Jedna rzecz mi się przypomniała która mnie ostro wkurwia. Pochowałem w tym roku dziadka który walczył z rakiem jąder. Jedyny mój archetyp ojca. Marek rzucił słuszną uwagę o tym że nie ma w Polsce "jądrobusów" które pozwoliłby się badać facetom na możliwość wystąpienia nowotworu, choć panie na brak takich busów nie narzekają. Składał na swoim streamie model jądrobusa, jakby to było coś zabawnego, śmiertelna choroba. Kurwa, ja się pytam, co to miało być? Mógł szydzić z czegokolwiek i wyciągać argu
    • Like
    3