Jeśli spotkałam się z facetem na pierwszą randkę ( nie w ciemno bo poderwał mnie na żywo) i  niby wyglądał na oczarowanego mną, mówił o wspólnej przyszłości tzn. czy będziemy spotykać sie codziennie, komplementował itd., ja reagowałam na to raczej z entuzjazmem, ale powiedziałam, ze zobaczymy i musimy sie lepiej poznać. Później musiał jechac do firmy bo jakis jego nowy pracownik nie przyszedł i nawalił, powiedział, ze moze przyjedzie wieczorem jeśli wyrwie sie z firmy (to taka firma , ze dz