Bracia.
Mam problem. Może wyda się Wam błahy ale dla mnie to ważne.
Otóż zamierzam z jedną z kobietą pojechać na weekendzik ( nie jesteśmy w związku, raczej taki pół LAT-pół FF ). Ale o co kaman? Już wyjaśniam.
Jak na razie podczas różnych wyjazdów z kobietami, unikałem miejsc w których byłem "szczęśliwy" z eks. Jakoś tak po prostu nie mogłem, a miejsca te są piękne... Cisza, spokój i las który tak bardzo lubię. Przyszło mi do głowy że może spróbuje pojechać do tych miejsc?
Bracia.
Mam problem. Może wyda się Wam błahy ale dla mnie to ważne.
Otóż zamierzam z jedną z kobietą pojechać na weekendzik ( nie jesteśmy w związku, raczej taki pół LAT-pół FF ). Ale o co kaman? Już wyjaśniam.
Jak na razie podczas różnych wyjazdów z kobietami, unikałem miejsc w których byłem "szczęśliwy" z eks. Jakoś tak po prostu nie mogłem, a miejsca te są piękne... Cisza, spokój i las który tak bardzo lubię. Przyszło mi do głowy że może spróbuje pojechać do tych miejsc?