Porno jest złe

[Puma Kele]

@Garrett

 

15 minut temu, Garrett napisał:

Ja wlasnie niedawno zacząłem odwyk od porno

W jaki sposób to robisz? Po prostu nie oglądasz? - jeśli tak, to prędzej czy później wpadniesz. To za mało.

 

17 minut temu, Garrett napisał:

ograniczam fapowanie

W jaki sposób ograniczasz? Z ilu do ilu?

18 minut temu, Garrett napisał:

Ciekaw jestem jak to uzależnienie wpłynie na mój seks

Porno przesyca mózg "seksem".

 Na każdego wpływa tak samo - fajnie nie jest

 

 Jeśli miałbyś jakieś pytania, czy chciał bardziej otwartej rozmowy to pisz na priw - co wiem to pomogę

 

 

[Mocny Wilk]

4 godziny temu, Puma Kele napisał:

 

W jaki sposób to robisz? Po prostu nie oglądasz? - jeśli tak, to prędzej czy później wpadniesz. To za mało.

 

No dobra, jakie dodatkowe kroki radzisz podjąć skoro samo nie oglądanie to zbyt mało? 

[Uff]

9 godzin temu, Puma Kele napisał:

Pornografia nam szkodzi i to nie moja opinia, lecz prosty fakt.

Co to znaczy, że szkodzi. W jaki sposób ?

Pozwolę sobie się nie zgodzić. U mnie fakt to 25 lat oglądania i czytania czasopism różnorakich, z tych 25 lat, 15 lat z kobietą.

9 godzin temu, Puma Kele napisał:

Uzależnia w mniejszym lub większym stopniu KAŻDEGO

Ponownie się nie zgodzę. To jest kwestia kontroli siebie i obserwacji organizmu.

Może powinniśmy najpierw zdefiniować co rozumiemy pod pojęciem uzależnienie.

Ja jak mam ochotę to korzystam codziennie przez kilka dni, potem mi się nudzi i tydzień czy miesiąc nie mam ochoty. Czy to też jest uzależnienie ?

9 godzin temu, Puma Kele napisał:

Z czasem należy zwiększyć dawke by uzyskać taki sam haj a po czasie musimy zmienic rodzaj filmów na ostrzejszy.

Tu się zgodzę. Trzeba się obserwować i być świadomym takich zmian.

 

Co do punktów:

1. Tak, wypacza, do czasu aż zacznie się spać z kobietą. Potem na porno patrzy się już inaczej. Choć niektórzy tutaj mają podobno bardzo mocne doświadczenia.

2. Co to znaczy przeprogramowuje ? Z czego na co ?

3. Podczas seksu z kobietą też jest wytrysk - to nie ma nic do rzeczy.

4. Jak dla mnie super, można myśleć głową a nie fiutem.

5. Ja, przed "seansem" czuję się normalnie, po "seansie" jestem bardziej odprężony i zadowolony, nie pamiętam żebym kiedykolwiek miał zjazd w dół.

6. To duży temat. Ci na filmach to wyczynowcy, dieta, siłownia, chemiczne wspomaganie. Ale to co wyczynia taki Rocco. Tu na forum mówią, że kobiety lubią być tak zeszmacone, więc ponownie się nie zgodzę.

7. Jak mnie kobieta podnieca, to choćbym wcześniej fapał, to jak ją zobaczę to i tak mi stoi. Tylko w trakcie nie dochodzę po 10s ale trwa to dłużej.

8. To prawda ale dla mnie to zaleta. Zależy co to znaczy satysfakcjonujący seks. Dla mnie wrażenia estetyczne też są ważne. Taka "zwykła" rzadko kiedy dostarczy tych wrażeń.

9. To są odczucia subiektywne. Według mnie najważniejsze jest przygotowanie mentalne i fizyczne (wygląd). To czy ktoś fapie czy nie ma znikome znaczenie, a wręcz może przeszkodzić bo po pewnym czasie sperma zaczyna uderzać do mózgu.

