Nie wiem czy dobry dział, chyba tutaj pasuje. Bracia mam taki dylemat, nikt z kim rozmawiam nie wierzy w to co się wokół nas dzieje. Mianowicie nie chodzi głównie o matriks, ale o same ustawy, które rząd wprowadza w życie. Dziś wracając z pracy z kolegą, mało mnie nie pobił jak powiedziałem mu, że ma wejść prawo w, którym zostajesz wyrzucony ze swojego mieszkania jak kobieta zadzwoni, że stosujesz przemoc fizyczna wobec niej. Mówił, że to jest niemożliwe, że przecież prawo tak nie działa, że co