Skocz do zawartości

Świat przestał być fascynujący i magiczny


Rekomendowane odpowiedzi

W pewnym wieku ( czyt po 20 rz. u niektórych nieco później ) świat przestaje być fascynujący i magiczny, znikają wyobrażenia i marzenia pojawia się wiedza i fakty, wszystkie czynności stają się rutynowe. Przestaje cokolwiek zaskakiwać i cieszyć. Świadomość nieuchronności śmierci zniechęca do podejmowania jakichkolwiek działań, no bo po co skoro i tak umre?

U mnie zaszło to tak daleko, że przestałam/em indetyfikować się z własnym ciałem.

Co zrobić ?Jak to odkrecić? Jak nie zwariować w tym nudnym świecie?

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Myślenie tylko pragmatyczne, albo tylko magiczne to pomyłka. Zamknięcie w pułapce narcyzmu albo infantylizmu. Życie nie musi być nudne, z drugiej strony bytowanie  jest jakie jest. Fajerwerki co chwilę to tylko na filmach.

 

Z opisu wydaje mi się, że masz głęboką depresję lub depresję + coś jeszcze. Może warto porozmawiać z jakimś specjalistą?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@herodotrk A już zdążyłam dostać bana za to że podaje się za mężczyznę. Tak w praktyce ma się to Wasze "każda" i "żadna" 

@Anna Depresja to tylko nazwa stanu w którym znajduje się człowiek po odkryciu prawdy i nabyciu samoświadomości. Dlatego tak często pojawia się po śmierci kogos bliskiego. bo nagle osoby z jego otoczenia zdają sobie sprawę z jej realności .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, deomi napisał:

Co zrobić ?Jak to odkrecić? Jak nie zwariować w tym nudnym świecie?

Sądząc po avaterze to wbijaj na siłę w środowisko mechaników.

Obojętnie za jaką cenę(objawienie przyjdzie później).

Najlepiej do jakiejś chordy motocyklistów .(zloty/warsztaty/kolesiostwo/adrenalina itp)

Obowiązkowo ci przejdzie , a nowe problemy jakie się pojawią zagłuszą nudę .

Osobiście nie znam laski coby jej szyja się nie skręcała jak coś gwałtownie zrobi wrrrrrmmmmmm.....  :P

I zniknie w stronę zachodzącego słońca......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi Miliony ludzi świadczą, że przez jakiś okres bierzesz tabsy i wizja świata ci się poprawia na tyle, że masz sile pokonywać problemy bo zaczynasz postrzegać pozytywne aspekty życia.

 

Nie zawsze farmakologia jest dobrym rozwiązaniem. Teraz taka moda by faszerować się jak kaczki, np. ktoś bliski umiera, może warto przecierpieć ten ból, przeżyć- wtedy też człowiek się staje a wszystko mija. Jednak jak jest się dotkniętym genetycznie a te stany wynikają z jakiejś autodestrukcyjnej natury, to czemu sobie nie pomóc?

 

Pierwszy ludzki i podstawowy instynkt to żyć i wiąże się ze zdrowym egoizmem, który jest nam konieczny. Wszystkim imponują ludzie którzy walczą. Nikt Ci tu nie da złotych recept jak pokonać egzystencjalna nudę. Nawet ciekawy pomysł kolegi @Tornado może się skończyć fiaskiem bo taki mały szkopuł:

 

6 godzin temu, Tornado napisał:

I zniknie w stronę zachodzącego słońca......

 

Nic nie cieszy i nie zaskakuje? Wszyscy potrzebujemy inspiracji. Tu masz coś od Renato Zero.

 

"I miei miti"

 

Moje mity odpłynęły w dal

Jak wiatr, jak zanik pamięci

Wspaniali świadkowie zeszłego lata

Być tam to był przywilej

Mroźna jesień zasiała zamęt w sercu i strategii

Gitary milczą, komputer włączony

Kto mi zaciemnia moje mity?