 

9 godzin temu, Puma Kele napisał:

wszystkim tym którzy uważają, że nie mają problemu, zrewidujcie to. Spójrzcie na swoje życie czy to na pewno prawda

Jak dla mnie fapanie to kolejna rzecz, z której można korzystać. Byle z umiarem. Tylko jak z wszystkim trzeba być świadomym (Osho) i obserwować ciało i reakcje.

Demonizowanie tego to dla mnie przesada. Są ludzie bardziej podatni, którzy będą mieć problem. Są też tacy co korzystają z umiarem.

[Puma Kele]

5 godzin temu, Mocny Wilk napisał:

No dobra, jakie dodatkowe kroki radzisz podjąć skoro samo nie oglądanie to zbyt mało? 

Nic ci nie radze - nie przeprowadzę cię przez zdrowienie w kilku radach

Samo nie oglądanie to skupianie się na skutkach, a nie na przyczynach - więc najpewniej będziesz miał regularne wpadki, lub  ew.przerzucisz się na inny nałóg.

 Każde uzależnienie ma jakieś przyczyny - nie powstało samo z siebie. Jak chcesz pisz na priv

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Co to znaczy, że szkodzi. W jaki sposób ?

Co to znaczy, że szkodzi? hmm...szkodzić to znaczy, że jakoś negatywnie na cb wpływa 

W chociażby taki sposób, że fizycznie zmienia ci mózg i uzależnia - i wiele innych, jednak serio są wiarygodne strony i możesz to znaleźć. A warto poszukać bo jest tego sporo, a ja szanuję swój czas 

 

Uff - biały rycerzu pornografii  . Nie namawiam nikogo by nie oglądał, piszę co wiem i tyle, jeśli smakuje ci gówno to smacznego. 

Jednak odpowiem na resztę bo być może ktoś bardziej świadomy skorzysta.

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Ponownie się nie zgodzę.

Spoko

 

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Ja jak mam ochotę

Zastanów się kim jesteś, więc - KTO TAK NAPRAWDĘ MA OCHOTĘ.

Oraz - co rozumiesz przez słowo OCHOTA  

A na koniec zadaj pytanie, czemu oglądasz pieprzących się ludzi na ekranie? Czemu tak tego chcesz?.

  Ja wiem już czemu - czekam na twoją odpowiedź.

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Tak, wypacza, do czasu aż zacznie się spać z kobietą.

Hugh Hefner - kojarzysz tego Playboya i ruchacza?

 Uzależniony od seksu - to wiadomo. Uzależniony od porno - zaskoczony? To fakt - kobiety które z nim sypiały opisywały stosunek z nim jako jeden z najobrzydliwszych, zresztą na koniec tego stosunku musiał walić do porno

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Co to znaczy przeprogramowuje ? Z czego na co ?

Przeprogramowuje  znaczy zmienia

 Z poglądu pierwotnego, zdrowego - na niezdrowy, wypaczony.

Tak samo jak wiadomości - na świecie samo zło

Reklamy - mac donalds to świetna opcja na obiad

i wiele innych
 

2 godziny temu, Uff napisał:

Podczas seksu z kobietą też jest wytrysk - to nie ma nic do rzeczy.

Nie chodzi o wytrysk a o stan podniecenia i utrzymywanie erekcji - bez porno jest ona o NIEBO mocniejsza. I nie ma problemów, z jej opadaniem
 

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Jak dla mnie super, można myśleć głową a nie fiutem

Więc potrzebujesz tego by trzeźwo myśleć, by się skupić? - nie no, zdrowy chłop haha. Powaga zastanów się nad tym
 

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Tu na forum mówią, że kobiety lubią być tak zeszmacone, więc ponownie się nie zgodzę.

Nie wiem co mówią - większość tu nie ma kobiet a chodzi na kurwy. Słuchaj kogo chcesz, a ja dodam coś od siebie - kobiety lubią wiedzieć kto rządzi, lubią męskość

Żadna zdrowa kobieta nie lubi być szmacona.

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Tylko w trakcie nie dochodzę po 10s ale trwa to dłużej.

Bez porno też nie doszedł bys po 10 s po odpowiedniej wprawie...i było by to przyjemniejsze, mocniejsze, dłuższe (bez problemu pojedziesz po 1 strzale).
 

2 godziny temu, Uff napisał:

sperma zaczyna uderzać do mózgu.

