Skocz do zawartości

Koleś obraża Ci kobiete, co robisz?


Rekomendowane odpowiedzi

Nauczyłem się jednego. Nigdy, ale to przenigdy, nie będę ryzykować swojego zdrowia i życia dla jakieś baby. Dzisiaj jest, a jutro już jej może nie być. Dzisiaj mnie lofcia, a jutro powie, że nie wie co czuje. Dosyć z tym białorycerstwem! Jak ma niewyparzony jęzor, to niech sama ponosi ewentualne konsekwencje. Ja nie kiwnę nawet palcem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżenie jest wtedy jak dasz się zmanipulować i sprowokować loszce. Jak znasz swoja wartość to wiesz, że nie ma po co ryzykować zdrowia i życia dla jej tanich gierek. Bo ją rajcuje widok jak dwóch kolesi obija sobie mordę z jej powodu. To tylko błędny wzorzec w podświadomości wyrzuca uczucie poniżenia bo nie zachowałeś się tak jak MAtrix wpoił, że masz się zachować.

 

Albo TY kierujesz swoim życiem albo INNI i Matrix. Konsekwencje wyborów zawsze ponosisz TYLKO TY SAM.

Edytowane przez SennaRot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby jeszcze było o co nadstawiać karku. Jak Ty się wyliżesz, naprawisz zdrowie,  zęby po "honorowej" walce to panna będzie już na siódmym kutasie po Tobie.

Na wszelki wypadek proponuję to rozwiązanie : 

 

Edytowane przez jaro670
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na krótki wykład z cyklu "red bawi i uczy".

 

W jakich sytuacjach ktoś obraża waszą kobietę? Spójrzmy na sprawę realnie. 

 

1 Gdy ktoś ma z nią jakieś zadawnione osobiste zatargi (ex facet, ex koleżanka itp). 

 

2 Gdy kogoś wkurwi - sprowokuje, bo miała zły dzień, bo chce was przetestować, w sumie przyczyna nieistotna.

 

3 Gdy obrażanie waszej kobiety jest drogą do sprowokowania was, czyli owa obraza jest jedynie narzędziem wywarcia na was wpływu.

 

4 Gdy znajdzie (cie) się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.

 

5 Gdy trafi się jakiś wypity lub niezrównoważony psychicznie agresor, który się przypieprzy za przysłowiowy damski chuj.

 

Ad. 1 Jeśli wynika awantura między nią , a jej ex psiapsiółką lub ex facetem, to nie ma sensu interweniować, należy obserwować. Przy okazji takich awantur można się dowiedzieć wiele na temat tego co wasza myszka ma za uszami ;)  Tutaj warto jedynie zainterweniować gdy dojdzie do rękoczynów, i to pod warunkiem gdy owych rękoczynów nie zainicjuje wasza myszka. Gdy niewiasta pierwsza wyciągnie łapki, niech zbiera co zasiała. 

 

Ad. 2 Jeśli wasza myszka zaczepia kogoś, wpieprza się w cudze sprawy, chce wywołać burdę, i przy okazji zastawia się wami reakcja może być tylko jedna. Odcinacie się od niej natychmiast, mówicie jesteś dorosła sama ponosisz konsekwencje swoich czynów, i opuszczasz strefę zagrożenia pozbawieniem zębów. Co zasiała niech zbiera.

 

Ad. 3 Wielokrotnie zdarza się, że ktoś chce sprowokować was do bójki obrażając waszą niewiastę lub robiąc różne dziwne zagrywki np. w klubie non stop na nią wpada jak tańczycie, w końcu zwracacie gościowi uwagę lub ona zwróci, a wtedy nagle dostajecie kilka bomb z różnych stron ;) Co się chuju przypierdalasz i wpierdol (ulubiona zagrywka wiejskich i małomiasteczkowych rozrabiaków), trzeba mieć 'pretekst' żeby wam dopierdolić, a pretekstem może być to, że się odezwiecie. I nadrzędną zasadą jest, że jeśli ktoś chce was sprowokować poprzez obrażanie niewiasty to, że sprawa jest zaplanowana:

 

a ) Jest pewny swojej przewagi/ czuje się silniejszy.

b ) Ma kilku kolegów, którzy od razu zaczną was napierdalać z nim do spółki. 

c ) Chce was sprowokować, raz, że dostaniecie wpierdol lub wyprowadzi was ochrona, a gość chce zwyczajnie zrobić was na kasę w sądzie. 

 

Co robimy? Zmieniamy miejscówkę, chyba że są na tyle zdeterminowani, że i tak oberwiecie nawet bez "prowokowania" ich.

