Witam braci ponownie. Część swojej historii już przedstawiłem w wątku pod tym tematem Po tych wydarzeniach wróciliśmy do siebie, mieliśmy tydzień przerwy, wyznałem że ja kocham. Wszystko zaczęło się poprawiać.   Postawiliśmy na rozmowę, w której ustaliliśmy oczekiwania wobec siebie. Ja oczekiwałem zrozumienia, że gramy do jednej bramki ona oczekiwała częstszego kontaktu. Udało się wypracować częstszy kontakt, raz w tygodniu jeździłem do niej 50 km do domu, gdzie byłem c