Skocz do zawartości

Czas na podsumowanie (fake)


Waflo

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, jaro670 napisał:

to nie forum się rozwodniło tylko Ty poszedłeś do przodu. Też mam to wrażenie że na forum wszystko się powtarza i jest nudne ale to tak jak z jazdą autem, jak pierwszy raz wsiadłeś do malucha na kursie to cała ta wiedza wydawała się ważna, istotna i w chooy trudna.

Mądre spostrzeżenie, zresztą Marek sam w którejś z ostatnich audycji wspominał o tym, że z czasem, niektórzy ludzie rozwiną się tak, że forum im potrzebne nie będzie( o ile nie przekręciłem, mniej więcej takie znaczenie). Też tak myślę, myślę również, że niestety forum traci na takich odejściach, bo im dłużej taki użytkownik jest i pomaga tym szybciej reszta może nabierać rozpędu w kwestii rozwoju. Moim zdaniem ten temat jest niepotrzebny tak jak i niepotrzebne było to wtrącenie o pewnych sprawach na forum ale wszyscy jesteśmy wolnymi ludźmi i trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że tak jak my możemy oceniać innych, tak oni nas. Reasumując, zrobiła się tu trochę gównoburza i to zupełnie niepotrzebnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę też co wg mojej opinii należało by zrobić aby wrócić do początku, czyli generalnie działam mimo wszystko dla dobra forum, więc posty co niektórych że działam na niekorzyść można sobie w dupę włożyć , taka jest prawda:)

@Czarlsco masz jeszcze do dodania? ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Mądre spostrzeżenie, zresztą Marek sam w którejś z ostatnich audycji wspominał o tym, że z czasem, niektórzy ludzie rozwiną się tak, że forum im potrzebne nie będzie( o ile nie przekręciłem, mniej więcej takie znaczenie).

Ja myślę że forum jest potrzebne i młodym i starym chociażby jako platforma żywej dyskusji żeby żaden z nas nie poszedł w kierunku doktrynerstwa bo to śmierć dla myśli a takie tendencje czasami zauważam i u siebie i choćby w tej roli "stara gwardia" zawsze spisywała się wyśmienicie dlatego szkoda jak odchodzi. 

Możemy gadać tygodniami o cipkach ale to te głębsze dyskusje o sensie życia ,godności, świadomości stanowiły przynajmniej w moim odbiorze najwartościowszy rdzeń tego forum.

Oczywiście rola cipko-detoksu też jest potrzebna. 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wypowiem się w temacie. Mija dzisiaj dokładnie rok od momentu zarejestrowania się na forum. Przeglądam troszkę dłużej niż rok. W tym czasie wiele się nauczyłem i chyba jak każdy "kot" się wypłakałem, nazadawałem głupich pytań i zawsze dostawałem wsparcie i odpowiedzi. Rok czasu to nie jest dużo, ale jednak już coś, chociaż wiele przede mną. Również widzę, że ludzie mają podobne problemy, które ja miałem na początku, mimo to zawsze się staram udzielać odpowiedzi. Nie widzę w tym nic złego, a wręcz przeciwnie. W końcu jesteśmy tu po to, aby sobie pomagać. Zresztą niektóre tematy na pierwszy rzut oka wydają się podobne, jednak każdy człowiek ma nieco inne problemy, które wymagają indywidualnego podejścia.

 

Ludzie przychodzą i odchodzą. Tak jak w życiu. Czy to jest coś bardzo dziwnego? Myślę, że to normalna kolej rzeczy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że to "rozwodnienie" jest spowodowane, zresztą jak już celnie padło, przyzwyczajeniem i świadomością pewnych procesów. Sam ignoruję tematy "dziewczyna mnie rzuciła", "brak seksu co mam robić", bo problemy w nich poruszane są powtarzalne, jednak za kilkunastym albo dwudziestym takim temacie, w końcu kliknę i napiszę coś solidnego, a właściwie obiorę w inne słowa coś, czego nauczyli mnie starsi bracia. Zresztą widzę, że część braci pomaga z podobną częstotliwością. Najważniejsze, żeby wiedza nie została porzucona ani zapomniana.

 

To, że użytkownicy wpadają i wypadają to rzecz normalna jak w wielu lokalnych społecznościach. Jednak w końcu trafia się ktoś, komu coś odpowiada w danym towarzystwie i zapuszcza korzenie. 

