Skocz do zawartości

Czeskie piwka


Gość Dr Caligari

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dr Caligari

Jakie czeskie piwka polecicie? Z mojej strony w pierwszej kolejności wszystkie Svijane, ze szczególnym wyróżniem Rytira (ta goryczka...) i Barona, oprócz tego Skalaki, Litovele i Kozel. Masówki typu Pilsner Urquell odrzucam, chociaż Staropramen i Zlatopramen są jeszcze pijalne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie czeskie piwka polecicie? Z mojej strony w pierwszej kolejności wszystkie Svijane, ze szczególnym wyróżniem Rytira (ta goryczka...) i Barona, oprócz tego Skalaki, Litovele i Kozel. Masówki typu Pilsner Urquell odrzucam, chociaż Staropramen i Zlatopramen są jeszcze pijalne :)

Jak mieszkałem w Czechach to piłem sporo Gambrinusa. Ponad 10 lat temu mi on pasował. Nie wiem jak byłoby teraz. Wszystko schodzi na psy. Koncerny niszczą wszelkie tradycje.

 

Teraz, jak mam ochotę na piwo, to staram się kupować z małych browarów. Nawet Ci, którzy robią np. dla Żabki (wide piwo "Zacne"), mniej kombinują niż koncerny. Przez międzynarodowe koncerny nie ma lokalnych gatunków piwa, są tylko "marki", które sprowadzają się do etykiety na butelce. W takim np. Browarze Bosman w Szczecinie "produkowane są", przez rozcieńczenie i gazowanie koncentratu: Bosman, Kasztelan, Okocim, Harnaś i inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja polecam wszystkie czeskie piwka z lokalnych browarów. Mieszkam niedaleko Czech a pyszne piwko jest z mini browaru rodzinnego Jesenik:

 

http://www.minipivovarjesenik.cz/

 

Piłem już limetkowe oraz brzozowe - oczywiście piwa te nie są stałą ofertą - wszystko zależy co mają na daną chwilę uwarzone :)

 

Oczywiście odrzucamy jak i w Polsce tak i w Czechach wszystkie koncernowe piwnopodobne szczyny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kiedys dobry byl zwykly Budweiser ale oczywiscie nie ten dostepny w Polsce - jezdzilem po niego i po Warsteinera do Niemiec - kupowalem skrzynkami i mialem do nastepnego wyjazdu. To co u nas bywa dostepne w Lidlu to 'specjalna' produkcja na wujowy polski rynek na ktorym liczy sie przede wszystkim cena. 

 

Niedawno znajomy zarzadzajacy browarem wytlumaczyl mi to 'zjawisko' w nastepujacy sposob - 'Wyobraz sobie ze twoj browar moze wyprodukowac w jednym cyklu produkcyjnym piwa ktore mozna sprzedac za 150 milionow Euro. Produkcja dobrego piwa trwa 35 dni - mozna uzyskac troche gorsze piwo ale zakonczyc produkcje o trzy dni wczesniej - co bys zrobil?'.

 

Czechy i NIemcy to miejsca w ktorych mozna jeszcze nabyc dobre piwa - chociaz slyszalem ze w Czechach tez juz zaczynaja kombinowac - na szczescie w Niemczech jest jeszcze sredniowieczne prawo okreslajace dokladnie skladniki piwa i to jak sie je wazy i tam takie numery sa po prostu przestepstwem.

 

Co do dobrych czeskich piw to Gambrinus rzeczywiscie niezly - Pilsner Urquell to przeciez szajs wazony w Poznaniu przez Kulczyka (przynajmniej bylo tak jak sie tym interesowalem pare lat temu), moje ulubione piwo obecnie to Ciechany Lagerowe, Lwowek i inne z serii..

 

Noteckie tez jest dobre i mozna nabyc w znosnej cenie w Sellgrosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.