Hej, mam taką sytuację:   w kwietniu miałem nieporozumienie z dziewczyną o jakąś pierdołę i ona podjęła decyzję, że ze mną zrywa. Spotykaliśmy się od roku. Powiedziałem jej, że droga wolna i olałem sprawę, bo byłem wkurzony na to, że zrywa ze mną z byle przyczyny (poszło o to gdzie jedziemy na majówkę, wiec pierdoła). Później dowiedziałem się od niej, że to był tylko pretekst, bo chciała ze mną zerwać od dawna. W tamtym okresie miałem jej nieco dość i nie starałem się do niej wrócić.