Skocz do zawartości

Nocne filozofowanie


Lalka

Rekomendowane odpowiedzi

Często gęsto zdarza mi się rozmyślać wieczorami. Taka filozofię prowadzę w mózgu.

Dzisiaj zapuscilam sobie step radio i moje myśli poszły w stronę nie wiem poezji.

"Jeszcze nigdy z Tobą nie wygrałam" o tym śpiewają baby, nie wiem może mój mózg ma już celulit ale nie kojarzę żadnej piosenki/ wiersza, w której baba nie podkreślalaby jaka jest biedna, zmęczona, zdradzona. Natomiast mężczyźni wciąż w swoich 'wypocinach' wzdychają do kobiet. Prowadzą kult.

Takie moje filozofowanie, w temacie zachęcam do pisania Waszych nocnych filozofii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kobiety to ofiary z natury generalnie. Lubią o sobie myśleć jako o uciemiężonej i uciskanej. Nawet część przeszła na zawodowstwo w tej dziedzinie, i zostały zawodowymi ofiarami/zawodowymi obrońcami ofiar - feministkami.

Ale jest też sporo, coraz więcej, piosenek angielskojęzycznych w których kobiety kreują się na silne i wyzwolone. Ta piosenka często leci w radio u mnie w pracy i mnie irytuje:

 

 

A tu jej tłumaczenie z http://www.tekstowo.pl/piosenka,elle_king,ex_s__oh_s.html

Znalazłam sobie chłopaka i zamieniłam Go w mężczyznę,
Pokazałam mu wszystkie rzeczy, których nie rozumiał
Ojej a potem? Pozwoliłam mu odejść!
Jest taki jeden w Kalifornii, który przeklina moje imię,
Bo znalazłam sobie lepszego kochanka w Anglii,
Hej, hej, a potem znowu się ulotniłam!

Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo jestem najlepszą kochanką, której nigdy nie będą mieli,
Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo oni zawsze chcą przyjść ale nigdy nie chcą odejść.

Moi byli i ochy i achy
Nawiedzają mnie,
jak duchy! Chcą abym
w końcu sprawiła,
Że zostaną na dłużej-
Byli i ochy i achy.

Poznałam wakacyjną miłość tu w Nowym Orleanie,
Rozgrzałam Go w zimie, a na wiosnę zostawiłam Go zamrożonego na kość,
Ojej, jak te miesiące lecą!
Biorę narkotyki i uwielbiam być podła,
Czym zawracam im w głowie a serca się wciąż łamią,
Bo wiesz... Tak to w życiu już jest!

Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo jestem najlepszą kochanką, której nigdy nie będą mieli,
Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo oni zawsze chcą przyjść ale nigdy nie chcą odejść.

 

A prawdziwi mężczyźni słuchają takich pieśni:

 

 

Edytowane przez Pingwing
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zawsze jak tylko się położę to myślę nad sensem życia i swoją przyszłoscią    (przez co nie moge spać :P ). 

 

Jeśli chodzi o poetów to zauważcie, że to byli tacy biali rycerze tamtych czasów. Nie bylo ani jednej poetki, która by pisała takie pierdoły. I tak można mówić, że to było potrzebne bo na polskim jest co robić i historia ich pamięta, ale oni to pisali, żeby móc bzykać swoje damy, podczas gdy te były bzykane przez bad-boyów :P ,także fail. Szkoda,że taki Mickiewicz nie trafił na audycje Marka, byłoby mniej takich pierdól na polskim, a więcej twórczych rzeczy ^^.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocne filozofowanie... Filozofią się bardzo interesowałem jeszcze 3 lata temu, ale teraz mocno prę w jednej dziedzinie i zbytnio na to nie mam czasu. Zaskakująco dużo logiki matematycznej używa się w filozofii + logiki rozmyte itp. 