 

Jeżeli ktoś czuję potrzebę odejścia to powinien opuścić forum. W końcu członkostwo jest dobrowolne i nikogo nie można przymuszać. Zresztą jeżeli ktoś tutaj uzyskał pomoc, zmienił swoje życie, potem dał coś w zamian nauczając nowicjuszy, a ostatecznie poszedł świat i szerzy naukę, ale w innej formie niż forum to chyba misja tego portalu została spełniona (?). 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaro670 Być może, bardzo bym chciał żeby tak było jak mówisz :) Jestem na pewno innym człowiekiem teraz, zobaczyłem wieeeeeele zachowań jeśli chodzi o moje i obce kobiety, których wcześniej nie dostrzegałem. Z rozwojem siebie dryfuję, szukam jakiegoś miejsca dla siebie. Czuję się trochę teraz jak na wyspie, z której nie mogę się wydostać. Może przez powrót do rzeczywistości, brak pracy itp. pierdolety. Przyjąłem więc postawę pasywną teraz i pomagam ile się da. I z racji tego, że od 3 ostatnich miesięcy mam dużo więcej czasu, dużo częściej jestem na forum dostrzegam to rozwodnienie. Wcześniej byłem zajęty, nie miałem nawet okazji wszystkiego czytać. 

@Adolf Dzieli nas ponad 20 lat różnicy. Potrafię czasem rozpoznać nawet tutaj czy ktoś zadał sobie jakikolwiek trud, żeby przekartkować chociaż forum w poszukiwaniu podobnych historii. Mamy tu użytkowników, którzy naprawdę dostali po dupie. Ale przychodzą też ludzie właśnie z takimi problemami w stylu: "prosiłem o spotkanie, powiedziałem, że mam czas wtedy kiedy jej będzie pasować a teraz on nie odpisuje - co robić". Serio. Ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, ale jeśli już się uda to wkurw mam 3 sek do setki i droga hamowania też krótka. Wielki niedźwiedziu ty potrafisz zachować stoicki spokój, ja wietrzę lenistwo w tych historiach bo pokolenie internetu, google i rozwiązań instant znam bardzo dobrze ;) Dziś chłopaki 25 lat często nie potrafią nawet zmienić sami koła w samochodzie - dlaczego mieliby zadać sobie trud, żeby poszukać odpowiedzi na swoje pytania? Przykłady z życia mojego: "Panowie - jaki olej wlać do silnika bo już kompletnie nie mam pojęcia! Pomocy". 5 tematów w FAQ na forum odnośnie olejów, instrukcja do auta - któraś tam strona i dokładnie napisane jaki olej. 

To, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i każdemu się wydaje, że jego historia jest wyjątkowa, jednak jak pokazuje forum i historie - schematyczność jest aż bolesna. Każdy się myli, ja się mylę, ty się mylisz. Jestem podejrzliwy co do schematycznych historii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezione obrazy dla zapytania klepsydra

Coś bierzemy ,zupełnie za darmo bez , psychologii,couczów  i innych nowo bzdur, często dzięki temu stajemy na nogi, powstajemy z kolan...

Odwracajmy to gdy już nasze nogi stwardnieją i stoimy pewnie, odwróćmy klepsydrę i pomóżmy wstać innym.

Co wziąłeś w potrzebie, oddaj potrzebującym/zagubionym w potrzebie, to nic nie kosztuje a prostuje nieco nasz świat, choć odrobinę.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... A ja powiem tak, powtarzalność tematów była, jest i będzie zawsze. Tak dzieje się wszędzie. Co należy z tym zrobić? Imo, NIC! :) Forum jest po to, żeby rozmawiać. Jeżeli irytują ludzi powtarzające się tematy - to może forum po prostu zamknąć? Przecież można sobie przewertować wszystko, to po co komentarze i rozmowy? A no właśnie po to, bo ludzie tego potrzebują.

 

Jeśli mam problem XYZ to tak czy siak, nawet jeśli będzie on opisany na forum, duuużo raźniej mi będzie jeśli otrzymam kogoś porady skierowane konkretnie w moją stronę, nawet jeśli będą podobne. Zupełnie inaczej jest, gdy ktoś osobiście napisze mi "stary, nie pierdol tylko rusz dupsko!" - odczuwasz emocje, działasz. Jeśli czytam jak ktoś komuś innemu tak pisze to uczucia są zupełnie inne. Na piwo może też wychodźmy samemu, po co z kumplami? Przecież po chlaniu i tak się gada o tych samych bzdurach, można pić samemu i sobie więc wspominać tematy z poprzednich libacji, przecież już były...