Chyba że jesteśmy w dobrej ekipie i wiemy, że jakby coś się działo nie zostaniemy sami. 

 

Recepta: Nie uczęszczać w chujowe miejsca i nie przebywać w nędznym towarzystwie.

 

Ad. 4  Przykładowo wchodzicie do lokalu gdzie trwa awantura i kilku kolesi ma spięcie. Wchodzicie, wszyscy są podminowani, wasza pani przepycha się np. do baru i słyszy 'gdzie się k.. pchasz'. Zasada jak wyżej, ewakuacja, panią za rączkę i proponujecie zmianę lokalu. Trafiliście w chujowe miejsce i czas.

 

Ad 5 Tu jest sprawa jasna, jeśli ktoś bez powodu atakuje werbalnie niewiastę, i na zwrócenie uwagi robi się bardziej agresywny, czujecie iż atak nastąpi - zagrożenie jest realne to:

 

a ) Jeśli jesteście silni rozwiążcie problem siłowo.

b ) Ewakuacja.

 

I tyle w temacie.

 

 

 

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Rycerz Maly napisał:

Juz sie bałem ze unikajac walki cos ze mna nie tak ze pizda... a to jednak zdrowy rozsadek uuuf :)

Serdeczne dzieki za rady :)

Primo to przekieruj jej moc pyskacza na inne  " wredne babsko " , się wyładuje/załaduje/dowartościuje/uje uje, je je  " baby " .

Secundo " lepiej być pięć minut tchórzem niż całe życie nieboszczykiem ".

Abarotno wyciągnij łapkę po 1/2 kasy za udzielone korepetycje bo przecież nie nawraca ludzisków za darmochę ?

Jak za mało da , to powiedź , że za taką stawkę to możesz być ochroniarzem chomika w kołowrotku .

A pizda to jesteś swoją drogą , jeśli zauważyłeś to wcześniej to czego dopiero teraz się pytasz ???

Na pewno wali inne testy do których się przyzwyczaiłeś , nawet tego nie zauważając .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/1/2017 at 7:46 PM, SennaRot said:

 facet, który WIE czego chce i WYMAGA po prostu to co mu się należy ma wysokie poczucie własnej wartości i tak tania zagrywka manipulacyjna (Panie robią to chyba podświadomie) na niego w ogóle nie działa......

:)

 

Nie chyba a na pewno, i to od baaardzo dawna ( wojna sest sexy /jest to o wojnie ale trzeba wyciągnąć z tego pewien poziom abstrakcji/ ). Część, trudno powiedzieć jak duża ale spora, jest tego świadoma i robi to z rozmysłem ale to nie zmienia faktu że mają to wbudowane w genom.

 

PS. A propos - który dział stanowi kącik naukowy bo nie mogę znaleźć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W Łodzi swego czasu dużo były przypadków, żę na Piotrkowskiej czy Bałutach zadźgali nożem chłopaka stającego w obronie dziewczyny.

Sam kiedyś widziałem sytuacje gdzie stojac na wiadukcie i czekajac na autobus, siedziała jakas para na ławce poniżej wiaduktu.

Dziewucha typowa patologia z przechlanym głosem i mordą bez śladów inteligencji, zaczepiała facetów wyzywajac przechodzących od pedałów - no i dwóch gości w końcu sie trafiło, którzy nie mieli zbieżnego poczucia humoru.

Efekt taki, żę i ona i chłopak dostali klasyczny wpierdol. :lol: 

 

 

- bardzo mądre jest zachowanie kobiety z 1:25 sekundy

 

 

Dla mnie jak dziewczyna próbuje prowokować obcych ludzi do bójki, kojarzy mi się od razu z jakaś patologią i byciem kompletna kretynką, która ma jakieś problemy emocjonalne.

I jest to dla mnie absolutny koniec relacji.

 

 

Natomiast oddzielnym tematem też ciekawym, może być czy poprzeć swoją kobietę gdy się kłóci w urzędzie czy obsługą w sklepie, bo niekórym tam to czesto sie opierdol nalezy. 

 

Sumarycznie jednak tak z doświadczenia to widzę, że więcej w komunikacji miejskiej, urzędach, bankach, sklepach czy przychodniach to awantury prowokują jakieś stare dziady niż para chłopak z dziewczyną, bo im się zwykle coś nie podoba i zaczynają z kimś kto może im bez problemu spuścić wp*erdol.

A czasem spuszcza. :D

 

 

 

 

 

Edytowane przez Super Lambert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.