 

Obudź mnie jeśli jest muzyka

Ta dusza ma potrzebę emocji

Obudź mnie, zachwyć mnie

Duchem Twoich pomysłów

Oszołom mnie ale nie zawiedź

Na bazarze tego absurdalnego czasu

Dotknij mnie aż do duszy

Albo nie budź mnie wcale.

Obudź mnie i przekonaj

Że na nic zdadzą się sztuczki dla ludzi

Zastrzel mnie świeżością czystą i klarowną

Zabierz mnie do źródła łez i wzruszeń

Tam gdzie nie widziałeś/aś mnie nigdy

Zaszalejmy i wyśpiewajmy moje mity.

 

Pasja jest tu po za modą.

Między hotelem, autostradą

a umową terminową, nie ma uczuć

Nie mów mi, że te potwory to my.

Jaki będziesz na tournee?

Twój głos nie jest jak twój,

I te ruchy, które nie są twoje

świecą światłem, którego nie masz

Obudź mnie, jeśli jest muzyka

w entuzjazmie życia i inspiracji

Obudź mnie i oszołom prawdą piosenki

Obudź mnie z próżności

Z nadziei, które rodzą się już zmęczone

Mów do mnie, ubogać mnie swoimi marzeniami

Albo nie budź mnie wcale

Obudź mnie, pokaż mi swój talent, który umiera w ciemności

Wyzwij mnie, i załóż się ze mną

że Twoje marzenia zmienią świat

Obudź mnie i zdobądź

intensywnym dreszczem na plecach

Spójrz na mnie i ukaż mi

horyzont, który przekroczy moje mity

Nie usypiaj nigdy pragnień… nie usypiaj nigdy...

 

Pan Renato widzi sens w życiu, a jego muzyka pomaga wielu osobom. Ciekawa jest też jego historia. On bardzo pragną śpiewać, ale rzeczywiście nie ma jakiś szczególnych talentów wokalnych. Na początku kariery jako młody chłopak pokazał swoje nagrania pewnemu krytykowi, który sucho stwierdził: „chłopcze jesteś muzycznym zerem”. Renato od tego zdarzenia przybrał swoją artystyczną nazwę Zero i dzisiaj jest jednym z najbardziej szanowanych piosenkarzy włoskich. Może nie ma głosu, ale ludzie kochają prosty przekaz płynący z jego piosenek, tak bardzo ludzki. Każdy coś potrafi, a to o potrafi jest potrzebne innym. Nie szukaj rozwiązań po za sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czego doświadczasz: brak motywacji do czegokolwiek, brak jakichkolwiek pasji, brak chęci do życia - to tylko i wyłącznie twój wybór.

To ty jesteś winna za swój stan emocjonalny. I nie, to nie jest normalne, nawet po 20 roku życia.

 

Wygląda na to, że zaniedbałaś wszystkie sprawy jakie tylko mogłaś. Sprawy dotyczące ciebie.

 

Możesz jęczeć dalej, albo w końcu wziąć się w garść i dołączyć do tych wszystkich ludzi, którzy są zadowoleni ze swojego życia i siebie.

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, deomi napisał:

Nie potrafię wyjść z pogardy dla tego swiata, dla ludzi, dla zasad które tu panują.

Również masz na myśli przyrodę ? Góry? Morze ?

 

Czy jest na tym świecie coś co lubisz? Coś co sprawia Ci przyjemność? Czy masz jakiś cel w życiu ?

 

Czy uprawiasz jakiś sport ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek Kefir na swoim blogu idealnie wyjaśnił, czemu mamy takie poczucie, gdy dojrzewamy. Wiem o czym piszesz @deomi, bo sam się z tym zmagam. Wklejałem ten link parę razy, ale nie zaszkodzi go przytoczyć po raz kolejny:

https://jarek-kefir.org/2017/05/15/tajemnice-duchowosci-moment-gdy-stales-sie-niewolnikiem-systemu-pamietasz-go/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.