 

Dyskusje powodują, że forum żyje, po prostu. Są ludzie, którym trzeba 10x razy coś powtórzyć i wtedy załapią, ale załapią! :) Jeśli tak, to warto powtarzać choćby i 100. Czasami ta sama porada powiedziana tylko troszeczkę inaczej robi własnie tą różnicę w odbiorze, która spowoduje ten "zaskok" w głowie.

 

Pewien spadek jakości spowodowany jest tym, że jest nas coraz więcej. Więcej ludzi - więcej problemów, natomiast z niektórych lamentów idzie odczuć, jakby nie było widać również ludzi, którzy wzrastają. Co rusz widzę, jak ktoś zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce. Zacząłem boks, kolega @Tomko chwilę później, kolega @dobryziomek coś z basenem. Tu patrzę jakiś gościu chce spieniężyć pasję do sztuk walki, inny tworzy muzykę, następny chce założyć firmę, kolejny kombinuje jak znaleźć pasję. Nie każdy od razu jest wyjadaczem, ale widać, że ludzie działają i o to chodzi!

 

Gdyby nie te wszystkie rozmowy, na ch*j to forum? Moim zdaniem jest dobrze i damy radę ;) A z tych wszystkich "życiowych pizdeczek" logujących się na forum za rok-dwa wyrośnie spora grupa zacnych samców.

Edytowane przez self-aware
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ogólnie Panowie podziwiam męska solidarność na tym forum i mnogość poświęconego przez Was czasu. Wiara w ludzi a właściwie w samców rośnie i mnie w siłę". 

 

I dla takich słów warto tu być i kliknąć coś od siebie....czy trzeba więcej?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wyobraźcie sobie psychologa, który mówi :  Wszyscy przychodzą do mnie z tymi samymi problemami, to wszystkie jest takie samo. Mam to w dupię. Zmienam dziedzinę.

Został mechanikiem samochodowym i teraz chodzi wkur....ony, że 10 raz dzisiaj ktoś do niego przyjeżdza robić klocki hamulocowe.... mam to w dupię odchodzę. zmieniam dziedzinę.

Został sławnym muzykiem. Chciałby zagrać coś ze swojej nowej płyty, ale ludzie chcą BIS i ch.... i gra jeden utwór po 50 razy w każdy weekend przez cały rok.

Mój znajomy jest teraz perkusistą w bardzo znanym polskich zespole i mówi, że ma już dość klepania tego samego, ale dobre siano to gra :D 

Także wszędzie musimy natknąć sie na rutynę :D 

Edytowane przez Metody
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas codziennie zbiera doświadczenia, wymieniamy się nimi, wyciągamy wnioski i dzielimy się swoimi przemyśleniami...doskonałe narzędzie rozwoju.

Tematy się powtarzają? Każdy z nas był kiedyś na haju miłosnym i wie jak wtedy człowiek myśli :) ,,moja Klaudia jest wyjatkowa" ,, to pierwsza i ostatnia miłość "....przypomnijcie sobie jak czekaliscie cały dzień na smsa od tej jednej jedynej i zrozumcie tych chlopakow :)

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację... Dostanie porady od kogoś wprost daje dużo więcej niż wertowanie tematów. Zobaczymy. Fakt - forum jest jedyne w swoim rodzaju. Chyba zluzuję trochę majty. A i kurde przypomniało mi się, że muszę w końcu seks-poradnik napisać :) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tomko napisał:

Macie rację... Dostanie porady od kogoś wprost daje dużo więcej niż wertowanie tematów.

To jest problem wielu forów. Na elektrodzie i jeszcze jednym forum muzycznym na którym byłem, za powielanie tematów użytkownicy zbierali baty od innych userów, modów. Nie wiem jak jest tam teraz. Ludzie idą po prostu na łatwizne. Z drugiej strony tematy techniczne, a tematy psychologiczne, życiowe to są trochę inne działki... każdy chce rozpatrywać swój przypadek indiwidualnie, a nie ,,żreć'' z drugiej ręki :D:D

 

Edytowane przez Metody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałem do tego miejsca.

