Opiszę tu historię znajomego, ku przestrodze, choć sytuacja do bólu typowa.    Znajomy (48) poznał sobie jakieś 2 lata temu dziewczynę (31). On wykształcony, w świecie bywały, z zainteresowaniami i pewnym dość drogim hobby. Natomiast facet nie jakiś bogaty. Ot duże mieszkanie bez kredytu, działka rekreacyjna, samochód, paredziesiąt k pln oszczędności, w miarę stabilna praca specjalisty. Ot taki mniej lub bardziej typowy Nowak.   Panienka z licencjatem, goła i wesoła, bez mies