"Uderza do mózgu" tym którzy mają problem - sam na "odwyku" miesiąc bez seksu nie był dla mnie problemem. Ale wtedy większość zdrowienia miałem już za sobą

 

2 godziny temu, Uff napisał:

Jak dla mnie fapanie to kolejna rzecz, z której można korzystać

"Wszystko można ale nie wszystko przynosi korzyści"

Ja jestem przeciwny porno a nie fapowaniu - to porno jest najbardziej szkodliwe. Jednak po czasie i tak nie czaję jak można walić zamiast ruchac..

Fapowanie również jednak tutaj niektórym to pomaga, i nie szkodzi - porno to film, to wygląda już inaczej.

Wspomniałeś o Osho...osho mówi również, że narkotyki są dobre dla ludzi którzy sa na "niższym" poziomie, i tak radzą sobie z stresami życia. Powiedział też, że on i jego uczniowie już tego nie potrzebują bo mają techniki medytacyjne  To tak na koniec.

 Szczerze miałem nie odpowiadać, bo nie ma sensu przekonywac kogoś do swojej racji - jednak pomyślałem, że komuś to pomoże

3m się

Jak pisałem wcześniej, gdy ktoś wyczuje, u siebie problem może pisać śmiało mi na priw

pzdr

[Uff]

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

W chociażby taki sposób, że fizycznie zmienia ci mózg i uzależnia - i wiele innych, jednak serio są wiarygodne strony i możesz to znaleźć.

Wydajesz się być mocno w temacie. Poproszę więc o te strony.

Ja po wpisaniu w google "why pornography is evil" dostałem tylko jedno badanie, które to w dodatku zostało przeprowadzone na małej próbie 64 facetów i konkluzja była taka, że niby coś wykryli ale jednak nie do końca.

Efekt przyczynowo skutkowy nie został tam udowodniony.

Badanie ze stycznia 2014, więc stosunkowo nowe.

https://jamanetwork.com/journals/jamapsychiatry/fullarticle/1874574

 

Poproszę bez podjazdów osobistych (vide biały rycerzu pornografii) czy grupowych (vide większość tu nie ma kobiet a chodzi na kurwy).

Skąd ta konkluzja, że większość nie ma kobiet? Ludzie właściwie stale piszą, że mają problem z kobietą i proszą o rady.

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

Zastanów się kim jesteś, więc - KTO TAK NAPRAWDĘ MA OCHOTĘ.

Oraz - co rozumiesz przez słowo OCHOTA  

A na koniec zadaj pytanie, czemu oglądasz pieprzących się ludzi na ekranie? Czemu tak tego chcesz?.

Nie rozumiem dwóch pierwszych pytań, może wyjaśnisz?

Co do trzeciego to oglądam i czytam bo to pobudza moją wyobraźnię, daje inspirację do próbowania nowych rzeczy w łóżku.

Moje doświadczenia z kobietami są takie, że to ja muszę wychodzić z czymś nowym w seksie. A skąd mam wiedzieć o tym czymś nowym jak nie z książek i filmów?

Dlaczego czymś nowym? Bo ileż razy można to robić w tych samych 3 pozycjach. Jak obojgu pasuje to robimy dalej, jak nie to doświadczenie zdobyte.

 

Ponadto lubię oglądać jak ludzie wyczyniają coś na co ja bym się jeszcze nie zdobył bo mam za małą pewność siebie (mocne klepanie po tyłku, ciągnięcie za włosy itp.)

W wyobraźni stawiam się w ich pozycji i kontynuuję "seans", niekoniecznie przy filmie/lekturze.

 

"Czemu tak tego chcesz?" - To jest według mnie manipulacja. Stawiasz mnie w pozycji narkomana wyczekującego kolejnej działki.

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

Hugh Hefner - kojarzysz tego Playboya i ruchacza?

Tak. Czy byłeś jego kumplem, że wiesz o tym wszystkim?

Kobiety opisywały... proszę... całe to forum powstało dlatego, że kobiety jedno mówią/piszą, co innego myślą, co innego robią.

A jak są wystawione na opinię społeczną to już w ogóle są święte i nieskalane.

