W zasadzie oczywiste jest, że im głębszy totalitaryzm tym mniej obywatelskich wolności. Widząc pełzające (chociaż robią coraz większe kroki) zniewalanie obywateli przez EuroSocjalizm kwestią czasu było dla mnie wprowadzenie cenzury internetu. Model chiński czy koreański jakoś się sprawdzają przecież. Pora więc na model europejski. No i zdaje się, że Polska właśnie zamierza stanąć w awangardzie narodów:   http://forsal.pl/gospodarka/prawo/artykuly/1179010,rzad-zamierza-cenzurowac-intern