępując go tłuszczem roślinnym i białkiem. Ot cała filozofia. Nie zapomnij o wizualizacji swojego ciała i pozytywnym myśleniu bo to też dużo daje. Na efekty czekaj miesiąc. Zobaczysz jaki będziesz chodził zły bez chlebusia 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Dario nie czepiam sie ciebie ale białkiem sie nie przyspiesza metabolizmu tylko treningiem.po miesiacu to on dopiero rozkreci metabolizm lekko wiem bo wkońcu jestem trenerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Ile dietetyków tyle opinii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 nie to ze jestem alfa i omega fitnesu i kulturystyki ale wiekszosc dietetyków to oszołomy podobnie jak trenerzy.ale o moim poziomie mówią efekty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Jedz też często ale mało, to też podkręca metabolizm a o to nam chodzi. Do tego sugeruję pczeczyszczanko jelit z wszelkich kamieni kałowych słomy kijii (zdziwiłbyś się co potrafi zalegać w ludzkich trzewiach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 eeee....jedzenie duzo i nie czesto podkręca metabolizm.stały dowóz szamy nie podkręca metabolizmu tylko go zwalnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Chcesz z niego zrobić tucznika hodowlanego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 a to nie problem tylko jak narazie sam zainteresowany nie jest za bardzo zainteresowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 24 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2014 Co jesz na śniadanie obiad i kolacje, jakie masz nawyki żywieniowe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Petrus Opublikowano 25 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Śniadanie staram się raczej jeść wysoko węglowodanowe, by później lepiej radzić sobie z trzymaniem w ciągu dnia lekkiego "low carb". Najczęściej są to płatki owsiane na mleku, jakaś słodka bułka + jogurt do tego rzecz jasna kawa z mlekiem, bo w szkole przestałbym myśleć. Ze słodzeniem nie mam problemu (używam słodzika). Obiad to jakieś ziemniaczki, ryż, kasza do tego jakiś sosik, surówka (tylko na oleju z oliwek) i mięsko typu gulaszowe bądź pierś z kurczaka, w piątki ryba. Kolacja to zazwyczaj jakiś chleb, jajko, dżem i w ogóle wszystko co wpada mi pod rękę (od tygodnia problem wyeliminowany twardym postanowieniem. Przestałem podjadać niezdrowe rzeczy w ilościach, które powodowały sytość. Mówiąc bardzo kolokwialnie - jak nie zapchałem flaka nie zasnąłem). Dla lepszego wyobrażenia sobie mojej sytuacji wrzucam zdjęcia tych partii ciała, które chciałbym zmienić (brzuch + uda). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 no misiu tragedia jak chuj.zmniejsz ilosc weglowodanów.rozkręć piec i bedzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Petrus Opublikowano 25 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Dzięki za pocieszenie Ale masz racje. Nie ma się co ze sobą pieścić Proponujesz podjęcie jakiś konkretnych kroków? Jakiś specjalny trening/tryb jedzenia (słyszałem, że ponoć po IF'e są niezłe rezultaty)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 ifie srifie i diecie z kosmicznej energii.rozkrecasz metabolizm,ograniczasz węgle i tracisz fat.niema tu jakis magicznych treningów cudownych dietek i innych pizdorałek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Masz sporo mięśni więc ze spalaniem problemu nie będzie ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ambroży Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 Ze słodzeniem nie mam problemu (używam słodzika). Wyrzuć ten toksyczny słodzik i jeśli picie bez słodzenia Ci nie pasuje, to nie wydziwniaj tylko użyj cukru. Dla lepszego wyobrażenia sobie mojej sytuacji wrzucam zdjęcia tych partii ciała, które chciałbym zmienić (brzuch + uda). Popatrz sobie na sportowców, np. z takiego MMA. Niektórzy mają wspaniałą rzeźbę, inni nie. Taka ich natura. Być może w Twoim wypadku uzyskanie szczuplejszej sylwetki to byłaby ciągła walka - musisz się zastanowić, czy rzeczywiście warto. Ja z kolei jestem z natury szczupły, z wyrzeźbionymi mięśniami. U mnie utrzymanie większej masy to byłaby ciągła walka, natomiast szczupła sylwetka jest dla mnie naturalna. Gdy nie uprawiam sportu to nawet chudnę a nie nabieram wagi. Z kwestii żywieniowych o które pytasz: to oczywiście dużo zależy od tego, jakie potrawy Ci odpowiadają. Ja bym na pierwszym miejscu polecił zamienić mięso na bardziej tłuste i jeść go więcej, przez co pozostałych potraw wciśnie się mniej. Ale tak jak wspomniałem wcześniej - być może obecna sylwetka jest dla Ciebie naturalna, na zdjęciu wygląda jak najbardziej Ok, być może nie warto walczyć o inną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi