Marek Kotoński Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Panowie, co robić? Od rana biegunka, od południa wymioty, nic nie jem a wymiotuję okropnie. Wczoraj wieczorem zjadłem pastę rybną z makreli. Jadę do apteki po biseptol, ale jestem okropnie spękany czy dam radę w ogóle dojechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 (edytowane) Nie chcę Cię straszyć ,ale po zatruciu można się przekręcić . Radziłbym pogotowie, jak nie dasz rady to wezwać. Ja ostatnio kupiłem w makro, pani zapakowała a ja w domu rozpakowałem..., wkurw i wyjebałem do kosza. Staram się uważać na ryby,kumpel mało się nie przekręcił. Edytowane 9 Października 2017 przez kryss Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Chyba musisz iść do konowała. Osobiście na zatrucia pomagał mi węgiel, obecnie jestem okazem zdrowia póki co. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 9 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Kurde, czuję się coraz gorzej. Muszę jakoś dostać się do apteki, auto rozgrzane, jak nie będzie kolejki to może się uda dojechać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voqlsky Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 (edytowane) Węgiel/carbon 2-3 tabsy a jak wrócisz z apteki to można orzecha + pieprz albo wódkę z pieprzem 1-2 kielony żeby zabiło Reptilian w przewodzie .Mocna herbata z miętą i rumiankiem ;D . Ewentualnie 2 palce ! i przynajmniej pozbędziesz się tego co zalega na ścianach żołądka . Ale to moja teoria ;P Edytowane 9 Października 2017 przez Voqlsky 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Węgiel a jak nie pomoże to na pogotowie Nie ma żartów z takim zatruciami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolek Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Nie wiem czemu, ale zamiast makrela przeczytałem Merkela Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Gucio panowie, przy zatruciu mięsem ryb z grupy makrelowatych lekiem, który się powinno podać w pierwszym rzucie jest lek antyhistaminowy. Powinno się połknąć podwójną dawkę jakiegoś antyalergika. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Przy zatruciu biorę węgiel. Wysypuję z kapsułek a ze 15 szt. i wsypuję do pół szklanki wody przegotowanej letniej. Przejebane zatrucie po rybie. Ale jak wymioty to nie wiem czy przejdzie węgiel 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 9 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Zażyłem tabletkę biseptolu i tabletkę aviomarinu, zjadłem pół ciepłego kartofelka - siedzę i modlę się o to, żeby tego wszystkiego nie zwrócić. Węgiel, ziółka, tableteczki, prowokowanie wymiotów - nic nie działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Marek przejdzie, tak samo jak haj hormonalny. Tylko z rybą zatrucie jest paskudne, nie wiem czy nie obędzie się z wizytą na pogotowiu/szpitalu. Ziomek zatruł się rybą - tydzień wyjęty z życia + wizyta w szpitalu/ pogotowiu. Dbaj o to, żeby się nie odwodnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MG-42 Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Mi po zatruciach nic nie wchodzi do żołądka nie chce się jeść, tak parę dni. Jem suchy chleb i woda. Nawet robię świadomie głodówkę aż wyczuję po paru dniach że mam smaka na coś ostrego. Wtedy dobrze wchodzi mi mały kebab ostry, chyba żołądek pozbył się kwasów i ma potrzebę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azagoth Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Na zatrucie pokarmowe to właściwie nie powinieneś nic jeść. Dbaj o to, żeby się nie odwodnić - pij najlepiej ciepłą przegotowaną wodę. Organizm sam się oczyści - tak jest zaprojektowany. Jednak dobrze by było, żebyś miał kogoś, kto będzie kontrolował Twój stan przez najbliższe 24 godziny. Jeśli czujesz się bardzo źle jedź na pogotowie - napakują Ci chemii ale przynajmniej nie będziesz zdany kompletnie na siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser106 Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Zdrowiej szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 (edytowane) Dobrze chłopaki mówią, dużo węgla choćbyś miał srać na czarno bo on absorbuje toksyny . Mi po zatruciu pyyycha żarciem w Stambule też bardzo pomogła smecta i loperamid a trzymało mnie 4 dni. I przede wszystkim bilans wodny, o tym nie zapominaj. Żreć nie trzeba , z resztą parę dni bez jedzenia Ci dobrze zrobi ale pić nie zapominaj. Jak rzygasz to na zapalony żołądek polecam....... colę, wiem że to brzmi idiotycznie ale znajoma pani pediatra nawet dzieciakom zalecała na rzyganie colę. A do jedzenia za parę dni gotowany na miękko ryż bez niczego bo ryż jest lekkostrawny i trochę zatwardza. Biseptol i aviomarin odstaw, potrzebne Ci to teraz jak rybie ręcznik. Edytowane 9 Października 2017 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 To była taka kupna pasta rybna z makreli, czy kupiłeś wędzoną i sam pastę robiłeś? Ps. Moja babcia kupiła wędzona w lidl taka zapakowana tusze, to samo... Ale to było dawno. Zapach był ok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 9 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 (edytowane) 31 minut temu, jaro670 napisał: Biseptol i aviomarin odstaw, potrzebne Ci to teraz jak rybie ręcznik. Poprawka , mój błąd, Biseptol warto brać lub inne sulfonamidy na wypadek salmonelli ale aviomarin odstaw. Edytowane 9 Października 2017 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obieżyświat Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Polecam Mleko odtłuszczone.. Oraz środki przeczyszczające które oczyszczają organizm z toksyn ewentualnie leki przeciwhistaminowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 10 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Musiałem coś zjeść, bo lek na pusty żołądek to proszenie się o poważne kłopoty. Aviomarin jest po to, bym mógł chwilę pospać, a nie co chwila rzygać na klęczkach. Położyłem się chyba o 22 na chwilę w ciuchach, teraz wstałem strasznie chciało mi się pić, chyba lekki prysznic i idę dalej spać. Mam nadzieję że nie zwrócę tej szklanki herbaty i parę łyków wody :< Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Czyżby Niemcy nas truli ? Kiedyś zatrułem się śledziami z lidla, wtedy o mało się nie odwodniłem. Dwa i pół dnia na kiblu. Przypadkiem sąsiadka zajrzała i mnie uratowała węglem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 5 godzin temu, Obieżyświat napisał: Polecam Mleko odtłuszczone.. Oraz środki przeczyszczające które oczyszczają organizm z toksyn ewentualnie leki przeciwhistaminowe Żadnego mleka przy zatruciach pokarmowych, przy zatruciach gazowych tlenkiem, lub dwutlenkiem węgla jak najbardziej. Mleko przez laktozę nie jest lekkostrawne więc przy zatruciach pokarmowych się nie nadaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Lepiej coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 10 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Spałem od chyba 22 do 11 rano, w nocy się obudziłem na godzinkę, gardło zdarte, opłucna piecze, dreszcze na całym ciele, olbrzymie osłabienie - ale już nie rzygam na szczęście. Biseptol jest zajebisty, pobiorę trzy dni jak już wziąłem. Czyli jest w miarę ok, ale nie dam rady nagrać audycji, próbowałem parę razy i nie da rady. Może wieczorem się zmuszę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 10 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 O kurczę, współczuję. Z audycjami na razie daj sobie spokój. Nawet guru sekty stulejarzy czasem musi wziąć wolne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 10 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Muszę pracować za wszelką cenę, chociaż jedna audycja musi być :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi