Bracia,   Przepraszam, być może zły dział. Nie miałem zbytnio pojęcia, gdzie wstawić.   Otóż postanowiłem wreszcie zapoznać się z jakąś redpillową literaturą, bo trochę wstyd, że znam podstawy, a nie znam... errr.. głosicieli słowa.   Na pierwszy ogień poszedł "Mężczyzna racjonalny".   Powiem Wam szczerze. Dobrnąłem tak do 1/4 i poległem. Już nie miałem siły czytać tego dalej.   Tzn. to nie jest tak, że wszystko, co opisał ten facet to bzdury. Je