Do tematu natchnęły mnie moje obserwacje, ludzi, których znam na co dzień czy tutaj- z forum.
Czasami lubię się nad czymś zastanowić, dzisiaj to upublicznię.
Zauważyłam taki problem:
Wiele osób chce się rozwijać duchowo, stawia na samorozwój ale zapomina o podstawowych kwestiach, które blokują ten proces.
Najpierw napiszę, że rozwój duchowy, jest poszerzaniem świadomości. Czyli jest to zdobywane doświadczenie i lekcje, które z tego doświadczenia mamy i rozumiemy