Skocz do zawartości

Chodzicie w majtkach?


radeq

Rekomendowane odpowiedzi

Gacie to jest pierwsza linia obrony przed różnistymi mało przyjemnymi wydzielinami z pysiora i oka saurona, do tego przecie dupa się poci.Mycie myciem, ale przyrody nie oszukasz.

I wszystkie te dolegliwości przy braku gaci osadzają się na portkach, które ze swej natury nie są prane po jednym użyciu- ogólnie mówiąc niezbyt takie zwyczaje sprzyjają zachowaniu higieny.

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez majt można, tylko jak kalesony pod spód wdziejesz. ;) Inaczej są obcierki i jak zapomnisz suwaka od rozporka podciągnąć, to lipa bo nie tylko wąsy od ptaka mogą być widoczne. 

 

@Assasyn ma racje, przecież nawet ludy pierwotne zakładają przepaskę z trawy dla ochrony. Mniejsze ryzyko uządlenia, spalenia na słońcu i takich tam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigam bez majtek jakieś 1,5 roku. Jak ubiorę majtki (od święta jak idę na jakieś zajęcia sportowe, czy zakupy spodni czy inne, gdzie będę musiał ściągać spodnie) to czuję się w nich źle. Spodnie piorę częściej niż kiedyś i to dla mnie jest jedyna wada tego rozwiązania. 2 półmaratony przebiegłem bez majtek. Dla minimalisty ceniącego sobie wygodę majtki to zbędny gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha ciekawy temat. Od 2 lat nie zakładam majtek po domu jeśli nie jest to konieczne. Jedynie jakieś luźne dresy bawełniane. W dodatku lepiej się śpi w samych spodenkach do spania niż jeszcze w majtkach. Komfort + większa wentylacja powietrza i mniej się wszystko przepaca. Zdarzyło mi się kilka razy zapomnieć i wyjść w samych spodniach do sklepu. Na początku dziwne uczucie ale idzie się przyzwyczaić. Na szczęscie nikt nie wie co się kryje pod spodniami :)

 

W ogóle w średniowieczu wszyscy chodzili bez ale potem jakiś zakonnik wynalazł aby nic nie wystawało spod szat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan

Spałem tylko raz w życiu na golasa ze swoją już ex. Jednak jakoś nie przepadam za tym (spaniem na golasa a nie że ex). Czuję większy komfort jak mam ciało zakryte. Lubię przewiew i otwarte okno w nocy. Jak jest ciało spocone to łatwo się przeziębić. W dodatku pot + chłód moim zdaniem nie jest to zbyt przyjemne. Pidżama pełni też funkcje buforową między potem a pościelą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.