Subiektywny, ''Mój przyjaciel a mąż Joasi to właściciel dość znanej firmy z branży PR, trochę modellingu, trochę marketingu medialnego. Więc obraca się w towarzystwie ludzi dzianych, na stanowiskach - prasa, media, internet, celebryci itd.''   Nie wiem jak Ty, ale dla mnie ten cały pijar, jak i haer, to napompowana do granic możliwości wydmuszka, ten cały marketing, nie wiem jakim cudem ludzie płacą za to kupę kasy. Nie można samemu wymyślić np. hasła reklamowego? Tak samo celebryci-kto za takie