"Dobrze, że samotne matki są piętnowane", tona bluzgów i przypuszczenia o rzekomej "karuzeli kutangów".
Nie wstyd wam?
Nie wiążcie się z nimi, przecież nikt wam nie każe, ale to co prezentujecie, czyli wyzwiska, nieustająca szydera i wylewanie podłej frustracji, jest poniżej dna. Serio nie umiecie o tym pisać normalnie i względnie kulturalnie? Przecież da się chyba uświadamiać biednych mężczyzn w sposób merytoryczny, bez tego typu obrzydliwych zagrywek.
Tak, t