Haha, nie znałem, brak słów.? Tak, bo to zależy, kto mówi. Nieraz w rozmowie z postępowym tolerancjonistą lubię rzucić (w kontekście) stwierdzenie, że czarnoskórzy biegają szybciej od białych. Zero oburzenia, zwykle aprobata. Potem w rozmowie twierdzę coś w drugą stronę, np azjaci są pracowitsi od czarnoskórych. Spokojnie czekam, aż postępowiec zwyzywa mnie od faszystów, po czym przypominam twierdzenie o biegaczach i pytam, czemu nie wywołało to jego oburzenia. Reakcje bezcenne. Chwila ci
    • Dzięki
    • Like
    2