Po pierwsze - mówię o prymitywach czyli takich co se luzem biegały po dziczy na golasa. Po drugie - później nawet jak była z biednej rodziny to w teorii mogłaby być z jakimś flepem ale nie była bo: flep gdzieś u pana w polu tyrał - słusznie ona nadal wymagania zawyżone - słusznie nawet jakby byli razem to byli zbyt głupi i biedni by przetrwać   Ciekawe skąd - do dzisiaj beciaki nie wiedzą, że wychowują dziecko sąsiada i trzeba testów DNA. Także wcześniej też