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

Nie chodzi o wytrysk a o stan podniecenia i utrzymywanie erekcji - bez porno jest ona o NIEBO mocniejsza. I nie ma problemów, z jej opadaniem

To są subiektywne wrażenia. Z moich doświadczeń wynika, że wytrysk to wytrysk. Zawsze po pierwszym razie o drugi było już zdecydowanie ciężej. I nie było różnicy czy pierwszy raz to porno/fap czy normalny seks. Nie wykluczam, że wpływ może tu mieć dieta i ćwiczenia fizyczne.

 

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

Żadna zdrowa kobieta nie lubi być szmacona.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Bo tak mówią?

Ciekawe dlaczego tak się sprzedaje "50 twarzy greya", erotyczna książka/film dla kobiet z opisami ciekawych praktyk szmacenia.

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

porno to film,

Nie, to także obraz i słowo pisane. Gdzie słowo pisane jest najlepsze według mnie.

 

Kończąc, dyskusja zawsze jest ważna, tym bardziej im poglądy są różne.

Czekam na te odnośniki, gdzie pokazano fizyczny wpływ porno na mózg. Myślę, że dla niedowiarków takich jak ja to bardzo ważne materiały.

Edytowane 30 Grudnia 2017 przez Uff
poprawienie ?

[Puma Kele]

4 godziny temu, Uff napisał:

Poproszę więc o te strony.

Ja po wpisaniu w google "why pornography is evil" dostałem tylko jedno badanie, które to w dodatku zostało przeprowadzone na małej próbie 64 facetów i konkluzja była taka, że niby coś wykryli ale jednak nie do końca.

 Nadal uważam, że powinieneś być bardziej samodzielny  

Google:

fizyczne zmiany w mózgu od porno

wpływ pornografi na psychikę 

i wiele innych....

 

4 godziny temu, Uff napisał:

Skąd ta konkluzja, że większość nie ma kobiet? Ludzie właściwie stale piszą, że mają problem z kobietą i proszą o rady.

Ludzie stale piszą, że mają PROBLEM Z KOBIETAMI a następnie ty, słuchasz TYCH SAMYCH gości którzy mówią, że kobieta lubi być szmacona...jak miała ciężkie dzieciństwo, traumatyczne przeżycia to może "lubi", rozumiesz?

4 godziny temu, Uff napisał:

Nie rozumiem dwóch pierwszych pytań, może wyjaśnisz?

Co wyjaśnić? Jak mam to prościej opisać???

 

Alkoholi też, może sądzić, że ma "ochotę", a tak naprawdę to pociąg nad którym nie panuje - u cb nie było jeszcze widocznie sytuacji która by to ujawniła

A byś spytał sbie kim jesteś - bo nie jesteś swoim ciałem, mózgiem w którym jest uzależnienie.

 

4 godziny temu, Uff napisał:

Co do trzeciego to oglądam i czytam bo to pobudza moją wyobraźnię, daje inspirację do próbowania nowych rzeczy w łóżku.

Kamasutra bardziej pobudzi ci wyobraźnię

 

4 godziny temu, Uff napisał:

A skąd mam wiedzieć o tym czymś nowym jak nie z książek i filmów?

Z kamasutry np

Spoko ja też oglądałem i wielu z nas uczyło się na porno - ale nie oszukujmy się, po pewnym czasie na porno nie ma nic nowego  

Zresztą porno to oczywiście nierealny seks.

 

4 godziny temu, Uff napisał:

Ponadto lubię oglądać jak ludzie wyczyniają coś na co ja bym się jeszcze nie zdobył

 Więc wolisz patrzeć na to bo samemu ciężko? Będziesz patrzył jak ktoś je, mimo że jesteś głodny?

 

4 godziny temu, Uff napisał:

mocne klepanie po tyłku, ciągnięcie za włosy

Potrzebujesz do tego odwagi?...Po prostu to zrób jak tak bardzo chcesz.

I ciekaw jestem czemu tego chcesz? - to twoje pragnienie by to wypróbować, czy może na porno tak jest i dlatego tego chcesz??

