Dziś pocztą pantoflową przyszły do mnie dwie wiadomości:   1. Eksa zaciążyła i się ponoć tym chwali, ale nie mówi z kim - szybka jest skubana, 3 miesiące po wystawieniu za drzwi. Mnie to by kurwa wstyd było.    2. Co ciekawe nowy ruchacz podobno kopnął panią w doopę.    Tylko, że w związku z tym zastanawiam się, czy eks może mnie próbować wrobić w bombelka? Biorąc pod uwagę jej wyrachowanie, to mogą być takie próby.   Nie znam się na prawie w tej materii -