Witajcie Bracia,   jak zawsze przychodzę do was z przypałem. Zaliczyłem tydzień temu spierdolke z chaty. Uważam, że starzy mnie oszukali i zmarnotrawili moje kilka miesięcy bardzo ciężkiej pracy. Mówiąc w skrócie mieszkam na wsi i kotłowanie się z nimi na chacie bez samochodu, to dla mnie czyste piekło na ziemi. Dlatego od listopada do marca tyrałem, żeby odłożyć hajs na jakiś wózek (w przerwach od zajęć i nauki). Rodzice cały czas mnie bombardowali, że mi się nie uda i oni do tego int
    • Smutny
    4