A jesli chcesz tego bo jest tak na filmie to...no...BRAWO! - porno cię przeprogramowało  I widzisz co odkrywamy  

4 godziny temu, Uff napisał:

"Czemu tak tego chcesz?" - To jest według mnie manipulacja. Stawiasz mnie w pozycji narkomana wyczekującego kolejnej działki.

Nie.

Ty siebie stawiasz w takiej pozycji. Ja zadałem tylko proste pytanie.

Odpowiedz na nie - ale nie mi, sam przed sobą. Mi nic do tego.

4 godziny temu, Uff napisał:

Ciekawe dlaczego tak się sprzedaje "50 twarzy greya", erotyczna książka/film dla kobiet z opisami ciekawych praktyk szmacenia.

DOMINACJI!

 a nie szmacenia

Ponownie zadaj sobie pytanie - nie chcesz to mi nie odpowiadaj, zadaj je sam przed sobą:

CZEMU TY CHCESZ SZMACIĆ KOBIETY?

4 godziny temu, Uff napisał:

Nie, to także obraz i słowo pisane. Gdzie słowo pisane jest najlepsze według mnie

Porno-grafia

nie mam pytań

4 godziny temu, Uff napisał:

Kończąc, dyskusja zawsze jest ważna,

Jaka dyskusja, o czym???

4 godziny temu, Uff napisał:

tym bardziej im poglądy są różne.

Poglądy...

Prawo ciążenia istnieje, bez względu na to kto, jaki ma na to pogląd

Tak samo z tym uzależnieniem

 

Pogadaj z Tedem na koniec  

 

[Tonieja]

Oj panie Puma Kele, bez wątpienia Ted Bundy nie był zjebem z ciężkim dzieciństwem, tylko stał się potworem, bo oglądał pizdy i chuje. To tak przeciążyło jego biedny mózg.

Ludzie mają problemy z kobietami bo to dość problematyczne osoby są a związki nigdy nie są idealne. 

Podaj pan przykłady szmacenia i przykłady dominacji, to mnie bardzo ciekawi.   

 

[Puma Kele]

2 godziny temu, Tonieja napisał:

Podaj pan przykłady szmacenia i przykłady dominacji, to mnie bardzo ciekawi.

Intencja

[typiarz]

@Puma Kele, akurat Ted Bundy, to nietrafiony przykład. Ten wywiad był jednym z jego ostatnich, wiedział, że ma już krzesło przybite, i resztkami sił próbował się choć troch wybielić. Z resztą koleś co z nim wywiad przeprowadzał to był jakiś pastor, czy inni magik związany z kościołem, i sobie przy okazji zrobić pewnie chcieli mały filmik propagandowy.

Z resztą już na początku wywiadu pierdoli solidnie, ponieważ - " Bundy urodził się jako Theodore Robert Cowell, w domu samotnej matki, w Burlington, w stanie Vermont, na północnym-wschodzie USA. Jego matka, Eleanor Louise Cowell była sprzedawczynią, ojca nigdy nie poznał – w akcie urodzenia podane było nazwisko Lloyd Marshall^[1] (ur. 1916), jednak później matka twierdziła, że jest nim niejaki Jack Worthington – weteran wojenny; pojawia się również sugestia, że Ted był wynikiem kazirodczego związku Louise z jej ojcem Samuelem Cowellem^[2]. Louise wraz z Tedem zamieszkała u swych rodziców w Filadelfii. By uniknąć napiętnowania związanego z posiadaniem nieślubnego dziecka, został zaadoptowany przez dziadków; przez wiele lat (aż do 1968) był wychowany w przeświadczeniu, że jego matka jest jego siostrą. "

Ogólnie ciekawa postać, ale mówię, ten wywiad to kupa straszna.

 

Edytowane 31 Grudnia 2017 przez typiarz

[Puma Kele]

5 godzin temu, typiarz napisał:

Ted Bundy, to nietrafiony przykład.

Nie interesowałem się jego historią - może to co mówi jest prawdą a może ty masz rację, tak prawdę pisząc to nie ma znaczenia.