Wielu padawanów jeszcze przyjdzie .

Nie wielu Joda j zostanie.

Moc jest silna na tym forum.

Wystrzegać się ciemnej strony musowo.

3 Miliardy "SHIT"testerów się zbroi.

Zagraża/przenika/mami/kusi.

Choćby ciemną doliną stąpał zła się nie ulęknę.

A imię jego jest 44"MAGNUM".

Band Bang Lucky Luc.

Wycie do księżyca zachwyca.

AWuuuu..ooooouuuu......

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja od poczatków forum to pisałem i mówiłem - my tu pracujemy, pomagamy, a w zamian grupa pomoże nam w razie problemów. To ma być zabezpieczenie na wypadek tragedii w naszym życiu, i to bardzo mocne zabezpieczenie. Pomożesz innym? Oni pomogą Tobie. 

 

I tak to wygląda i będzie wyglądać, że tematy będą się powtarzać i nudzić. Pomagając w "nudnych" tematach, utrwalamy w podświadomości wiedzę z forum, oraz coraz mocniej wchodzimy w problem, doświadczając nowych wizji, planów, sposobów na nie - rośniemy.

 

Każdy kto jest w czymś mistrzem, powtarza jedną czynność setki tysięcy razy, a nawet miliony. Nie ma innej drogi do perfekcji.

 

I gdy przyjdzie dzień gdy nas ktoś rzuci, umrze, stracimy pracę, podłamiemy się ze zdrowiem czy czymś innym - wtedy zyskamy pomoc, wsparcie i będziemy mogli się wygadać.

 

Im więcej dasz od siebie, tym więcej później dostaniesz. Takie życie.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę z swojej perspektywy. Najpierw sobie czytałem pobieżnie forum. Audycje na YouTube posłuchałem. Zarejestrowałem się i opisałem swoje doświadczenia z kobietami z ostatnich pięciu lat. Gimnazjum i liceum nie będę opisywał, bo schemat pogania schemat. Wiadomo, historie jakich wiele, ale chciałem w obszernym poście w Świeżakowni przedstawić swoje dosier. :D Nie dla atencji, ale pokazać, że nie jestem tu na chwilę. Nie oczekiwałem rad, bo doszedłem do podobnych wniosków sam przed poznaniem forum oprócz jednego: myślałem, że w końcu trafi się ta jedyna, wyjątkowa. Staram się też nie pisać zbyt dużo, wychodzi mi 2.13 posta na dzień. Jednak odpowiedzi pod moim postem pokazały mi, że można poznać opinię kogoś kto patrzy chłodnym okiem. Tak, więc nie miałbym pretensji do kogoś kto zakłada temat przerabiany n razy. Jeżeli nie szuka atencji i korzysta z rad powinniśmy się cieszyć. Czasami każdemu z nas przydaje się opinia kogoś, kto widzi problem z boku. To potrafi uratować. Lubię Twoje posty i ich ton @Tomko, ale związki czy uczucia to nie olej silnikowy. Czasami trzeba poświęcić uwagę i wylać wiadro zimnej wody delikwentowi na głowę. Dla starszyzny takie problemy to banał, ale nie dla 20 latka, który wpadł w depresję przez myszkę i życie mu się skomplikowało. (historia z życia znajomego, syn się załamał przez dziewczynę, głupota, ale dla tego chłopaka tragedia, a juz na pewno dla rodziców). Natomiast nie lubię atencjuszy, którzy dorabiają ideologię do swojego spierdolenia. 

Edytowane przez volcaniusch
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Assasyn ja tylko śmieszkuję z takich postaw typu "Uwaga - odchodzę!"

Sam miewam kilkumiesięczne przerwy i mało już się udzielam, ale wpadam, bo wiem że wiedzę się szanuje, a czasem bardzo trudno o fachową.

Lekką arogancją jest takie podejście.

Z drugiej strony rozumiem że się "przejadłeś" więc odpoczywaj, niech wiedza się ułoży i będą z niej dobre owoce.

 

O forum powiem wg. przysłowia:

"Podróże kształcą, ale tylko ludzi wykształconych"

Forum kształci, rozmowa kształci, ale tylko ludzi otwartych.)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.