 

A takie luźne przemyślenie, że wreszcie się czuje dobrze po 9 latach spierdolenia. :D

Edytowane przez volcaniusch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pingwing napisał:

Poznałam wakacyjną miłość tu w Nowym Orleanie,
Rozgrzałam Go w zimie, a na wiosnę zostawiłam Go zamrożonego na kość,
Ojej, jak te miesiące lecą!
Biorę narkotyki i uwielbiam być podła,
Czym zawracam im w głowie a serca się wciąż łamią,
Bo wiesz... Tak to w życiu już jest!

Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo jestem najlepszą kochanką, której nigdy nie będą mieli,
Raz, dwa, trzy, wrócą do mnie biegiem!
Bo oni zawsze chcą przyjść ale nigdy nie chcą odejść.

Piosenki nigdy wcześniej nie słyszałam. Radio i telewizję odstawiłam parę ładnych lat temu. Cała piosenka promuje zepsucie, ale szczególną moją uwagę przykuł zacytowany fragment. Artyści powinni osobiście odpowiadać za twórczość, którą reprezentują. Promowanie przedmiotowego traktowania mężczyzn przez księżniczkową narkomankę, która przez uzależnienie ma bardzo rozdmuchane ego. 

 

Nocą rozmyślam nad sensem istnienia :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka - generalnie mężczyźni kochają trochę inaczej kobiety. Wy patrzycie interesownie, co mogę mieć (kasa, atencja, seks, emocje, pozycja w społeczeństwie, podziw koleżanek, łatwe życie kosztem faceta, jakiś bankomacik żeby dzieci miały dobry start czy cokolwiek innego co w obecnej chwili potrzebuje kobieta, oczywiście jest to ubierane w piękne określenia typu "miło$ć" ).

 

Mężczyzna z kolei jest naiwnym frajerem, który myśli, że poświęcając się dla Was zyska wdzięczność - i tak właśnie często patrzy na miłość. Jest gotowy zapierdalać za uśmiech i robić to z radością, gdyż robi to dla swojej ukochanej. Ogólnie, gdyby kobiety były takie, jakie się je przedstawia, to dla mężczyzny kokietowanie kobiety jest bardzo przyjemne :) Dlatego ci, którzy żyją w matriksie robią to nad czym rozmyślasz, czyli piszę listy, śpiewają pod balkonami o 3 w nocy i takie tam :D

 

Generalnie, i tak raczej nie zrozumiesz, więc filozofować nie ma co ;) W teorii oczywiście też jesteśmy egoistami, tylko trochę innymi, gdyż robimy coś "dla wdzięczności" a nie za darmo. W praktyce oczywiście nie opłaca nam się to kompletnie (np będę zapierdzielał na 2 etaty aby kupić kobiecie dom w zamian za to, że usłyszę np. "kocham Cię" czy inny frazes). Miłość mężczyzny jest po prostu inna, naiwna, dla Was świetna sprawa... :)

 

 I w sumie nawet dobrze... Bez tych wszystkich różnic byłoby jakoś nudno, no i bym tu nie trafił :) Całe szczęście, tutaj uczymy się, że uśmiech kobiety to zbyt mała wartość aby poświęcać temu życie. Prawda o tym wszystkim kosztuje nas na początku bardzo dużo, sam powoli wychodzę z tego etapu cierpienia, widzę po sobie, że coraz bardziej lajtowo mi przychodzi pisanie o tym wszystkim, no ale w sumie teraz odbiegam od tematu :D 

 

Natomiast ci, którzy żyją w matriksie... Oj, szkoda mi ich. Kobiety obecne tutaj i mające tą wiedzę, jak są w miarę atrakcyjne to mogą robić z facetami co chcą.

Edytowane przez self-aware
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@self-aware w sumie trudno, żeby było inaczej. Bez męskiej łatwości i głębokości zaangażowania, kto normalny z radością oddałby swoje dobra obcej osobie, otoczył trwałą opieką itd? Musi zadziałać mechanizm odbierający rozum.

 

@Lalka kiedy nie mogę zasnąć, liczę buty (@zuckerfrei, wiem że skumałeś ;))

Ja mam tylko 6 par jak by co. Nie liczę tych do specjalnych poruczeń (góry czy coś).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.