Z całej wypowiedzi widzisz tylko wywiad z nim - prawdziwy czy nie, w końcowym stadium na pewno może do tego prowadzić. Co jest bardzo rzadko na pewno, pewnie równie rzadko jak psychol który robi masakre bo pograł w gta  

Tak czy inaczej porno działa bardzo negatywnie, i z poprzednich moich wypowiedzi możesz coś wykminić, czy na własną rękę poszukać - nie chcę nikogo nawracać, jak chcesz to oglądaj, wal koks czy co tam chcesz xd Ale skoro coś wiem to czemu mam nie napisać.

5 godzin temu, typiarz napisał:

Ogólnie ciekawa postać

Bardzo

5 godzin temu, typiarz napisał:

resztkami sił próbował się choć troch wybielić

Tylko to jest dla mnie śmieszne - gość gwałcił i mordował i chciał wybielić się ostatnim wywiadem, godzinę przed krzesłem xd

15 godzin temu, Puma Kele napisał:

Google:

fizyczne zmiany w mózgu od porno

wpływ pornografi na psychikę 

i wiele innych....

Twoja wola. Mimo to polecam  

[typiarz]

Tak, z całej wypowiedzi odniosłem się do Teda, bo z resztą się w większym czy mniejszym stopniu mogę się zgodzić. 

 

[Puma Kele]

55 minut temu, typiarz napisał:

z resztą się w większym czy mniejszym stopniu mogę się zgodzić

Mogłeś mi o tym napisać  

Sam się nie domyśle.

Dzięki

[AdamPogadam]

Wirtualny seks, porno etc niedobrze ryje beret, a z drugiej strony seks w realu generuje także problemy i zobowiązania, uzależnienie od kobiety, podatność na manipulacje etc Jak żyć panie prezesie?

[Puma Kele]

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

Wirtualny seks, porno etc niedobrze ryje beret

Prawda  

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

seks w realu generuje także problemy i zobowiązania

No niekoniecznie - nie to, że jestem nie wiadomo jak obeznany z kobietami, bo to dopiero przede mną. Ale na logikę - o ile się do niczego nie zobowiążesz, to tego zobowiązania zwyczajnie nie ma.

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

uzależnienie od kobiety, podatność na manipulacje

Dlatego warto robić to co @Stulejman Wspaniały mówi na audycjach - praca nad swoim wnętrzem, szukanie szczęścia w sobie, wtedy nie będzie potrzeby szukania na zewnątrz.

Nie jestem tu idealnym przykładem, ale mogę powiedzieć, że to działa, daje efekty - od 2 miesięcy stosuje pewne ćwiczenia i jak dla mnie zmiany to kosmos

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

Jak żyć

To już do tuska

 

P.S.

 

 Czaicie, że pisząc "tuska" z małej, podkreśla mi błąd, a gdy napisałem z dużej litery to było dobrze... powinni to zmienić  

[AdamPogadam]

" bo to dopiero przede mną" - Rozumiem, dlatego też nie czujesz jeszcze bluesa, że "relacje" z " naprawdę dobrymi sztukami" to jak chodzenie przez stary most linowy, nigdy nie wiesz jaka kładka ci pęknie pod stopami. Generuje oj generuje, ale jak kogoś "stać" to powodzenia i życzę szczęścia, bez żadnej ironii.

[Puma Kele]

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

dlatego też nie czujesz jeszcze bluesa, że "relacje"

No też nie pełnie napisałem, że "to dopiero przede mną" - relacje już miałem, i pewne mam też teraz. Przed mną, że tak napiszę "pełnia" tych doznań (skoro energia nie idzie w porno no to no...wiadomo)

 

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

relacje" z " naprawdę dobrymi sztukami"

Zależy jakie dla kogo to "dobre sztuki" - jeśli zadufane w sobie lalki, kalkulujące jak nas wydymać...może być różnie. Jednak końcowo i tak od nas przecież zależy czy w taką relacje się angażujemy - raczej nie dążę do stałej relacji, jeśli uznam, że z jakąś samicą się odpowiednio czuje i ona jest "odpowiednia" to czemu nie. Przydaje się trzymanie za wszelką cene pewnych zasad - jak np. alkoholik ma nie chcieć wypić pierwszego kielicha bez względu co mu tam głowa gada. Tak więc ślub bez intercyzy i orbitowanie nie ma prawa bytu coby tam ego nie gadało  

 Choć z hajem na zakochaniu jest ciężko, to chyba wie każdy kto doświadczył - to i tak uważam, że lepsze "wpadnięcie" w zakochanie niż szukanie substytutu przeżyć z kobietami w filmach.

