Mam ochotę uciec od wszystkiego i od wszystkich, myślę o tym żeby wykupić mieszkanie, rzucić pracę i po prostu zniknąć nie informując nikogo o niczym. Zaszyć sie w jakieś kawalerce i całymi dniami grać w gry na pececie, od czasu do czasu sprowadzać sobie jakiegoś faceta, pracować online. Co o tym myślicie? Znudzi mi się to ? Zwariuje? Może ktoś ma w tym doświadczenie?