No i mnie to dziś spotkało. Rozprawa odbyła się o 8:30 rano.
Pozew otrzymałem początkiem listopada. Napisane w nim było, abym przedstawił zarobki.
Przygotowałem się bardzo skrupulatnie.
Udokumentowałem przychody w formie zaświadczeń od pracodawcy oraz wyciągi z konta.
Sam z siebie zrobiłem także szczegółowy wykaz kosztów jakie ponoszę - ok 20 pozycji z opisem, umowami, przelewami itd.
Pani sędzia ani razu nie wzięła pod uwagę moich wypocin, które to obrazowały i udowadn