Ból po stracie po czasie minie a wspomnienia i nauki z nami zostaną - możliwe, że zostanie też pustka w portfelu haha, ale to już zależy czy przestrzegaliśmy swoich zasad XD

 

Zresztą sporo tych "dobrych sztuk" z kiedyś dziś mi się nie koniecznie podoba, po czasie zmienia się postrzeganie. Gdy nie myśli się tylko o seksie (chociaż o nim też wiadomo), to nawet inne kobiety mi się podobają - choć są momenty gdy jest "więcej energii" i wtedy różnie, trza się hamować  

 

1 godzinę temu, AdamPogadam napisał:

powodzenia i życzę szczęścia, bez żadnej ironii

Dziękuję i wszystkiego dobrego :)))))

[Gr4nt]

Jak się dobrze poszuka w internetach to można znaleźć informacje, że papierosy są dobre dla zdrowia.

 

Tak samo z pornosami i waleniem konia, są tacy co to twierdzą, że to jest zdrowe, dobre i normalne. Bo oni tak robią już 25 lat i jest ok, są z kobietą i oglądają porno i walą konia.

 

Czy to jest kurwa normalne? Coś z tą kobietą jest chyba nie tak skoro masz jeszcze siłę na pornole, albo z tobą.

 

Sam waliłem i oglądałem porno i też byłem w tym czasie z kobietą. Nie podobała mi się fizycznie - tak mi się zdawało. Uprawialiśmy sex, ale dla mnie to była męczarnia, wchodziłem w nią ale w głowie miałem obrazy z filmów żeby jakoś dojść. Samemu ręką było mi lepiej niż z kobietą. Rzadko inicjowałem bo nie miałem na nią ochoty. Ale porno dzień w dzień. Byłem nieszczęśliwy.

 

Jak się zorientowałem, że coś jest nie tak to zacząłem ograniczać, później odstawiłem porno i fap. I co się stało - niewiarygodne - moja kobieta zaczęła mnie podniecać, i to jeszcze jak. Codziennie sex? Dlaczego nie. Dwa razy dziennie? Jak najbardziej. Przytulamy się i mi staje, wyobrażam sobie ją i mi staje.

 

Oczywiście ci uzależnieni powiedzą, że to wszystko jest inne, skomplikowane, zależy od tego i owego. A ja wam powiem gówno prawda.

 

Nie po to możni tego świata ładują miliardy dolarów w przemysł porno żeby ludziom było lepiej.

[zordon]

33 minuty temu, Gr4nt napisał:

Nie po to możni tego świata ładują miliardy dolarów w przemysł porno żeby ludziom było lepiej.

Ładują miliardy dolarów, bo jest zapotrzebowanie na to. W tym nie ma większej filozofii. Jest popyt jest podaż.

[Gr4nt]

54 minuty temu, zordon napisał:

Ładują miliardy dolarów, bo jest zapotrzebowanie na to. W tym nie ma większej filozofii. Jest popyt jest podaż.

Kreowanie potrzeb - mówi ci to coś?

[Garrett]

Ja tam byłem w tym syfie 10 lat i mi wystarczy. 

Nie wiem czy odstawienie poprawi moje kontakty z kobietami, ale gorsze juz byc nie mogą

Coś trzeba zmieniać w życiu, tak czy siak. To dobry początek jak dla mnie...

[Uff]

W dniu 30.12.2017 o 18:49, Puma Kele napisał:

Nadal uważam, że powinieneś być bardziej samodzielny  

Kolego, ja prosiłem już o obycie się bez podjazdów osobistych. To nic nie wnosi.

Co do faktów to są takie, że ja podaję do wiadomości odnośnik do badania poważnego uniwersytetu z Niemiec, które to badanie możesz sobie przeczytać.

A co dostaję w zamian ? Garść ogólników.

