Zwróćcie uwagę na pewną zależność.
Im więcej ma do zaoferowania mężczyzna, tj. wyższy status, większy majątek, tym większe ma powodzenie u kobiet.
Czy to oznacza, że kobiety sprzedają się za dobra materialne?
Ja nie widzę tu żadnej miłości, a zwykłe wyrachowanie.
Jeżeli się mylę, to mnie poprawujcie.