Pamiętacie mój wątek o Berlinale?  No to teraz czas na Oscary.  I pół wiadra mojego żalu.   Początek mojego wkurwu i temu oto wpisowi dała ta informacja: https://www.forbes.com/sites/lisettevoytko/2020/09/09/not-messing-around-oscars-new-diversity-rules-draw-praise-and-criticism/   W skrócie: Od 2024 nagrodę w kategorii najlepszy film może dostać jedynie film, w którym są pokazane mniejszości i niedoreprezentowane (? chyba jdst na to jakieś lepsze słowo w femi