 

Mam wrażenie, że przeglądasz strony typu http://sos.pytam.edu.pl/artykuly/neurobiologia-uzaleznienia/23-pornografia-zmienia-strukture-mozgu

gdzie w pierwszym paragrafie jest napisane "Pornografia fizycznie zmienia twój mózg.".

I to tyle.

 

Chyba zadałeś sobie trud sięgnięcia głębiej, a wydaję mi się, że stawiasz się w pozycji autorytetu to powinieneś.

To jeszcze raz poproszę o odnośnik do bibliografii czy badań, które potwierdzają tezę, że pornografia fizycznie zmienia mózg.

W dniu 30.12.2017 o 18:49, Puma Kele napisał:

Porno-grafia

nie mam pytań

Czy mam to odczytać w ten sposób, że według ciebie pornografia to tylko filmy, ewentualnie jeszcze grafika ?

Jeśli tak to ja pi....le, https://sjp.pwn.pl/slowniki/pornografia.html

Jeśli tak kolego podchodzisz do faktów, to rzeczywiście nie mamy jak dalej pisać.

2 godziny temu, Gr4nt napisał:

Jak się dobrze poszuka w internetach to można znaleźć informacje, że papierosy są dobre dla zdrowia.

Kolego, ja proszę o odnośniki do badań naukowych. Mam wrażenie, że napisałeś to zdanie trochę bez przemyślenia.

Chyba, że masz dowody w postaci takich badań. Chętnie je ja, a pewnie inni też, obejrzymy.

2 godziny temu, Gr4nt napisał:

Czy to jest kurwa normalne? Coś z tą kobietą jest chyba nie tak skoro masz jeszcze siłę na pornole, albo z tobą.

Proszę o uspokojenie i przemyślenie. To co dla jednych jest normalne, dla innych nie jest. Na jednych działają takie rzeczy, na innych inne.

To jest jak biały rycerz mówiący komuś kto jest sam 25 lat i tylko bzyka kobiety "Czy to jest kurwa normalne? Coś z tymi kobietami jest chyba nie tak skoro z żadną jeszcze nie jesteś, albo z tobą."

 

Czy ktoś już robił badania jak to wpływa na człowieka jak tylko 25 lat bzyka i się nie angażuje ? Bo ja też mogę postawić tezę, że taki tryb życia jest zły.

A wydaje mi się, że takie postępowanie jest zgodne z tym co się lansuje na tym forum.

 

Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Uff

[Gr4nt]

6 minut temu, Uff napisał:

To co dla jednych jest normalne, dla innych nie jest. Na jednych działają takie rzeczy, na innych inne

Oczywiście, że tak, masz 100% racji.

 

Warto się jednak zastanowić dlaczego za wszystko trzeba płacić w dzisiejszym świecie a strony z filmami porno są za darmo.

 

A z resztą róbta co chceta.

[Puma Kele]

36 minut temu, Uff napisał:

stawiasz się w pozycji autorytetu

Nie jestem autorytetem i w takiej pozycji nigdy się nie stawiałem

37 minut temu, Uff napisał:

powinieneś

Nic nie powinienem, co najwyżej mogę

38 minut temu, Uff napisał:

to rzeczywiście nie mamy jak dalej pisać

Też tak uważam.

Już na początku pisałem, że nie mam zamiaru nikogo nawracać - "gdy uczeń gotowy to i nauczyciel się pojawi".

Uważasz, że porno jest dobre? Oglądaj. Lubisz fap? Fapuj.

 

Pozdrawiam 

 

[AdamPogadam]

"Ale na logikę - o ile się do niczego nie zobowiążesz, to tego zobowiązania zwyczajnie nie ma." - to nie jest logika kobiet, kobieta potrafi przypisać ci zobowiązanie na sposób "dorozumiany", nie musisz nic mówić, ani czasem wiedzieć...

[Puma Kele]

11 minut temu, AdamPogadam napisał:

kobieta potrafi przypisać ci zobowiązanie na sposób "dorozumiany", nie musisz nic mówić, ani czasem wiedzieć

Ale od cb zależy co z tym faktem zrobisz - najlepiej nic, jej zobowiązanie, jej sprawa

 No chyba, że dziecko...no ale to już jest zobowiązanie choć nie pisane